Z mojego punktu widzenia wszystko było w porządku.Poziomy były olewane i szedł nadal. Albo źle coś znaczyliśmy. Albo mieliśmy z wczoraj jakieś spaczenie rozszczeniowe o dziwnym nastawieniu. Cholera wie. Coś jest nie tak i trzeba to rozgryźć.
Mieliśmy odbicie od strefy podaży z D1 oraz odbicie od górnego ograniczenia trójkąta więc kierunek tylko S.Dodatkowo fundamenty w postaci obniżenia ratingu dla Portugalii dolały oliwy do ognia tak więc nic dziwnego że cieło te strefy jak żyleta.Cały czas trzeba pamiętać o głównym kierunku a resztę zrobi statystyka.
Szczegóły oczywiście na fotach