na bank nie widziałeś bo zostało wypuszczone do sprzedaży dopiero w połowie sierpnia tego roku, a zostało napisane przez 2 polaków których znam osobiście, więc proszę nie ściemniaćgreen7 pisze:Jak rozumiem to demo.... bo chyba nie masz na imię/nazwisko "panbaran" ?:)freakout pisze:to może zamieszczę tutaj raport z zarobków od końca lipca do końcówki sierpnia 2011
link: http://forexcity.pl/pliki/sierpien2011-jpg.jpg
A jak to robi w realu ?
Coś mi się kojarzy - sądząc po rynkach i wielkościach pozycji to ja to EA już gdzieś widziałem .........

co do realu - robi identyko, z tym że ja gram mniejszymi pozycjami bo i kapitał mam mniejszy... ale póki co robot działa i to całkiem fajnie

łatwiej się odegrać zawsze da radę - w końcu rynek nie idzie cały czas w jednym kierunku tylko co pewien czas wraca do starych poziomów259 pisze:OK, ja nie twierdzę, że jest źle.freakout pisze:to może zamieszczę tutaj raport z zarobków od końca lipca do końcówki sierpnia 2011
link: http://forexcity.pl/pliki/sierpien2011-jpg.jpg
I nawet "programowo" się wywalił na zmianie rynku na przełomie miesięcy co w zasadzie jest na plus bo nie oddał więcej pola tylko zmienił hals czyli zmienił(?) charakter pracy.
Ale czy miałeś okazję przetestować o w okresie dajmy na to 1 Stycznia 2010-31 Lipca 2010? Albo tak na głęboką wodę: Lipiec 2007-Marzec 2009?
Wiesz, wcale mi się nie podoba to podbijanie stawki żeby łatwiej się odegrać… to jak przyspieszanie przed trudnym zakrętem po tym jak nie udało się go wcześniej pokonać z mniejszą prędkością… coś jak na wbitkę - siłą bezwładności.
Tylko przy bardzo sprytnym i jednocześnie restrykcyjnym zarządzaniu ryzykiem daje się to w miarę opanować gdy sprawy nie idą jak powinny.
Chodzi mi o to, że jak sprawy idą źle z dajmy na to 0.1 lot, to z następnym wejściem 0.7 szybkość zmian jest już 159% większa. Jak pójdzie w stronę zysku jest OK. Ale w drugą stronę straty rosną równie szybko. I tutaj jest problem, bo kurczy nam się miejsce... co innego 50 pip przy 0.1 lot, a co innego 50 pip przy 0.27 lot.


