GPW. Kilka pytań.

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
zz
Maniak
Maniak
Posty: 3121
Rejestracja: 21 mar 2007, 20:46

Nieprzeczytany post autor: zz »

Kiwaczek pisze:(co nie ma znaczenia bo celem jest zwielokrotnienie zysków a nie 30%).
Kolega chyba nie bardzo wie o czym pisze.
Jest dokładnie odwrotnie,nie chodzi o zwielokrotnienie zysku tylko chodzi o te 20-30% to jest fundament.
Dlaczego?.Odpowiedż jest bardzo prosta żadne akcje nie są tak dobre ,lub inaczej nie mają tak dobrych wskażników rynkowych jak śmieci w kuble mają....,można to bardzo łatwo udowodnić ,w związku z tym kolega ZAWSZE się naraża na to że każą koledze te akcje zdematerializować i spadać z nimi na śmietnik /// z życia...realnie tak już wiele razy bywało.../////.
Proszę na drugi raz kolegę o nieporównywanie regularnych zysków z FX lub innych wartościowych rynków na poziomie 20-30 % rocznie do rynków akcji.


Pozdrawiam.
Bazylea III reforma finansowa staje się skuteczne,
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów

guccon
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 846
Rejestracja: 30 lis 2009, 19:42

Nieprzeczytany post autor: guccon »

Kiwaczek jaki ma sens poświecanie czasu na GPW jeśli inwestujesz te 200zl czy nawet 1800zl ... :?
Jeśli dla zabawy albo jako hobby proszę bardzo ;)
Za takie rady na forum poświęconym giełdzie zostałbyś obrzucony błotem i jeszcze gorzej :P
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi.

Awatar użytkownika
Narek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 23
Rejestracja: 30 sty 2011, 14:10

Nieprzeczytany post autor: Narek »

Akhh pisze:Narek. Widzisz to, że zrobiłeś pierwszą dobrą stopę zwrotu nikogo z "doświadczonych" to nie ruszy. Bo każdy to zrobił - lepiej bądź gorzej. A w 90% przypadków lepiej co o niczym nie świadczy. Bo ludzie którzy siedzą tu i na rynku dłużej "zaczynali" od stopy zwrotu liczonej w 1000% i często od większego depozytu.

Chodzi o to, że wypowiadać się można z doświadczenia kiedy tak na prawdę przejdzie się pewny poziom - zarabiania o wiele więcej niż na etacie - to według mnie jest taka magiczna bariera - z którą uporanie się jest czasami trudniejsze niż samo nauczenie się zarabiania - co przecież jest trudne.

Także jest z czego się cieszyć - bo pewnie max ze 20% osiąga profit na początku - tylko później jest trudniej i wtedy odpada po 90% - bo mało jest ludzi, którzy poradzą sobie z zyskami i stratami nie pasującymi do naszej rzeczywistości.
Ja nie chwalę się tym czego osiągnąłem. Te 120% są niczym w porównaniu z tym jakiego skoku dokonałem w ciągu tego roku. Nie miałem na celu zwykłe osiągnięcie zysku, tylko rozwój swoich możliwości. I te 3 miesiące straty, są wynikiem tego, że nie chciałem korzystać z podpowiedzi, prognozy czy czegokolwiek jeszcze. Z czego bardzo się cieszę, bo wolę stracić 17% w ciągu miesiąca i coś zrozumieć, niż zyskać 10% bo ktoś dobrze mi podpowie. Z mojego punktu widzenia mam potężny potencjał, którego zrealizowanie ma jeden cel-udowodnić ten fakt samemu sobie, nie komuś.

PS. dziękuję za szczegółową odpowiedź.
Ostatnio zmieniony 27 mar 2011, 10:45 przez Narek, łącznie zmieniany 1 raz.
Przepraszam za błędy.

Awatar użytkownika
HunterPL
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 437
Rejestracja: 26 sie 2010, 21:33

Nieprzeczytany post autor: HunterPL »

nie przesadzacie troche? FX nie jest przeciez czyms "lepszym" od innych rynków...
zz pisze:Proszę na drugi raz kolegę o nieporównywanie regularnych zysków z FX lub innych wartościowych rynków na poziomie 20-30 % rocznie do rynków akcji.
a po drugie porównywanie to chyba nic zlego? moze on nie ma dośw na innych instrumentach(i ich rynkach) ale to nie znaczy ze trzeba mu udowodnic ze to co osiagnal to jest nic... przeciez nadal okolo 90% nigdy nie osiaga tego poziomu...

Narek pisze:Także jest z czego się cieszyć - bo pewnie max ze 20% osiąga profit na początku - tylko później jest trudniej i wtedy odpada po 90% - bo mało jest ludzi, którzy poradzą sobie z zyskami i stratami nie pasującymi do naszej rzeczywistości.
Pewnie to prawda ale to nie znaczy ze kadego kto juz zarabia trzeba tu jechać i udowodniać mu że jest nikim... to wcale nie pomaga...
Pieniądze są krwią tego świata...

Kiwaczek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 37
Rejestracja: 17 mar 2011, 20:20

Nieprzeczytany post autor: Kiwaczek »

Tymek pisze:
Kiwaczek pisze:
Tymek pisze:Przepraszam ale dla takiej kwoty nie chciało by mi się siedzieć 10lat.
Tak, to jest mało, powiem więcej to jest niewiele.
Ja pisze o realu ;)
To jest kwota rocznego zarobku bardzo przeciętnego pracownika w EU.
Więc nie ma się czym zachwycać. Przepraszam ale na rok wychodzi 14tyś.
Co daje mieś poniżej 1200zł. Więc nie opłaca się.
Myślę że zera ci sie kolego pomyliły ja nie pisałem 14tys rocznie, ale 140tys na 10 lat przy inwestycji całkowitej 24tys.
To jest własnie roznica miedzy rynkiem akcji a FX.
Ostatnio zmieniony 27 mar 2011, 10:52 przez Kiwaczek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
HunterPL
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 437
Rejestracja: 26 sie 2010, 21:33

Nieprzeczytany post autor: HunterPL »

Kiwaczek pisze:
Tymek pisze:
Kiwaczek pisze: Ja pisze o realu ;)
To jest kwota rocznego zarobku bardzo przeciętnego pracownika w EU.
Więc nie ma się czym zachwycać. Przepraszam ale na rok wychodzi 14tyś.
Co daje mieś poniżej 1200zł. Więc nie opłaca się.
Myślę że zera ci sie kolego pomyliły ja nie pisałem 14tys. ale 140tys
on raczej policzyl srednia z wszystkich lat
Pieniądze są krwią tego świata...

Awatar użytkownika
Narek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 23
Rejestracja: 30 sty 2011, 14:10

Nieprzeczytany post autor: Narek »

Nie każda inwestycja powinna przynosić setki procent rocznie. Jeżeli inwestycja może przynieść 20% rocznie w dłuższym terminie-10-20 lat, to ja jestem jak najbardziej za taką inwestycją.
Przepraszam za błędy.

Awatar użytkownika
Tymek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 648
Rejestracja: 20 mar 2006, 13:39

Nieprzeczytany post autor: Tymek »

Kiwaczek pisze:Myślę że zera ci sie kolego pomyliły ja nie pisałem 14tys rocznie, ale 140tys na 10 lat przy inwestycji całkowitej 24tys.
Czytam ze zrozumieniem twoje zdanie i nadal wychodzi to samo co pisałem.
Zdanie jest albo nie poprawne albo nie wiesz o czym piszesz i jeżeli twoje
obliczenia są takie jak to zdanie to nie zainwestowałbym w twoją strategię
złamanego grosza ;)
Każdy chce mieć pieniądze, ale pieniądze nie zawsze chcą każdego ;)

Awatar użytkownika
Mavratus
Gaduła
Gaduła
Posty: 301
Rejestracja: 20 sie 2010, 09:49

Nieprzeczytany post autor: Mavratus »

Tymek ma rację jeśli chodzi o sumę.
Uważaj jest tu dużo zadymiarzy jeśli masz tutaj swoje zdanie i umiesz, wybierać wątki na tym forum na pewno masz predyspozycje. Tylko frajerzy kłócą się kto ma większego.

Awatar użytkownika
Narek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 23
Rejestracja: 30 sty 2011, 14:10

.

Nieprzeczytany post autor: Narek »

Akhh pisze:
2. Odpowiedź na to pytanie jest hmm... trudna bo widzę, że w nie wiedz jak jest kształtowana cena na rynkach zcentralizowanych. Tzn jeśli w arkuszu sprzedaży ktoś chce sprzedać 100 akcji po 10zł, następna osoba 50 akcji po 11zł. To mimo, że np ostatnia transakcja była po 9zł, to jeśli chcesz od razu zrealizować zlecenie kupna 150 akcji, to kupisz 100po 10zł i 50 po 11zł, a cena rynkowa nie ma w tym momencie żadnego znaczenia. I tu właśnie jest problem. Wchodząc w mało płynne spółki jesteś uzależniony od dużych spreadów - które tutaj są rynkowym spreadem nie dyktowanym przez brokerów dla swojego zarobku. Czyli masz 1000 akcji. Cena to 10zł w tym momencie. Ale ktoś chce kupić 100akcji po 9,90 kolejne 100po 9,50 itp. Tak na prawdę chcąc zamknąć pozycję od razu zrobisz to 10% niżej niż cena rynkowa.
Także mało płynne akcje to raczej inwestycje/spekulacje w dłuższym horyzoncie czasowym.
Chodziło mi właśnie o inwestycje w dłuższym terminie. Zobacz jak myślę. A co jeśli na spółce, która ma zaledwie 2-3 tys. zł dziennego obrotu, sztucznie podwyższać cenę poprzez regularne dokupywanie w okresie powiedzmy 6 miesięcy? Czy to nie może spowodować większe zainteresowanie w kupnie akcji tej spółki, co spowoduje wzrost cen naszych akcji?
I drugie pytanie:czy nie jest dobrym pomysłem kupować akcje krótko przed wypłatą dywidendy?
Przepraszam za błędy.

ODPOWIEDZ