Własne EA, czyli poszukiwanie Złotego Grala

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.

Czy wierzysz w istnienie EA, które regularnie zarabia ?

Tak
246
50%
Nie
100
20%
Tak, ale trzeba je nieustannie modyfikować
146
30%
 
Liczba głosów: 492

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Nieprzeczytany post autor: 259 »

O Boże... o czym Ty właściwie mówisz?

Ten komentarz odnosi się do wiadomości poniżej.
Była ona powyżej ale kolega wlodek555 "przeskoczył"

Ciekawe: dostałem mail z linkiem:
http://www.forex.nawigator.biz/dyskusje ... 478#368478
I to była wiadomość wlodka555 która była powyżej, a teraz ona nie istnieje.
Natomiast istnieje nowa z taką samą treścią poniżej...
Ostatnio zmieniony 24 paź 2011, 10:53 przez 259, łącznie zmieniany 3 razy.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

wlodek555
Bywalec
Bywalec
Posty: 10
Rejestracja: 21 cze 2008, 19:19

Re: Ea

Nieprzeczytany post autor: wlodek555 »

Program jest dostępny min. na

www.forex-tsd.com

Ilan-TrioKS v.1.45

Zawiera Martingale i trzeba uważać żeby komuś nie wyzerowało konta.
Na kilku forach można znaleść ustawienia i testy.

Program trzeba wcześniej przetestować

Może być przydatny jak ktoś bierze udział w zawodach challengerów.

Miłej zabawy przy testowaniu :wink:

Awatar użytkownika
rayzeel
Gaduła
Gaduła
Posty: 357
Rejestracja: 05 lis 2008, 14:47

Nieprzeczytany post autor: rayzeel »

W zawodach to raczej marnie wypadnie martingale... prędzej jakiś grid...

Awatar użytkownika
personov
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1525
Rejestracja: 09 sie 2009, 21:27

Nieprzeczytany post autor: personov »

Spokojnie Panowie. Bez ekscytacji. Temat jest o pozukiwaniu grala, a nie o wszystkich EA w sieci.
wlodek555 piszesz w niewłaściwym temacie ponieważ Twoje EA nie jest Twoje i nie jest gralem skoro piszesz :
wlodek555 pisze: trzeba uważać żeby komuś nie wyzerowało konta.
Solą życia jest kasa.

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Nieprzeczytany post autor: 259 »

Te maszynki na zawody są zrobione pod bardzo konkretne zachowanie rynków i wyciśnięcie jak najwięcej w jak najkrótszym czasie.
Niektóre z nich mogą się sprawdzić przez te cztery czy osiem tygodni.
A większość z nich, jeżeli nie wszystkie, szybko zalicza MC :-)

Te które mają szansę na dłuższe działanie nie wygrają takich zawodów - mają zbyt duży margines bezpieczeństwa obniżający krótkotrwałe zyski.

Sprinter niekoniecznie sprawdzi się w maratonie.
W ogóle jakie zawody? Chcesz nabijać kasę brokerom?

Mam gdzieś zawody, szukam czegoś co będzie zarabiać stabilnie.
Wystarczy mi średnia jakieś 1-2% dziennie.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Awatar użytkownika
personov
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1525
Rejestracja: 09 sie 2009, 21:27

Nieprzeczytany post autor: personov »

259 pisze:Sprinter niekoniecznie sprawdzi się w maratonie.
Święte słowa.
259 pisze:szukam czegoś co będzie zarabiać stabilnie.
Wystarczy mi średnia jakieś 1-2% dziennie.
Popieram.
I wszystko na temat.
Solą życia jest kasa.

Awatar użytkownika
rayzeel
Gaduła
Gaduła
Posty: 357
Rejestracja: 05 lis 2008, 14:47

Nieprzeczytany post autor: rayzeel »

GUARD: 'Allo! Who is zis?
ARTHUR: It is King Arthur, and these are the Knights of the Round
Table. Who's castle is this?
GUARD: This is the castle of Our Master Ruiz' de lu la Ramper (sp?)
ARTHUR: Go and tell your master that we have been charged by God
with a sacred quest. If he will give us food and shelter for the
night he can join us in our quest for the Holy Grail.
GUARD: Well, I'll ask him, but I don't think he'll be very keen...
Uh, he's already got one, you see?
ARTHUR: What?
GALAHAD: He says they've already got one!
ARTHUR: Are you sure he's got one?
GUARD: Oh, yes, it's very nice-a [To Other Guards] I told him we already got one.
OTHER GUARDS: [Laughing]
ARTHUR: Well, um, can we come up and have a look?
GUARD: Of course not! You are English types-a!
ARTHUR: Well, what are you then?
GUARD: I'm French! Why do think I have this outrageous accent, you
silly king!
GALAHAD: What are you doing in England?
GUARD: Mind your own business!
ARTHUR: If you will not show us the Grail, we shall take your castle
by force!
GUARD: You don't frighten us, English pig-dogs! Go and boil your
bottoms, sons of a silly person. I blow my nose at you, so-called
Arthur-king, you and all your silly English kaniggets. Thppppt!
Tak mi się przypomniało... Cytat jak najbardziej w temacie ;)

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Nieprzeczytany post autor: 259 »

I co było dalej?
Ten francuz brzmi mi jakoś znajomo... coś jak Trichet ;-)

A ja wróciłbym do mojego pytania które zniknęło w tym nagłym szumie - cytuję sam siebie:

Tak w temacie wątku ale bardzo ogólnie: czy ktokolwiek z was otarł się kiedykolwiek o informację o prawdziwym automacie skutecznie zarabiającym (wszystko jedno na jakim rynku) jako pasywny uczestnik rynku - odbiorca kwotowań?

Bo te o których ja słyszałem, a i tak z trzeciej czy czwartej ręki, to są automaty które robią rynek czyli wpływają na niego z zamierzonym celem, a nie biernie podążają za rynkiem.
No i są to automaty "tych dużych". Chociażby automat FXOpen robiący w balona detalistów na koncie micro ;-)
Chociaż o ten ostatni otarłem się bezpośrednio. Tylko że z tej strony co robi w balona :mrgreen:
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Nieprzeczytany post autor: 259 »

matka pisze:
259 pisze:Tak w temacie wątku ale bardzo ogólnie: czy ktokolwiek z was otarł się kiedykolwiek o informację o prawdziwym automacie skutecznie zarabiającym (wszystko jedno na jakim rynku) jako pasywny uczestnik rynku - odbiorca kwotowań?
Masz na myśli wszelkie automaty, które nie wpływają celowo na cenę?
Które w ogóle nie wpływają na cenę - tak jak przeciętny detalista.
Fajnie jest gonić kroliczka, szczególnie jak jest fajny ;-) Ale czy on naprawdę jest?
O rany, powiało defetyzmem....
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Awatar użytkownika
personov
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1525
Rejestracja: 09 sie 2009, 21:27

Nieprzeczytany post autor: personov »

Ja już od dłuższego czasu realizuję projekt z EA, które wogóle nie interesuje, czy cena pójdzie w dół, czy w górę. Myślę, że jest to EA które nie podąża za rynkiem, ale i nie ma wpływu na niego.
Solą życia jest kasa.

ODPOWIEDZ