Szkolenia - Czy warto?

Reklamy oraz linki do ciekawych miejsc w sieci zajmujących się rynkiem Forex.
Awatar użytkownika
szulczas
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 436
Rejestracja: 03 maja 2010, 12:21

Nieprzeczytany post autor: szulczas »

Mavratus sam jeszcze nie zarabial ale od 01.2011 do dzsiaj jestem na lekkim + :)

Powiem Ci tak: na razie odposc sobie szkolenia...to co juz nalisali wyzej: wsparcia + opory, LT, podstawowe formacje, czyli PA i wiez mi zdziwisz sie :)

Nie wiem czy lecisz na demo ale ja bym Ci polecil real mikro. Wiem ze zaraz sie znajdzie "glos" ktory powie "po co tracic"

Ja gram na real od 05.2010 i tak naprawde stracilem ok. 150zl (+ ewentalnie prad na kompa ;)

takze kasa nie jest duza...a doswiadczenie jakie sie zdobywa na real - bezcenne ;)

szkolenia moze i sa dobre...ale ja sie ewentalnie wybiore jak sam opanuje to co mam w planach (PA w b.dobrym stopniu). Jesli pojdziesz na szkenie jako "zielony" to polowa szkolenia pojdzie na totalne podstawy - a szkoda kasy.

Lepiej moze pojsc do kogos sprawdzonego ale po "konkretniejsza" wiedze. Jak zacznie Cie uczyc o LT lub jak rysowac opor...powiesz ze to juz wiesz...chcesz "kolejny poziom" - i wtedy to moze nie szkoda nawet 5k na takie szkolenie...bo sie splaci :)

Pozdro

Mr.T

Nieprzeczytany post autor: Mr.T »

Mavratus pisze:Nie mniej jeśli mam robić przez całe albo przez pół swojego życia na kogoś - to ja dziękuję za takie "niewolnictwo" Życie mam jedno, i wole umrzeć próbując niż robiąc to co wszyscy dookoła. (choć jedno drugiego nie wyklucza)
z tym stwierdzeniem to trafiłeś-popieram zdecydowanie.

Awatar użytkownika
NicDoStracenia
Gaduła
Gaduła
Posty: 98
Rejestracja: 02 maja 2008, 10:38

Nieprzeczytany post autor: NicDoStracenia »

Mavratus pisze:to jeszcze rzadsze niż 5% zarabiających traderów na FX.
Nie bylbym, az tak ekstremalny. Nawet u MM ta liczba jest co najmniej 4 razy wieksza.
"Frankly, in my experience, I`ve known few people who have gotten rich off technical analysis. " Jim Beeland Rogers

Awatar użytkownika
Mavratus
Gaduła
Gaduła
Posty: 301
Rejestracja: 20 sie 2010, 09:49

Nieprzeczytany post autor: Mavratus »

NicDoStracenia pisze:
Mavratus pisze:to jeszcze rzadsze niż 5% zarabiających traderów na FX.
Nie bylbym, az tak ekstremalny. Nawet u MM ta liczba jest co najmniej 4 razy wieksza.
Moje doświadaczenie :) z życzliwością i lojalnością :)
Uważaj jest tu dużo zadymiarzy jeśli masz tutaj swoje zdanie i umiesz, wybierać wątki na tym forum na pewno masz predyspozycje. Tylko frajerzy kłócą się kto ma większego.

Awatar użytkownika
freshman89
Gaduła
Gaduła
Posty: 196
Rejestracja: 28 gru 2010, 16:30

Nieprzeczytany post autor: freshman89 »

moim zdaniem szkolenia sa pomocne, wezmy na przyklad szkoly, studia itp, po co do nich chodzic skoro wszystkego moge nauczyc sie sam w domu?
Warto przed kursem poznac zakres tematyczny, zeby poczytac sobie wczesniej a wszelkie niejasnosci rozwiac na szkoleniu. Bylem pare dni temu na szkoleniu podstawowym jednego z bardziej znanych brokerow i jestem zadowolony. Kolejna sprawa, kazdy mysli, ze po takim szkoleniu nauczy sie swietnie inwestowac i zrobi 5000% zysku. Moim zdaniem takie szkolenia maja nas odpowiednio nakierunkowac w strone dobrego inwestowania a reszta to MM i psychologia, ktorej musimy nauczyc sie sami.

Awatar użytkownika
Mavratus
Gaduła
Gaduła
Posty: 301
Rejestracja: 20 sie 2010, 09:49

Nieprzeczytany post autor: Mavratus »

freshman89 pisze:moim zdaniem szkolenia sa pomocne, wezmy na przyklad szkoly, studia itp, po co do nich chodzic skoro wszystkego moge nauczyc sie sam w domu?
W przypadku studiów w POLSCE - sory ale studiuje prawo, i rzadko kiedy mam zajęcia na których pan X prowdzący wykłady czy ćwiczenia uczy, a nie zadaje a potem sprawdza, albo czyta podręcznik i tak nie jest tylko na mojej uczelni... stąd też aplikacja prawnicza bo ludzie po prawie nie potrafią często pisać pozwów....

Druga sprawa ze studiami to to że masz papier i powinieneś mieć do tego wiedzę. A po co mi certyfikat z prajz ekszyn ? :wink:

Z resztą wypowiedzi albo się zgadzam, nie mniej mam już wyrobioną opinię na temat szkoleń.
Uważaj jest tu dużo zadymiarzy jeśli masz tutaj swoje zdanie i umiesz, wybierać wątki na tym forum na pewno masz predyspozycje. Tylko frajerzy kłócą się kto ma większego.

cashmoney
Bywalec
Bywalec
Posty: 20
Rejestracja: 22 gru 2010, 17:15

Nieprzeczytany post autor: cashmoney »

freshman89 pisze: Kolejna sprawa, kazdy mysli, ze po takim szkoleniu nauczy sie swietnie inwestowac i zrobi 5000% zysku. Moim zdaniem takie szkolenia maja nas odpowiednio nakierunkowac w strone dobrego inwestowania a reszta to MM i psychologia, ktorej musimy nauczyc sie sami.
To jaki jest sens szkolenia skoro nie nauczą mnie tam inwestować? To o czym będą mówić - o platformie, spreadzie itp ? Sam napisałeś jak i zresztą wielu innych przed tobą że po to sie chodzi do szkoły, na studia czy na korepetycje żeby wytłumaczyli i pokazali tak żebyś sam to umiał robić. Skoro po szkoleniu nie umiesz regularnie zarabiać to jaki był jego sens?
Jak ide do cukierni kupić ciastko to oczekuje że dostane w zamian za pieniądze to ciastko a nie pogadanke sprzedawcy na temat z czego jest ono zrobione. Jak ide na kurs prawa jazdy to licze że nauczą mnie tam prowadzić samodzielnie samochód. Jak ide na szkolenie z forexa to po to żeby pokazali mi jak zarabiać pieniądze - no bo co innego - jak po szkoleniu nie zarabiam pieniędzy to co dostałem? Prowadzący wiedział o wiele więcej ode mnie ale czy to co mówił przełożyło sie na moje wyniki? Skąd te 90% przegrywających na forexie skoro tyle szkoleń naokoło i systemów na forach? Co to jest ta psychologia na forexie? Czy jak ide na egzamin i nie znam odpowiedzi na pytania to to jest psychologia czy brak wiedzy?

Ja jade na demo wiec prosze traktować moje wypowiedzi z przymrużeniem oka ale to takie moje luźne przemyślenia 8)

Awatar użytkownika
freshman89
Gaduła
Gaduła
Posty: 196
Rejestracja: 28 gru 2010, 16:30

Nieprzeczytany post autor: freshman89 »

cashmoney pisze:Jak ide na kurs prawa jazdy to licze że nauczą mnie tam prowadzić samodzielnie samochód
nauczy sie prowadzic samodzielnie samochod ale po kursie malo kto jest od razu dobrym kierowca, liczy sie praktyka. Odruchy i zachowania na drodze doszlifujesz jezdzac swoim autem(analogicznie grajac samemu na platformie w domu a nie pod okiem instruktora), chyba ze chcesz wydawac kolejne pieniadze na dodatkowe godziny. Podobnie z fx na kursie ktos pokaze ci swoje metody ale czy TY nauczysz sie z nich dobrze korzystac to inna sprawa
cashmoney pisze:Jak ide na szkolenie z forexa to po to żeby pokazali mi jak zarabiać pieniądze
cashmoney pisze:skąd te 90% przegrywających na forexie skoro tyle szkoleń naokoło i systemów na forach? Co to jest ta psychologia na forexie? Czy jak ide na egzamin i nie znam odpowiedzi na pytania to to jest psychologia czy brak wiedzy?
stad, ze nawet jesli ktos pokaze ci jak zarabiac to i tak wrocisz do domu i zaczniesz stosowac swoje zle nawyki. To jest wlasnie psychologia.

a to takie moje luzne przemyslenia wiec tez je traktujcie z przymrużeniem oka ;)

cashmoney
Bywalec
Bywalec
Posty: 20
Rejestracja: 22 gru 2010, 17:15

Nieprzeczytany post autor: cashmoney »

Masz racje ale taki szkolący też musi podejść do tematu poważnie i prezentować odpowiednio wysoki poziom tak aby jego kursanci mieli świadomość że płacą za konkretną wiedzę. Dla mnie to po szkoleniu spodziewałbym sie że mentor stosuje zlecenia obronne stops, strategię działań na FOREX opiera o model inwestycyjny stosowany przez największych graczy tego rynku: Goldman Sachs, Dutch Bank czy też JP Morgan Chase Manhattan. Oprócz tego liczy sie też aktywne zarządzanie ryzykiem, wsparcie transakcyjne powinno opierać sie o zasade: pozwól rosnąć pozycjom zyskownym a stratne zamykaj szybko. Do tego doliczyć należy także dobrą psychologie.

ronin091
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 58
Rejestracja: 28 paź 2010, 15:44

Nieprzeczytany post autor: ronin091 »

El Coyote pisze:
eMisiek pisze:jest kilka powodów, żeby dobry trader uczył innych:
True. Ale jest tylko jeden powód dla którego ktoś, kto próbował swoich sił, ale nie sprawdził się w tradingu, chce uczyć innych i wydawać ebooki:

1. $$$

Zwłaszcza jeśli ktoś taki byłby uzbrojony w podstawy psychologii, znałby potęgę ludzkiej chciwości i naiwności początkujących - ot taki przeciętny marketingowiec świetnie by się w tym sprawdził. Kilka cytatów z publikacji pana eMiśka zmusza do refleksji nad poziomem "polskiej myśli szkoleniowej":

"Zespół naukowców i traderów na bazie kilku zyskownych systemów stworzył nowy, który daje od 50% nawet do 200% miesięcznie"

"Używając nowego, łatwego do zastosowania systemu możesz cieszyć się zyskami, które zawodowcy osiągają w ciągu 3-4 lat!"

"Zawodowcy o wieloletnim doświadczeniu również nie wierzyli, jednak gdy poznali fakty mówią: „Systemy tradycyjne to przeszłość!”

"Możesz mieć 3, 5 nawet 10 zleceń na rynku jednocześnie! Każde pomnoży Twój kapitał nawet o kilkadziesiąt procent w miesiąc."

i najlepsze moim zdaniem:

Ale uważaj, to jest ważne – ten przełomowy Raport może zostać wycofany w każdej chwili bez uprzedzenia!

Nie śmiem nawet pytać o udokumentowany statement z pracy systemu, czy listę tych wybitnych naukowców którzy nad nim pracowali.

NIestety, ten typ marketingu każe jednak podejrzewać że w przypadku emiśka i kompanów mamy do czynienia ze strzyżeniem frajerów, niż z altruistyczną pomocą ze strony doświadczonych foreksowców. :roll:
Co na to eMisiek?

ODPOWIEDZ