Naked Trading (bez wskaznikow) - czyli Price Action w akcji

Jeżeli masz pomysł lub używasz ciekawego systemu albo strategii gry, opisz ja tutaj.
Awatar użytkownika
saku82pl
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 395
Rejestracja: 19 lut 2010, 15:59

Nieprzeczytany post autor: saku82pl »

Radko pisze:Witam wszystkich,
jak już ktoś napisał PA sprawdza się na wszystkich rynkach, chciałbym zasugerować wejście w short na Cukrze na retest bardzo ważnego i mocno wąskiego poziomu S/R . Poziom wydaje się idealny, można poprowaidzić dodatkowo zniesienia fibo poszczególnych poziomów, które nakładają się prawie idelnie (nie zabrudzam wykresu, ale każdy może to zrobić), do tego trend zmienił się na spadkowy, w ostatnich dwóch miesiącach. Gra z bardzo krótkim stopem, jak na ten rynek i rodzaj słupków. Oczywiście już widzę przez "różowe okulary" dla tego czekam na ewentualne przeciw zajęciu tej pozycji. Oczywiście po za tematem ceny cukru w Polsce.
Pozdrawiam
Radek
Luki cenowe na tym twoim cukrze jak na screenach Steve'a Nisona z jego książki z 1992 roku :D

Dodatkowa prospadkowa wymowa to właśnie taka luka cenowa. Spróbuj...

Dodano po 3 minutach:
Kiwaczek pisze:Po przeczytaniu wstępu pt. "Definicja PA" oraz kilkunastu stron w tym wątku dalej nie wiem co to jest PA.

Czytałem dość obszerne opracowanie z forexfatctory (boję się zamieścic linka bo znowu dostanę ostrzeżenie) ale pewnie wszyscy wiedzą o co chodzi, gdzie autor napisął coś takiego (tłumaczę z pamięci):
PA lest linią poziomą pociągniętą od górnego (dolnego) cienia swieczki tak długo az nie znajdzie się świeczka która ZAMYKA się powyżej (poniżej) tel linii

Dalej nie wiem czy cienia mam szukać począwszy od ostatniej zamkniętej świeczki wstecz tak długo az zjade taką która spełnia w.w. definicję czy też może być cień dużo wcześniejszej świeczki jak się często spotyka w różnych opisach.

Dla ilustracji zamieszczam wykres na którym załóżcie ze ostatnia (aktualna) świeczka jest już zamknięta. Narysowałem tam żóltymi liniami PA (górna i dolne), które spełnia definicję ale też narysowałem błęknitnymi liniami PA które wg mnie też spełnia definicję ale jest bliższe sktualnej (ostatniej) świeczki.
Bardzo proszę o odpowiedź która z tych linii jest "lepsza" ;)

[[/img]
O kurde kolego!! :D Rzeczywiście nie łapiesz. Sorrki ale PA to coś wiećej niż jakaś linia. Autor tych słów użył przenośni a ty próbujesz to w bezpośredni sposób przełożyć na wykres. Moje zdanie - czytaj dalej ten wątek i to ze zrozumieniem. Powodzenia i ciepliwości :wink:
"Najszybszy sposób, aby mieć 20 tysięcy zł na końcie, to zacząć grę z 40toma tysiącami bez żadnego planu"

Awatar użytkownika
Wa$$kII
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 391
Rejestracja: 25 mar 2007, 23:00

Nieprzeczytany post autor: Wa$$kII »

Kiwaczek pisze:Po przeczytaniu wstępu pt. "Definicja PA" oraz kilkunastu stron w tym wątku dalej nie wiem co to jest PA.

Czytałem dość obszerne opracowanie z forexfatctory (boję się zamieścic linka bo znowu dostanę ostrzeżenie) ale pewnie wszyscy wiedzą o co chodzi, gdzie autor napisął coś takiego (tłumaczę z pamięci):
PA lest linią poziomą pociągniętą od górnego (dolnego) cienia swieczki tak długo az nie znajdzie się świeczka która ZAMYKA się powyżej (poniżej) tel linii

Dalej nie wiem czy cienia mam szukać począwszy od ostatniej zamkniętej świeczki wstecz tak długo az zjade taką która spełnia w.w. definicję czy też może być cień dużo wcześniejszej świeczki jak się często spotyka w różnych opisach.

Dla ilustracji zamieszczam wykres na którym załóżcie ze ostatnia (aktualna) świeczka jest już zamknięta. Narysowałem tam żóltymi liniami PA (górna i dolne), które spełnia definicję ale też narysowałem błęknitnymi liniami PA które wg mnie też spełnia definicję ale jest bliższe sktualnej (ostatniej) świeczki.
Bardzo proszę o odpowiedź która z tych linii jest "lepsza" ;)

[[/img]
Krótko PA - price action, czyli zachowanie ceny :) Patrzysz jak cena reaguje na "a może tu" w przeszłości i starasz się postawić jak najlepsze zlecenie :) Proponuję sporo pracy, czytania. Jeszcze tylko trochę Cię muszę rozczarować jak już nauczysz się zajmować pozycję to się okaże, że najważniejsze jest zamykanie :)
Yaaa man

sebastos
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 23
Rejestracja: 01 kwie 2011, 11:03

Nieprzeczytany post autor: sebastos »

saku82pl pisze:O kurde kolego!! Rzeczywiście nie łapiesz.
Ulżyło mi, bo już myślałem, że nie ja nie łapię PA. ;-)

Dobra, czuję że zaczynam to łapać. :-) Teraz tylko popracować nad psychiką [dziś otworzyłem pozycję mimo, że żadnego klarownego sygnału w mojej strategii, ale zobaczyłem coś co spełnia inne założenia i hurra!... SL...] i znaleźć jakąś dobrą metodę na zamykanie pozycji. Widzę, że sztywny SL i TP jest do kitu, ale jakoś mnie to uspokajało. Ale już mnie cholera bierze jak cena osiąga 90% TP i kilka godzin walczy o niego, a potem albo wraca na BE albo przebija i leci gładko dwa razy dalej...
Obrazek

Kiwaczek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 37
Rejestracja: 17 mar 2011, 20:20

Nieprzeczytany post autor: Kiwaczek »

saku82pl pisze:Moje zdanie - czytaj dalej ten wątek i to ze zrozumieniem
Jasne nie ma co, to mam do przeczytania jeszcze jakieś 200 stron tego wątku. Nieźle ;)
Wa$$kII pisze:Krótko PA - price action, czyli zachowanie ceny Patrzysz jak cena reaguje na "a może tu" w przeszłości i starasz się postawić jak najlepsze zlecenie Proponuję sporo pracy, czytania
Ja bym to przetłumaczył jako "działanie ceny", co by sugerowało, ze jakieś poziomy oddziaływują na aktualną cenę.
No ale właśnie Ty też piszesz tak samo jak inni na wszystkich stronach tego wątku (które zdołałem przejrzeć). Niby jest jakaś definicja ale ona wcale nie jest definicją. Bo nie jest ani ścisła ani niczego nie definuje.

Ostatnio poczytałem jakiś artykuł gdzie znowu autor pisze że żeby zdefiniować PA trzeba zdefiniować jakieś Swingi a potem pisze coś na temat oporów i wsparć i artykuł się kończy bez definicji Swingów a tym bardziej PA. (gdybym coś takiego opublikował w czasopiśmie naukowym a nawet popularnonaukowym, zostałbym obśmiany i wyzwany od nieuków).

Może to po prostu jest tak że nie istnieje żadne PA tylko "odczucie" trejdera - takie intuicyjne wyczucie ceny. Jeśli tak to to bardziej religia niż strategia.
A więc znowu coś co miałbo być ścisłą strategią żadną strategią nie jest. Bo nie może być strategią coś co nie jest ścisłe.

Nie zrozumcie mnie źle i nie gniewajcie się. To tylko moje wrażenie, bo mimo chęci i usilnych prób czytania różnych stron i artykułów wiem dokładnie tyle samo co przed. Jestem tym trochę sfrustrowany. :roll: Może mi do jutra minie. ;)

Awatar użytkownika
admkowal
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 874
Rejestracja: 29 paź 2009, 14:57

Nieprzeczytany post autor: admkowal »

Kiwaczek pisze:"działanie ceny", co by sugerowało, ze jakieś poziomy oddziaływują na aktualną cenę.
Ta, a odpowiedz sobie na pytanie: Skąd te poziomy się biorą?
Kiwaczek pisze:PA. (gdybym coś takiego opublikował w czasopiśmie naukowym a nawet popularnonaukowym, zostałbym obśmiany i wyzwany od nieuków).
PA to nie nauka tylko sztuka. Gdyby można było to zdefiniować to takie osoby jak ty po przeczytaniu i wykuciu kilku zdań mogłyby "pisać kartkówke" i zdać na 5. A tak jak widać nie jest.
its not what you trade its how you trade it
trading is waiting
--
więcej info na temat tradingu - strona www w profilu

AK

Awatar użytkownika
saku82pl
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 395
Rejestracja: 19 lut 2010, 15:59

Nieprzeczytany post autor: saku82pl »

Kiwaczek pisze:Nie zrozumcie mnie źle i nie gniewajcie się. To tylko moje wrażenie, bo mimo chęci i usilnych prób czytania różnych stron i artykułów wiem dokładnie tyle samo co przed. Jestem tym trochę sfrustrowany. Może mi do jutra minie.
Jak pisałem ci wyżej - trzeba cierpliwości i czasu. Dwa, trzy latka i może, może będziesz wiedzieć co robić żeby nie tracić na FX. :)
"Najszybszy sposób, aby mieć 20 tysięcy zł na końcie, to zacząć grę z 40toma tysiącami bez żadnego planu"

jbm8
Gaduła
Gaduła
Posty: 307
Rejestracja: 20 lip 2008, 21:03

Nieprzeczytany post autor: jbm8 »

Jasne, aha jak bo jak myślisz kolego - autorze pytania - że po przeczytaniu tych 200 stron - na pewno w 2 dni jeszcze co? - przybędzie ci wiedzy a nie mętliku w głowie, to równie dobrze lepiej tego nie czytać. To jest proces, bo równie dobrze możesz mieć talent i wszystko co przeczytasz do ogarnięcia pojąć, bądź błądzić do czasu pojawienia się innej opcji, racja i mówię tutaj o wszystkim innym aniżeli palenia zleceń z palca po własnych analizach - tak to nazwijmy. I takie tam dalej, doczytasz sobie. Koniec. Dobra, ale zawoalowałem trochę to musisz to przewinąć sobie i od nowa przeczytać dwa razy, jeszcze dwa razy.

:D

Awatar użytkownika
Mavratus
Gaduła
Gaduła
Posty: 301
Rejestracja: 20 sie 2010, 09:49

Nieprzeczytany post autor: Mavratus »

Jasne nie ma co, to mam do przeczytania jeszcze jakieś 200 stron tego wątku. Nieźle Wink
Nie ma sensu całego pierwsze 5-7 stron i wybrane posty z następnych.
Uważaj jest tu dużo zadymiarzy jeśli masz tutaj swoje zdanie i umiesz, wybierać wątki na tym forum na pewno masz predyspozycje. Tylko frajerzy kłócą się kto ma większego.

Kiwaczek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 37
Rejestracja: 17 mar 2011, 20:20

Nieprzeczytany post autor: Kiwaczek »

admkowal pisze:PA to nie nauka tylko sztuka. Gdyby można było to zdefiniować to takie osoby jak ty po przeczytaniu i wykuciu kilku zdań mogłyby "pisać kartkówke" i zdać na 5. A tak jak widać nie jest.
Sztuka ? Ale chyba jakies reguly istnieja? Jakies sygnały czy chocby sposob ustawianaia stopów. Cokolwiek. Cos przeciez musi istniec skoro PA jest nazywana strategią.
Moze mam skrzywienie bo sie przyzwyczaiłem do strategii automatycznych. wiec silą rzeczy muszę ściśle znać algorytm postępowania. Jeśli gram na wybicia, musze okresłić w jaki sposób program ma okreslać zakres z ktorego oczekuje wybicia. Musze okreslic o ile pipsow powinno nastapic wybicie, okreslic czy wchodzic od razu czy po cofnieciu, jesli tak to o ile. Musze określić sposób wyjscia i dziesiątki szczegolikow, potem przetestować zeby UWIERZYC ze działa. Sa reguły, są testy - jest strategia.

Sadzilem ze podobnie jest z PA - nie identycznie ale przynajmniej podobnie. Ale nic to jeszcze sie pomeczę i poczytam, moze cos z tego bedzie a moze nie.

Radko
Bywalec
Bywalec
Posty: 8
Rejestracja: 31 gru 2008, 13:05

Nieprzeczytany post autor: Radko »

"Luki cenowe na tym twoim cukrze jak na screenach Steve'a Nisona z jego książki z 1992 roku :D

Dodatkowa prospadkowa wymowa to właśnie taka luka cenowa. Spróbuj... "

re:SYKU82PL
Te duże luki cenowe, spowodowane są rolowaniem kontraktu na nową serię, z drugiej strony doliczają lub odliczają punkty SWAPowe, różnica wychodzi na kilka pipsów, więc mocno bym się tym nie sugerował.

ODPOWIEDZ