problem z wyjsciem - jak w zyciu - jak za pozno sie wyjdzie mogą byc kłopoty
tutaj na osuszenie łez kolejne zagranie - narazie idzie jak po masełku - zobaczymy co z tego wyniknie
gbp/usd
Szkoła Scalpingu
-
skalpel_szczecin
wejscie to nie problem jak sie okazuje hehe
problem z wyjsciem - jak w zyciu - jak za pozno sie wyjdzie mogą byc kłopoty
tutaj na osuszenie łez kolejne zagranie - narazie idzie jak po masełku - zobaczymy co z tego wyniknie
gbp/usd
problem z wyjsciem - jak w zyciu - jak za pozno sie wyjdzie mogą byc kłopoty
tutaj na osuszenie łez kolejne zagranie - narazie idzie jak po masełku - zobaczymy co z tego wyniknie
gbp/usd
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Mam dokładnie ten sam problemskalpel_szczecin pisze:dalej mam duze problemy z zamykaniem pozycji - tyle razy czlowiek slyszy pozwol zyskom rosnąć ... no to jak pozwalam to bah zaraz zawraca i wycina
kiedy czlowiek zamyka i nie czeka - wtedy rosnie dalej hehe
Dla przykładu dzisiejszy trade:
A to, aż wstyd mi jest wklejać. Wszedłem idealnie. Już zanim otwarłem trade myślałem o tym, że cena może, aż tam dolecieć. Zamknąłem na +25 pipsach. Na początku się cieszyłem, bo to niemało, a chwile po wyjściu cena zrobiła korektę na jakieś 15 pips.
Ale po kilku godzinach...
Mogłem mieć 260 pips, a wziąłem 25.
DamfryDamfry pisze:Ja mam do was koledzy pytanie, bo często widzę zjawisko przebicia LT retest (i spodziewamy sie spadku), a rynek mówi ni ch..a i wali kolejne retesty.
Nigdy nie znalazłem sensownej odpowiedzi czemu tak sie dzieje, co w takim wypadku należny robić i jak to rozumieć? Skoro rynek się zdecydował na złamanie trendu nagle niczym kobieta zmienia zdanie?
czekałem na taką sytuację
zerknij na scr. i mam nadzieje, że teraz będzie jasne
cena faktycznie testowała kilka razy przebitą LT ale dopiero jak doszła do SR oraz LT to dała sygnał do eSki (zobacz jak szybko cena uciekła z tego miejsca)
edit:
zauważyłem jeszcze jeden fajny element
mamy tam też LT spadkową (dorysowałem ją zielonym kolorem) więc ten setup wydaje się wyjątkowo mocny - zobaczymy co z tego będzie
pozdrawiam,
TeXs
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Witam,
Przeglądam sobie ten journal, niestety nie zdołałem jeszcze przeczytać całości, bo nie śledziłem od początku, a trochę się tych stron uzbierało już, co zresztą dobrze świadczy o tym journalu oraz o tym, że jest tu potrzebny.
Moje dotychczasowe podejścia do skalpowania i daytradingu nie były zbyt udane, dlatego mi osobiście ten styl gry jawił się zawsze jako bardzo trudny.
Mam nadzieję, że nie zaśmiecam zbytnio wątku swoją wypowiedzią, ale niektóre z wypowiedzi tutaj umieszczonych zastanowiły mnie, więc postanowiłem dopytać się o te kwestie bardziej dokładnie.
Parę razy natknąłem się tutaj (a może też i w innych wątkach, ale już dokładnie nie pamiętam) na stwierdzenie, że na skalp powinno się właściwie przeznaczać nie więcej niż 3 godziny dziennie, a powyżej tego czasu pogarszają się wyniki. Czy faktycznie w Waszej praktyce się to potwierdza? Czy doświadczyliście tego, że wyniki Wam się pogarszają, gdy spędzacie więcej czasu przed wykresami? A jeśli tak, to czy wpływ na to ma tylko i wyłącznie psychika, czy może również kwestie bardziej techniczne, czyli np. właściwy wybór godzin tradingu?
Co do wyboru godzin, zawsze odnosiłem wrażenie, że do daytradingu najlepsze jednak są godziny poranne, początek sesji europejskiej, a sesja amerykańska to już wyższa skala trudności, więcej polowań na SL, a do tego często dane wprowadzające chwilowy chaos na rynku – jednak widziałem gdzieś, jak TeXs się wypowiadał, że preferuje godziny od 16 do 18 (w sumie to już najczęściej po danych, więc może coś w tym jest, że ruch może być już wtedy stabilny). Chętnie poczytałbym jak się do tego odnosicie, czy bardziej skłaniacie się do godzin porannych, czy może jednak zgadzacie się z opinią TeXs’a?
Oprócz tego mam taką kwestię techniczną, grając na wyższych interwałach starałem się zazwyczaj mieć potwierdzenie wejścia w postaci odpowiedniego kształtu świecy, co oczywiście pogarszało R:R. Zauważyłem, że raczej do formacji świecowych nikt na niskich interwałach wagi nie przykłada (w sumie może i słusznie), ale czy jeśli macie jakieś miejsce (SR, LT), gdzie może być potencjalne wejście, to czy staracie się mieć jakiekolwiek potwierdzenie tego, żeby już wchodzić w postaci jakiegokolwiek zachowania ceny już na tym poziomie, czy po prostu wejście następuje od razu, gdy cena dotyka właściwego poziomu bez jakichkolwiek potwierdzeń?
Trochę się rozpisałem, wiem, że journal w sumie został stworzony do tego, żeby umieszczać w nim screeny z trade’ami, a nie takie wypowiedzi, jednak myślę, że skoro wątek ma tytuł „Szkoła Scalpingu” i faktycznie widać, że spełnia tą rolę edukacyjną, to myślę, że osoby mniej doświadczone w tym stylu tradingu mogą się czegoś nauczyć, gdy dowiedzą się, jak na powyższe kwestie zapatrują się osoby o większym doświadczeniu.
Pozdrawiam.
Przeglądam sobie ten journal, niestety nie zdołałem jeszcze przeczytać całości, bo nie śledziłem od początku, a trochę się tych stron uzbierało już, co zresztą dobrze świadczy o tym journalu oraz o tym, że jest tu potrzebny.
Moje dotychczasowe podejścia do skalpowania i daytradingu nie były zbyt udane, dlatego mi osobiście ten styl gry jawił się zawsze jako bardzo trudny.
Mam nadzieję, że nie zaśmiecam zbytnio wątku swoją wypowiedzią, ale niektóre z wypowiedzi tutaj umieszczonych zastanowiły mnie, więc postanowiłem dopytać się o te kwestie bardziej dokładnie.
Parę razy natknąłem się tutaj (a może też i w innych wątkach, ale już dokładnie nie pamiętam) na stwierdzenie, że na skalp powinno się właściwie przeznaczać nie więcej niż 3 godziny dziennie, a powyżej tego czasu pogarszają się wyniki. Czy faktycznie w Waszej praktyce się to potwierdza? Czy doświadczyliście tego, że wyniki Wam się pogarszają, gdy spędzacie więcej czasu przed wykresami? A jeśli tak, to czy wpływ na to ma tylko i wyłącznie psychika, czy może również kwestie bardziej techniczne, czyli np. właściwy wybór godzin tradingu?
Co do wyboru godzin, zawsze odnosiłem wrażenie, że do daytradingu najlepsze jednak są godziny poranne, początek sesji europejskiej, a sesja amerykańska to już wyższa skala trudności, więcej polowań na SL, a do tego często dane wprowadzające chwilowy chaos na rynku – jednak widziałem gdzieś, jak TeXs się wypowiadał, że preferuje godziny od 16 do 18 (w sumie to już najczęściej po danych, więc może coś w tym jest, że ruch może być już wtedy stabilny). Chętnie poczytałbym jak się do tego odnosicie, czy bardziej skłaniacie się do godzin porannych, czy może jednak zgadzacie się z opinią TeXs’a?
Oprócz tego mam taką kwestię techniczną, grając na wyższych interwałach starałem się zazwyczaj mieć potwierdzenie wejścia w postaci odpowiedniego kształtu świecy, co oczywiście pogarszało R:R. Zauważyłem, że raczej do formacji świecowych nikt na niskich interwałach wagi nie przykłada (w sumie może i słusznie), ale czy jeśli macie jakieś miejsce (SR, LT), gdzie może być potencjalne wejście, to czy staracie się mieć jakiekolwiek potwierdzenie tego, żeby już wchodzić w postaci jakiegokolwiek zachowania ceny już na tym poziomie, czy po prostu wejście następuje od razu, gdy cena dotyka właściwego poziomu bez jakichkolwiek potwierdzeń?
Trochę się rozpisałem, wiem, że journal w sumie został stworzony do tego, żeby umieszczać w nim screeny z trade’ami, a nie takie wypowiedzi, jednak myślę, że skoro wątek ma tytuł „Szkoła Scalpingu” i faktycznie widać, że spełnia tą rolę edukacyjną, to myślę, że osoby mniej doświadczone w tym stylu tradingu mogą się czegoś nauczyć, gdy dowiedzą się, jak na powyższe kwestie zapatrują się osoby o większym doświadczeniu.
Pozdrawiam.
IMHO to prawda. Ja przeznaczam na trading średnio 2 godziny dziennie, jednak nie robię sobie jakichś ograniczeń czasowych. Gram jak widzę, że rynek dobrze się zachowuję, a ja mam dobry humor. Zazwyczaj po kilku wejściach robię sobie przerwę i często już nie wracam na rynek tego samego dnia.FXfighter pisze:Parę razy natknąłem się tutaj (a może też i w innych wątkach, ale już dokładnie nie pamiętam) na stwierdzenie, że na skalp powinno się właściwie przeznaczać nie więcej niż 3 godziny dziennie, a powyżej tego czasu pogarszają się wyniki.
Zgadzam się z TeXs'em. W tych godzinach rynek jest bardziej stabilny i ja zazwyczaj wtedy gram. Jednak jeśli widzę dobrą okazję na wejście to nie przejmuje się zbytnio godziną.FXfighter pisze: widziałem gdzieś, jak TeXs się wypowiadał, że preferuje godziny od 16 do 18 (w sumie to już najczęściej po danych, więc może coś w tym jest, że ruch może być już wtedy stabilny). Chętnie poczytałbym jak się do tego odnosicie, czy bardziej skłaniacie się do godzin porannych, czy może jednak zgadzacie się z opinią TeXs’a?
Czekam, aż cena zwolni i dopiero wchodzę.FXfighter pisze:ale czy jeśli macie jakieś miejsce (SR, LT), gdzie może być potencjalne wejście, to czy staracie się mieć jakiekolwiek potwierdzenie tego, żeby już wchodzić w postaci jakiegokolwiek zachowania ceny już na tym poziomie, czy po prostu wejście następuje od razu, gdy cena dotyka właściwego poziomu bez jakichkolwiek potwierdzeń?
Pozdrawiam. Michał
Szkoła Scalpingu
Pierwsze wejście dość długo wyczekane.
Powód wejścia:
- 3 odbicie od LT z TF m5
- 2 i 3 dotknięcie LT to podwójny szczyt
- edek i kable zaczęły tworzyć trójkąt na szczycie i odbijać się od S/R
Powód wejścia:
- 3 odbicie od LT z TF m5
- 2 i 3 dotknięcie LT to podwójny szczyt
- edek i kable zaczęły tworzyć trójkąt na szczycie i odbijać się od S/R
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
skalpel_szczecin
Szkoła Scalpingu
Jeszcze dzisiejsze 2 wejścia.
Ejek:
- odbicie od S/R
- kurs nad LT
Edek:
- 3 odbicie od LT
- odbicie od S/R
Dzisiejszy dzień: +51 pipsów
Ejek:
- odbicie od S/R
- kurs nad LT
Edek:
- 3 odbicie od LT
- odbicie od S/R
Dzisiejszy dzień: +51 pipsów
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.