Nie chcę oddać nikomu konta w zarządzanie, chcę założyć kaganiec na samego siebie.
Nie wiem czy też tak macie, ale mnie zdarza się oddać połowę kilku miesięcznych zysków w ciągu jednego tygodnia. Raz na jakiś wpadam w stan nierozsądnych zachowań - ryzykuję kilka razy więcej niż zakłada plan, wykonuje kilka razy wiecej tradow w ciagu dnia niz normalnie, próbuje odrobić stratne transkacje co kończy się jeszcze większymi stratami - nic nowego, standrad:)
Większość czasu znajduje się w stanie "optymalnym". Jednak krótkie okresy zachowań irracjonalnych zabierają mi zbyt dużo zysków i nerwów. W okresach "nieoptymalnych" nie potrafię narzucić sobie dyscypliny. Dlatego potrzebują zewnetrznego systmu kontroli, który mnie odetnie od możliwości składania zleceń.
Od jednego z użytkowników forum dowiedziałem się o API jforex dukascopy. Zacząłem nad nim pracować i myślę że wykorzystam go w swoim systemie zarządzania ryzkiem. Po stworzeniu sytemu oddam wszystkie hasła zaufanej osobie, abym nie mógł obejść zasad ani ingerować w działanie systemu.
pozdrawiam,
kurak
Dodatkowa walidacja zlecenia w MT4
Po co te całe obejścia itd, jak wiesz i znasz sposób aby je wyłączyć! Równie dobrze możesz po spełnieniu warunków wywalać komunikat na wykresie.kurak pisze:Od jednego z użytkowników forum dowiedziałem się o API jforex dukascopy. Zacząłem nad nim pracować i myślę że wykorzystam go w swoim systemie zarządzania ryzkiem.
======================================================
Nie głupi ten co nie wie, lecz ten który nie chce się nauczyć..
Nie głupi ten co nie wie, lecz ten który nie chce się nauczyć..
Przerabiałem dokładnie ten sam pomysł jakiś czas temu. Napisałem sobie experta który nie pozwalałby zagrać zbyt dużą pozycją, ograniczał max dystans SL, max dzienną stratę do jakiegoś %kapitału i jeszcze kilka bajerów.
Pomysł był taki że miało to działać na dedykowanym kompie w serwerowni u zaufanego kumpla. Wtedy nie miałbym fizycznej możliwości żeby kombinować i złamać reguły.
Odwidziało mi się zanim to uruchomiłem. Problem polega na tym, że to leczenie skutków a nie przyczyn. Trzeba wziąć byka za rogi i popracować nad psychiką. To dużo bardziej opłacalne w dłuższym terminie, bo korzyści nie ograniczają się tylko do foreksa. Mogę tu polecić fajną książkę, najlepszą jaką od dawna czytałem w temacie 'samokontroli' http://tinyurl.com/3coj8jy
A póki co, wystarcza mi taki mniejszy kaganiec - ograniczyłem lewar w dukasie do x10 i odpada problem zbyt dużej pozycji.
Pomysł był taki że miało to działać na dedykowanym kompie w serwerowni u zaufanego kumpla. Wtedy nie miałbym fizycznej możliwości żeby kombinować i złamać reguły.
Odwidziało mi się zanim to uruchomiłem. Problem polega na tym, że to leczenie skutków a nie przyczyn. Trzeba wziąć byka za rogi i popracować nad psychiką. To dużo bardziej opłacalne w dłuższym terminie, bo korzyści nie ograniczają się tylko do foreksa. Mogę tu polecić fajną książkę, najlepszą jaką od dawna czytałem w temacie 'samokontroli' http://tinyurl.com/3coj8jy
A póki co, wystarcza mi taki mniejszy kaganiec - ograniczyłem lewar w dukasie do x10 i odpada problem zbyt dużej pozycji.

El Coyote: zgadzam się, że to leczenie skutków a nie przyczyn. Niestety nie potrafię doprowadzić się do stanu doskonałości. Dzięki za propozycje książki, na pewno się jej przyjrzę. Ze swojej strony mogę polecić: "Racjonalna Terapia Zachowania".
Wracając do tematu. Będę się upierał przy stworzeniu rozwiązania softwarowego bo mimo tego, że 80% czasu na rynku gram bez zastrzeżeń to pozostałe 20 solidnie mnie zubaża. Wydaje mi się, że łatwiej stworzyć taki system niż poprawić pozostałe 20% swojego zachowania.
Oto uproszczony model planowanego systemu:
1. <moduł składania zleceń>
2. <walidator>
3. <serwer z zaimplementowanym API>
4. <dukaskopy>
Część 2. i 3. będą umieszczone na wirtualnej maszynie z linuxem.
Nie będą mógł obejść systemu, bo po implementacji wszystkiego, oddam zaufanej osobie hasła roota i do brokera. Wyłączenie maszyny wirtualnej uniemożliwi mi jakikolwiek ruch.
Jeśli widzicie jakieś dziury dajcie proszę znać:)
pozdrawiam,
kurak
Wracając do tematu. Będę się upierał przy stworzeniu rozwiązania softwarowego bo mimo tego, że 80% czasu na rynku gram bez zastrzeżeń to pozostałe 20 solidnie mnie zubaża. Wydaje mi się, że łatwiej stworzyć taki system niż poprawić pozostałe 20% swojego zachowania.
Oto uproszczony model planowanego systemu:
1. <moduł składania zleceń>
2. <walidator>
3. <serwer z zaimplementowanym API>
4. <dukaskopy>
Część 2. i 3. będą umieszczone na wirtualnej maszynie z linuxem.
Nie będą mógł obejść systemu, bo po implementacji wszystkiego, oddam zaufanej osobie hasła roota i do brokera. Wyłączenie maszyny wirtualnej uniemożliwi mi jakikolwiek ruch.
Jeśli widzicie jakieś dziury dajcie proszę znać:)
pozdrawiam,
kurak
no wiec najlepszym panaceum na twoje problemy bedzie wlasnie zestaw podrecznych skryptow:
zamiast otwierac pozycje tradycyjnie, recznie, uruchamiasz skrypt ktory otworzy za ciebie pozycje ktora bedzie kontrolowala za ciebie poziom emocji...
wciskasz okreslona kombinacje klawiszy, i otwiera ci sie long albo short z predefiniowana wielkoscia lota, optymalnie dobrana (kiedy jeszcze emocje cie nie poniosly) odlegloscia SL i TP.... - co wiecej dolozone sprytne EA moze sluzyc do trailingowania i zamykania pozycji zyskownej... juz bez twoich emocji....
mowie na bazie swoich wlasnych doswiadczen - ilekroc sie bralem za spontaniczne reczne handlowanie to wczesniej czy pozniej emocje braly gore nad zdrowym rozsadkiem i ...caly zysk pracowicie zarobiony przez systemy automatyczne znikal w przepastnej kieszeni brokera....
dlatego od dluzszego czasu staram sie swoje pomysly handlowe przelewac na mql i trzymac rece zdala od klawiatury....
informacje o stanie poszczegolnych kont sa mi przekazywane na maila po zamknieciu kazdej transakcji...
calosc moich poczynan obecnie sprowadza sie do wieczornej analizy tego co sie zdarzylo na rynku w ciagu dnia i ew. dokonanie odpowiednich korekt ustawien systemu(ow) no i oczywiscie praca nad rozwojem nowych, obiecujacych pomyslow...
pzdr,
CoVal
zamiast otwierac pozycje tradycyjnie, recznie, uruchamiasz skrypt ktory otworzy za ciebie pozycje ktora bedzie kontrolowala za ciebie poziom emocji...
wciskasz okreslona kombinacje klawiszy, i otwiera ci sie long albo short z predefiniowana wielkoscia lota, optymalnie dobrana (kiedy jeszcze emocje cie nie poniosly) odlegloscia SL i TP.... - co wiecej dolozone sprytne EA moze sluzyc do trailingowania i zamykania pozycji zyskownej... juz bez twoich emocji....
mowie na bazie swoich wlasnych doswiadczen - ilekroc sie bralem za spontaniczne reczne handlowanie to wczesniej czy pozniej emocje braly gore nad zdrowym rozsadkiem i ...caly zysk pracowicie zarobiony przez systemy automatyczne znikal w przepastnej kieszeni brokera....
dlatego od dluzszego czasu staram sie swoje pomysly handlowe przelewac na mql i trzymac rece zdala od klawiatury....
informacje o stanie poszczegolnych kont sa mi przekazywane na maila po zamknieciu kazdej transakcji...
calosc moich poczynan obecnie sprowadza sie do wieczornej analizy tego co sie zdarzylo na rynku w ciagu dnia i ew. dokonanie odpowiednich korekt ustawien systemu(ow) no i oczywiscie praca nad rozwojem nowych, obiecujacych pomyslow...
pzdr,
CoVal