Gwyn_Bleidd pisze:Dołączam się do pytania. A konkretnie- rynek ewoluował, czy Ci się znudziło?
Znudzić to się nie znudziło, po prostu nie byłem wystarczająco dobrze przygotowany.
Nie chce mi się rozpisywać dokładnie co, jak i dlaczego, ale takie inwestowanie "z doskoku", jeżeli studiujemy, mamy pracę, firmę i tylko sobie czasami otwieramy pozycje w wolnych chwilach, a inwestowanie zawodowe czyli granie dużymi kwotami swoimi lubi cudzymi to są dwa różne światy. To nie są drobne niuanse, to jest przepaść.
Różnica jest taka jak pomiędzy sprzedawaniem babcinych pamiątek na Allegro, a kierowanie sprzedażą w sklepie wielkopowierzchniowym, np. Tesco albo Real.
Niby i tu i tu handlujemy, ale to są dwa odmienne światy.
Inne emocje, inne problemy, inny poziom skomplikowania.
Proponuję poczytać fachowe książki, a w szczególności historie ludzi, którzy zaczynali od małych kwot, a obecnie mają fundusze inwestycyjne.
A nie wnikając w szczegóły, jeżeli ktoś nie posiada umiejętności i kapitału, żeby zarobić co najmniej 100 K zł rocznie, to raczej nie powinien myśleć o zawodowym inwestowaniu. Biorąc pod uwagę ryzyko, stracony czas, poziom trudności, koszty stałe, średni zysk na poziomie 10 k miesięcznie to takie minimum minimum.
Oczywiście, każdy zrobi jak uważa, ale ja na pewno nie zrezygnowałbym z pracy dla zysków z forexu na poziomie 3-5k miesięcznie. Dopiero powyżej "dychy" zyski przewyższają koszty. Ale to tylko moje zdanie.
Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl