Dodano po 2 godzinach 11 minutach:
Ale prawdę mówiąc, jedyne co tak ewidentnie martingale (w każdej formie) i budowanie pozycji ma wspólne to systematyczny drawdown

Nie. Tutaj wiesz PRZED założeniem pozycji znasz maksymalną stratę i ZNASZ miejsce otwarcia kolejnych pozycji. Kontrolujesz sytuację.matka pisze:green7 napisał:
Reasumując: masz dokładnie określone ile stracisz maksymalnie w razie niepowodzenia. Strata może być niższa jeśli uznasz w trakcie, że warunki się zmieniły i nie ma sensu otwierania kolejnej pozycji.
Identycznie jak w martingale, gdzie masz dokładnie określone ile stracisz maksymalnie w razie niepowodzenia i to wcale nie musi być cała pula.
Matka zupełnie nie kumam co chcesz wyrazić.matka pisze:Identycznie jak w martingale, gdzie masz dokładnie określone ile stracisz maksymalnie w razie niepowodzenia i to wcale nie musi być cała pula.
Nie o alergię. Zauważyłeś tu taką ?matka pisze: Ale po co spierać się o nazewnictwo? Nierozumiem skąd taka ciężka alergia na słowo martingale