Własne EA, czyli poszukiwanie Złotego Grala
- Mighty Baz
- Pasjonat
- Posty: 1463
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 09:33
O ile można przewidzieć, że Trichet zatrząśnie rynkiem i wyłączyć automatykę zgodnie z kalendarzem to raczej nie da się przewidzieć, że w trakcie ogólnej paniki dwie kluczowe osoby nagle powiedzą: "a wsadźcie sobie gdzieś ten wasz kryzys, ja idę do domu" wywołując paroksyzm tej paniki.matka pisze:Nie grać w takich momentach? Przecież da się to jakoś poubierać we wzory. Nie mówię, że to da się przewidzieć zanim nastąpi, można za to reagować na początku, przy pierwszych stratach.259 pisze:A co ma z tym zrobić biedny robot?
Najlepiej wyłączyć i przejść na handel ręczny - w końcu każda panika to świetna okazja na setki pipów w kilkadziesiąt minut ;-)
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
freakout - twierdzisz, że znasz tego człowieka co napisał FxProfit2011.
Czy możesz go zapytać czy znany jest mu taki adres: shokoladny@inbox.lv
Albo czy znana jest mu nazwa Chrome i nie chodzi tutaj o przeglądarkę czy układ okresowy pierwiastków.
Jeżeli to on kryje się pod tymi dwoma to nie ma problemu. Ale jeżeli nie to pachnie to bardzo nieprzyjemnie...
Czy możesz go zapytać czy znany jest mu taki adres: shokoladny@inbox.lv
Albo czy znana jest mu nazwa Chrome i nie chodzi tutaj o przeglądarkę czy układ okresowy pierwiastków.
Jeżeli to on kryje się pod tymi dwoma to nie ma problemu. Ale jeżeli nie to pachnie to bardzo nieprzyjemnie...
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
Wrócę do okresów na jakich EA jest testowane.
Wg. mnie im dłuższy okres tym lepiej. Miałem przypadek, że EA
zarabiało znakomicie od 2000.01-2005.12 potrafiło zrobić 25x konto
przy stałym locie przez cały okres. Jednak od 2006.01-2011.01 konsekwentnie
traci.
Widać z tego, że parametry EA zostały za mocno stuningowane i dostosowane
do jakiegoś stanu rynku i przy zmianie zaczyna tracić. To samo EA z innymi
ustawieniami przez cały okres 2000-2011 robi około 50% rocznie.
Więc im krótszy okres testowania tym bardziej narażamy się na stratę kapitału
przy zmianie rynku.
Wg. mnie im dłuższy okres tym lepiej. Miałem przypadek, że EA
zarabiało znakomicie od 2000.01-2005.12 potrafiło zrobić 25x konto
przy stałym locie przez cały okres. Jednak od 2006.01-2011.01 konsekwentnie
traci.
Widać z tego, że parametry EA zostały za mocno stuningowane i dostosowane
do jakiegoś stanu rynku i przy zmianie zaczyna tracić. To samo EA z innymi
ustawieniami przez cały okres 2000-2011 robi około 50% rocznie.
Więc im krótszy okres testowania tym bardziej narażamy się na stratę kapitału
przy zmianie rynku.
Każdy chce mieć pieniądze, ale pieniądze nie zawsze chcą każdego 

A może to EA nie potrafi się dostosować?Tymek pisze: Widać z tego, że parametry EA zostały za mocno stuningowane i dostosowane
do jakiegoś stanu rynku i przy zmianie zaczyna tracić. To samo EA z innymi
ustawieniami przez cały okres 2000-2011 robi około 50% rocznie.
Więc im krótszy okres testowania tym bardziej narażamy się na stratę kapitału
przy zmianie rynku.
Rynki zawsze będzie się zmieniać. Możesz oczywiście wydłużać okres testowy ale to i tak nie gwarantuje Ci sukcesu właśnie z tego powodu jaki tu podałeś - rynek zawsze może zmienić się tak, że nie było takiego w okresie testowym.
W efekcie wychodzi niespełnialny warunek. Taki paragraf 22 ;-)
Poza tym takie dopasowywanie powoduje, że uśredniasz EA w dół.
W/g. mnie EA powinno automatycznie dopasowywać się do aktualnego rynku.
I to nie tylko jako dynamiczną zmianę parametrów, ale przede wszystkim dopasowanie odpowiedniej strategii do rynku. Takie multi-EA.
A najlepiej, jakby potrafiło uczyć się na własnych błędach...
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
matka pisze:Zgadzam się. Kwestia jak to zaimplementować? Masz już jakieś pomysły?259 pisze:W/g. mnie EA powinno automatycznie dopasowywać się do aktualnego rynku.
I to nie tylko jako dynamiczną zmianę parametrów, ale przede wszystkim dopasowanie odpowiedniej strategii do rynku. Takie multi-EA.
A najlepiej, jakby potrafiło uczyć się na własnych błędach...
Dynamiczna zmiana parametrów jest w miarę prosta - wystarczy podążać za zmiennością rynku.
Dopasowanie strategii - to już jest trudniejsze, bo trzeba jakoś ocenić nie tylko z jakim rynkiem mamy obecnie do czyniena, ale też jak on będzie się zmieniał w trakcie życia pozycji.
Można wykorzystać naturalne cykle jak chociażby podział na sesje czy specyfikę kolejnych dni tygodnia (poniedziałki zazwyczaj spokojne, środy i czwartki najbardziej dynamiczne) itd. Ale to i tak dopiero początek...
Oczywiście bardzo dużo zależy też od tego co ten robot ma robić: iść z trendem i łapać go jak najwięcej czy ma to być scalper łapiący małe ale częste zyski czy coś innego. Choć nikt nie mówi, że nie można korzystać z wielu strategi jednocześnie ;-)
Aha, podstawą jest uwolnienie robota od działania liniowego - zazwyczaj kolejna pozycja jest otwierana po zamknięciu poprzedniej. A w czasie gdy ta poprzednia "wisiała" np. pół dnia z DD mogło być wiele świetnych okazji do zarobienia na rozmaite sposoby.
Tylko w ten sposób można mieć jednocześnie i skalper, piramidowanie z trendem i budowanie przeciwnej pozycji i co tam jeszcze komu przyjdzie do głowy ;-)
EA zaś które uczy się na własnych błędach… to już znacznie wyższy poziom.
Znam takiego jednego co dostał kota na tym punkcie, drugi już rok pracuje z jakimś matematykiem nad sieciami potrafiącymi zmieniać się w zależności od rynku i zdobytych doświadczeń, widziałem mnóstwo prezentacji i… nie mają na razie nic naprawdę działającego.
Ostatnio zmieniony 16 paź 2011, 19:44 przez 259, łącznie zmieniany 1 raz.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
To już musisz sam sobie dobrać do swojej strategii.matka pisze:Ale jak konkretnie?259 pisze:Dynamiczna zmiana parametrów jest w miarę prosta - wystarczy podążać za zmiennością rynku.
Ja np. biorę sobie ATR(3) z ramki 30 minutowej i to mi wystarcza do automatycznej regulacji prognozowanych poziomów oporu/wsparcia, a to z kolei reguluje pozostałe parametry.
Ale to jest bardzo konkretne zastosowanie dla konkretnego robota który opiera się na budowaniu krotkoterminowej pozycji na tych wsparciach/oporach.
Tutaj okazało się to w miarę proste, ale inne roboty mogą wymagać bardziej rozbudowanego mechanizmu samoregulacji. Np. ATR powiązanego z badaniem siły trendu i/lub wykrywaniem konsoli. I to jeszcze zależy jakiej konsoli: chwilowej intraday czy np. wielodniowej, a może nawet wielotygodniowej do rozgrywania trendu bocznego…
Aha, zwróć uwagę żeby nie wyszły Ci głupoty na luce weekendowej czy chociażby awarii serwera brokera ;-)
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
259 pisze:...
Aha, podstawą jest uwolnienie robota od działania liniowego - zazwyczaj kolejna pozycja jest otwierana po zamknięciu poprzedniej. A w czasie gdy ta poprzednia "wisiała" np. pół dnia z DD mogło być wiele świetnych okazji do zarobienia na rozmaite sposoby.
Tylko w ten sposób można mieć jednocześnie i skalper, piramidowanie z trendem i budowanie przeciwnej pozycji i co tam jeszcze komu przyjdzie do głowy ;-)...
można zastosować takie rozwiazanie, kiedy pozycja zajęta za wczesnie i kolejne warunki się spełniają
Kod: Zaznacz cały
int total = OrdersTotal();
if (OrdersTotal() < 5) // jeżeli chcesz więcej pozycji w czasie
// tu warunki buy/sell
Jeżeli chcesz odnieść sukces, naucz się cenić ludzi.
Oczywiśce, tak może być.mike_05 pisze: można zastosować takie rozwiazanie, kiedy pozycja zajęta za wczesnie i kolejne warunki się spełniają
trzeba to samo dodać przed buy i przed sell, liczba 5 przykładowaKod: Zaznacz cały
int total = OrdersTotal(); if (OrdersTotal() < 5) // jeżeli chcesz więcej pozycji w czasie // tu warunki buy/sell
Ja to akurat kontroluję przez lewarowanie bo mój robot nigdy nie wie ile otworzy transakcji na jedną pozycję, a nie mogę mu pozwolić aby przesadził ani w pojedynczej pozycji, ani na całości.
I on nie zna takiego pojęcia jak sztywny SL/TP - to się zmienia wraz z rynkiem.
Mogę podpowiedzieć, że zrobiłem sobie tablicę robotów ;-) Jak pierwszy jest zajęty, uruchamia się następny.
Coś jak tablica obiektów gdzie obiektem jest pojedyncza postać EA.
Na upartego daje się to zrobić w tym zakichanym MQL...
Kluczem jest możliwość identyfikacji każdej transakcji co należy do czego na podstawie tylko tego co dostajesz od brokera.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)