Overkill.rayzeel pisze:... A jeśli chodzi o użycie wielu automatów to można sobie wyobrazić 200 strategii, które odpowiednim algorytmem są do siebie dopasowywane i z automatu robią też WalkForwadrTest wyrzucając na koniec automaty z setami, które najlepiej sobie radzą w okresie po optymalizacji. Chciałbym coś takiego osiągnąć...
To co opisujesz to próby "genetycznego" generowania automatu.
Wziąłem to w cudzysłów bo tak naprawdę niewiele ma to wspólnego z genetycznym generowaniem kodu. I jest raczej wynikiem zbiegu okoliczności niż przemyślanego podejścia do rynku. Prędzej "curve fitting".
Po pierwsze Ty/Twój automat podąża za rynkiem - jesteś zawsze o krok z tyłu. Automaty z zasady opierają się na statystyce i założeniu kontynuacji.
Gdy rynek wykonuje nieoczekiwany zwrot połączony ze zmianą zachowania, automat idzie w maliny. I tutaj pojawia się czynnik absolutnie losowy - jak będziesz miał szczęście to rynek wróci do "normy" i będzie można kontynuować. Albo nie będziesz miał takiego szczęścia i zaliczysz stratę. Jeden niedopasowany automat może nieźle narozrabiać. A co dopiero cała zgraja?
Po drugie, takie podejście (kilku algorytmów uruchamianych jednocześnie i/lub naprzemiennie) ma sens wtedy, gdy masz opracowane kilka dobrze sprawdzonych i komplementarnych strategii. One muszę się uzupełniać. Szczególnie gdy pracują jednocześnie - to nie może być wynik chwilowego zawirowania na rynku które odcisnęło się na optymalizacji i wygenerowało coś co już nie przystaje do rynku.
Np. gdy jedna strategia zaczyna tracić, druga wchodzi i nie tylko kryje tę stratę ale jeszcze zarabia wykorzystując warunki w których ta pierwsza się nie sprawdzała. Ta pierwsza jest wyłączana do czasu aż rynek wróci do zachowania odpowiedniego dla niej. Albo gdy jedna oczekuje na wejście Long, druga zarabia po stronie Short. Tak dla uproszczenia.
Ile tych strategii i jak przełączać? To zależy od strategii ogólnej. Na czym się chcesz skupić. Narzędzia dopiera się do zadania, nie odwrotnie.
Chcesz skubać rynek po kilka pip? Czy wolisz złapać po kilkaset pip? Czy jedno i drugie? Co będziesz robił w konsoli? Będziesz szalał na wszelkich parach czy wolisz dopracować sobie jedną?
Osobiście uważam, że wszystko w jednym worze to recepta na Margin Call

I tak jak powiedział green7 - najpierw dopracuj sobie przynajmniej ze dwie skuteczne. Ja po latach mam zaledwie jedną na której mogę się oprzeć, a i tak nie spuszczam z niej oka. I coraz bardziej pękaty kosz na śmieci...
Dodano po 2 minutach:
Wiesz, jakby co to też mogę otworzyć sklep na e-Bay i napisać Ci łzawy kawałekCinkciarz pisze:Ten 1.000.000 system to ja chyba gdzieś mam na starym dysku. Nie wiedziałem, że to tyle warteChyba odkopię
