Aby mieć bujne życie erotyczne musisz dużo zarabiać

[jasonbourne]

Z tego co nie raz widzę,nie wsiadają do pierwszego lepszego samochodu,same sobie wybierają "klientów".

Ja tylko dodam, że generalnie szanująca się prostytutka nie wychodzi na ulicę. To różnie bywa, ale przeważnie te które widać, to jest "ostatni sort".

Jedni powiedzą"nie zniżyłbym się do poziomu sprzątania ulic... inny "jak można siedzieć na kasie w tesco" a jeszcze inni "jak można komuś obciągać za kasę" ?

No właśnie. Chociaż podobno "żadna praca nie hańbi".

inne może po prostu to lubią

Takie są najlepsze. Nie pracują dla kasy, ale po prostu "z zamiłowania do zawodu". Szkoda, że jest ich tak mało.

Czasem widziałem tam tak ładne dziewczyny

To prawda. Niektóre są wręcz jak modelki. Tylko, że przeważnie te najładniejsze mają "ubogi warsztat".

[Grzegosz]

ZZ wspomniałeś że z traderami jest inaczej,bo zapewniają "płynność".Przecież ta płynnośc moze spowodować że dziś kurs euro będzie 3 zł,a za rok 6 zł,tradera to cieszy,bo może zarabiać,ale nie zastanawia się nad skutkami tych działań,które odczuje społeczeństwo.

Prawdopodobnie nigdy nie dorobisz się na foreksie i kiedyś wspomnisz moje słowa, niektórzy będą wiedzieli co mam na myśli.
A z zz zgadzam się całkowicie, odnośnie płynności.

A cała reszta wywodów, która jest już w temacie, pokazuje tylko w jakim tempie zanikają wartości w społeczeństwie socjalistyczno-kapitalistycznym. Czyli parcie na hajs, ale z niewiedzą jakim dobrem, siłą i wartością jest pieniądz......kurestwo mentalne

EDIT:
Przypomniał mi się taki kawałek WWO:
http://vidiq.wrzuta.pl/audio/6rCFpQuudY ... cznosciach
bohaterowie w tym utworze są przykładem podejscia do hajsu, które jest coraz częsciej zauważalne, dwa bieguny, ale mentalność ta sama.

Pieniądz jest wypadkową pracy, mądrości, umiejętności, wyrzeczeń, które może wymienić z innymi ludźmi. Jeżeli ktoś nie wie, że pieniądz to tylko środek do celu, a hajs ma dla niego największą wartość i zrobi wszystko żeby go mieć nawet z oddaniem naintymniejszej części swojego ciała albo posunie się do grabieży na innych to jest mentalną kurwą.

A to jest jeszcze lepsze
http://www.youtube.com/watch?v=xPcY6aVR5Dk

[jasonbourne]

Pieniądz jest wypadkową pracy, mądrości, umiejętności, wyrzeczeń, które może wymienić z innymi ludźmi.

W sumie racja, ale taki tekst na forum o Foreksie brzmi dla mnie jak żart.

Toż przecież nawet dziwka robi więcej dla innych ludzi niż trader.

Przynajmniej w pracy.

[Grzegosz]

Spekulant pełni ważne funkcje na rynkach finansowych m.in.
-informacyjną, że coś jest nie tak lub tak z daną gospodarką, państwem, przedsiębiorstwem.
-daje płynność dzięki, której handel jest szybki i nie trudno znaleść drugą stronę transakcji
-dynamicznie dzięki niemu można alokować dobra i oszczędności.

Szczególnie obecnie spekulanci powinni być paradoksalnie docenieni najbardziej, pokazują, że obecna polityka gospodarcza świata zmierza w fatalnym kierunku i trzeba szybko dokonać zmian.

Ale 95% ludzi na tym forum nie ma pojęcia co tak naprawdę robi. Dlaczego?? Bo widzą tylko łatwy szmal, którego i tak tu nie zarobią, bo to nie jest łatwy kawałek chleba jak dawanie dupy na dworcu, czy nawet w luksusowych apartamentach.

[jasonbourne]

Bo widzą tylko łatwy szmal, którego i tak tu nie zarobią, bo to nie jest łatwy kawałek chleba jak dawanie dupy na dworcu, czy nawet w luksusowych apartamentach.

Powoli przechodzi mi chęć do dyskusji, ale naprawdę zdziwiłbyś jakiej odporności psychicznej wymaga zawód tych wszystkich dziewczyn o których tutaj mówimy. Większość kobiet nie wytrzymałaby pewnie nawet kilku dni w takiej pracy. Tu widzę zresztą wielkie podobieństwo do Fx: najważniejsza jest silna osobowość, reszta to w sumie zabawa.

Szczególnie obecnie spekulanci powinni być paradoksalnie docenieni najbardziej,

Tylko że podobnie jak dziwki, nikt cię nie doceni. Ale w sumie, kogo to obchodzi?

[cugan]

Bo widzą tylko łatwy szmal, którego i tak tu nie zarobią, bo to nie jest łatwy kawałek chleba jak dawanie dupy na dworcu, czy nawet w luksusowych apartamentach.

Tu chyba się nie zgodzę:
- dawanie dupy samo w sobie - jest łatwe,owszem nie trudne
- dawanie dupy za kasę - za którą ktoś chce zapłaci sowicie to jest sztuka (mam na myśli ceny od 300-500 zł lub wyżej za godzinę).
TIR-ówa wieczorkiem na "poznańskiej kulczyk-owej" numerek z francuzem łomotnie za 70 za godzinkę a "spragniona koleżanka " za "wino"
Jak każdy zawód ma swoje blaski i cienie nie ma co gadać

[Nievinny]

Spekulant pełni ważne funkcje na rynkach finansowych m.in.

Wybacz, ale my wszyscy to nie ten kaliber. Ten kaliber zaczyna się od banków i pozycji większej niż kilka milionów.

Dlatego jeśli jesteś spekulantem wcale nie powinieneś myśleć, że jesteś taki wspaniały. Wprost przeciwnie. Ale ludzie lubią myśleć, ze są zajebiści. I dlatego każda inna opinia ich boli. A ci, którym wszystko jedno, robią szmal.

[jasonbourne]

Ale ludzie lubią myśleć, ze są zajebiści. I dlatego każda inna opinia ich boli.

Zajebiści, potrzebni, moralni, może również odważni, godni szacunku, zaufania, jedyni w swoim rodzaju, wyjątkowi, nietuzinkowi, wręcz "jeden na milion".

I cała masa innych bzdur.

Ale masz rację, ludzie lubią się tak czuć. W szczególności ci, którzy tacy nie są.

A jest ich oczywiście większość.

A tak przy okazji, to właśnie ludzie za to płacą w agencji. Nie za sam seks, większość ma go w domu, ale właśnie za poczucie "jakim to się nie jest zajebistym facetem". Dziewczyny z agencji są wręcz mistrzyniami w robieniu różnych rzeczy, żeby facet się tak czuł.

Choć oczywiście wiadomo, że to wszystko iluzja.

Ale tacy już są ludzie, że najwięcej płacą właśnie za iluzje. W szczególności na swój temat.

[Grzegosz]

Pewnie, że to nie ten sam kaliber, ale my tworzymy siłe na rynku jako całość. Wiadomo, że gdy dzisiaj postanowię koniec z Forexem to nawet mój broker tego nie odczuje, ale jako całość jesteśmy liczącym się dawcą płynności na rynku.
Spekulant jest "pomagierem" dla inwestorów, a chyba nie trzeba mówić, że inwestor przyczynia się do czynienia dobra dużo wyższej rangi. Pomaga dokapitalizować firmy z pomysłem na rozwój, który na ostatnim etapie daje miejsca pracy itd.
I wcale nie uważam, że spekulant jest kimś zajebistym i tworzy coś dorównującego choćby producentowi ciepłych kapci na zimę. Ba! według mnie możliwości osiągnięcia ponad przeciętnych zysków są zupełnie nieadekwatne do wykonywanych czynności, ale na szczęście nie my to ustalamy, ale rynek. To nie wina spekulantów, że jest miliony dawców kapitału, którzy wrzucają bez przemyślenia pieniądze myśląc o szybkim szmalu albo źle oceniając wydarzenia na rynku. Spekulanci nikogo nie okradają, a dzięki lewarowi szybciej pokazują amatorom ich miejsce w szeregu.
Porównywanie spekulacji do dawania dupy jest nieporozumieniem.

Jason zaczynasz być złośliwy jak małe dziecko to ja też troszke "pocfaniakuje"
Czy to o czym piszesz czyli, że klienci burdeli to niedowartościowani faceci tyczy się też Ciebie jako stałego klienta? i czy ma to coś wspólnego z niedowartościowaniem na rynku i zajebistością?

[jasonbourne]

ale jako całość jesteśmy liczącym się dawcą płynności na rynku.

Szczególnie, że prawie wszyscy gramy o brokerów MM.)))))))