Zaczalem obejrzac filmy polskie lat 60-ych (lubie czarno-biale koloru filmy tego czasu), juz dawno mialem taki pragnienie. Kinematografia polska jest bardzo ciekawa, moin zdaniem widoczne odroznia innych.
Czasami demonstrowa u nas polskie filmy fabularny, dublingowane, ale, jak na moje oko, to za malo, rzadko. Wiec, trzeba wlasnie otworzyc sobie to "okienko"

, to i robie po malutku, i ogladam filmy w oryginalu, i filmy ktorych w dublingowaniu zupelnie nie ma.
Obejrzalem "Pieklo i niebo" (super film!) .. "do piekla. na lewo!"

"Dziewczyny do wziecia", "Ewa chce spac" (fajna komedia), rozumiem kolo 60% slow, gdyby rozmawiali troche powolne to bym rozumiel wiecej

dlaczego ten dziadek smieszny nie puscil Ewa nocowac, to nie zupelnie mnie jasne (tak szybko on mowi), z powodu ze przesolila mu zupa czy co..
Obejrzalem "Mocne uderzenie" (no to kolorowy film). Dzisiaj ogladalem "Jowita", bardzo mi sie spodobal. O, jeszcze duzo, duzo filmow szeka swojego czasu
