Dobra. Umieszczam jednak swoje wypociny:
1. Wczoraj otwierałem sobie pozycje z nastawieniem, że kurs zarespektuje poziomy które miałem oznaczone. Poziomy były ewidentne i czytelne bo wicki z wielu okresów były na mniej więcej zbliżonym poziomie - także poziomy uważałem za mocne i dało się zarobić.
2. Psychologicznie przeceniłem poziomy i uznałem, że kurs odbije od nich wyżej. Sygnałem ostrzegawczym np. na Edku był wczorajszy zjazd o godzinie 20:00 na gdzieś tak 70 pips (swoją drogą przegapiony trade - nie było mnie w tym czasie a odbił się od poziomu wcześniej zaznaczonego). To momentum pokonało poziom 1.4435 (i tak jak pisał Adam o takim czymś) - momentum wskazało kierunek. OK. Ta świeca momentum pewnie pokonując 1.4435 wytrzepała zlecenia tam będące...powinienem przyjąc, że droga na południe otwarta i powinienem szukać kolejnego DEMAND! Ok...tego to nie uwzględniłem dzisiaj i wczoraj - za małe doświadczenie z S/D.
3. Korekta po tym zjeździe...czy to nie ona narobiła zamieszania w głowach po części i spowodowała dzisiejsze niepowodzenia? 1.44607 oznaczony na wykresie i 1.44682 - ups, pojechałem tymi liniami po closach i openach świeczek z zeszłego tygodnia. Wow...ta korekta na tym się zatrzymała i zjazd! Ale ze mnie idiota, bałem się długości tych pieprzonych wicków i LOWów tych świeczek. To one mi narobiły zamieszania w głowie. Bo zaznaczałem duuuuuże strefy S/D w oparciu o LOW wicka i close bądź open świecy. Powinienem je olać...momentum pokonało te poziomy i wskazało kierunek (ale może co z tego, że pokonało skoro czasem raz użyte poziomy i w dodatku w taki sposób, że cena tam długo pozostawała są w dziwny sposób respektowane? chyba, że nie zauważam nowych sfer popytu/podaży).
4. Zjazd. No tak. Na zasadzie prawdopodobieństw i pamiętając nawet tą pieprzoną naukę NISONA o wyglądzie świec...ewidentny sygnał na shorta grając na odbicie z HIGH tej nowej strefy który to high był na poziomie 1.44682 oznaczony też jako linia, z TP1 na CLOSE świecy MOMENTUM z godz. 20:00 z 5 lipca a później TP2 1.4324 - czyli LOW tej świeczki z ogromnym dolnym wickiem. (Dupa, przyglądając się na zjazd nr 4, to zarespektowany został poziom 1.43662 a nie jakiś low...no ale tam widać momentum z dolnym wickiem...- więc TP2 powinien być raczej na 1.43662). (A jak ktoś miałby tu oczekujące BUY oczekując odbicia? To powinien ustawić SL na 10 i akceptując break tego poziomu otworzyć shorta...przecież widać jak świeczuszka wysokiej fali zbliżyła się i odbiło...).
5. Holly crap! Kolejną przyczyną był błąd i lukanie na H4. Co ja się uczepiłem tych wyższych TF? To wszystko co opisane od 1 do 4 było oglądane z H1 (a ostatnio była mowa o tym, że H1 - nie wiem czy Paweł czy Adam pisał, jest bazą dla niego bo różne strefy czasowe i H1 jest najbardziej miarodajne - ok! szkoda, że tego nie zastosowałem). No ale na wyższych TF miałem szukać info o tym czyja przewaga jest na rynku i na mniejszym TF wchodzić zgodnie z tym potencjałem. No i to jest chyba główna przyczyna dzisiejszej niepewności - ja po prostu z powodu tego jak wyglądał ostatni trend wzrostowy miałem za dużo stref i w sumie zdezorientowałem się i źle odczytałem kto ma przewagę na rynku. Czy Wy także z tego powodu się dziś powykładaliście? Oj to zbyt małe doświadczenie z S/D wychodzi i za dużo informacji na raz w głowie - nie poukładanych jeszcze.
6. Niedawo się odrodziłem jak feniks z popiołów. S/D poznałem dzięki Adama wątkowi. Jestem jeszcze pilnie uczący się lamus, który nie wykasował starych poziomów użytych wiele razy i nie potrafiący ich wykasować bo dla niego one mają sens. Dlaczego? Bo ten zielony poziom został w punkcie 7 zarespektowany - a niby "użyte poziomy" (no i ta zasada patrzenia jak cenia odskoczyła od poziomu itd. itp.) nie mogą działać bo były użyte (wiadomo co się z tym wiąże). A później co? A no kurde momentum oznaczone cyfrą 8 przebiło HIGH tego poziomu i tam powstała konsolka na której zarabiałem, a później już poziom nie miał znaczenia. Dlaczego został w punkcie 7 zarespektowany? Nie wiem - powinienem go usunąć i nanieść nowe poziomy - świeże - wtedy nie byłoby problemów i zaśmiecania umysłu co było częścią składową nie rozumienia rynku dzisiaj. Chyba.
PS. Nie wszystkie poziomy zaznaczyłem na wykresie. Myślę, że to co jest wystarczy do tej okrojonej analizy. Po drodze prawie się zagubiłem bo nie potrafię pisać i mało miałem czasu więc sorry za chaos.