
Po pierwsze: nic nie mam na wykresie...

Uzywam tylko RSI, MFI, MACD oraz klasycznego fibo (dopoki ludzie w niego wierza, to dziala). Dlaczego takie, a nie inne wskazniki?
Prosze bardzo:
RSI - ustawiam czulosc w zaleznosci od interwalu, czyli im wyzej tym mniejszy period. Jak dobrze sie przyjrzymy, to zauwazymy kolejne breakouty.
MFI - tak jak daje broker - widac przeplyw kasy, bardzo wazny parametr, bo swiadczy o sile ataku na dany poziom - czyli nasz ulubiony wolumen kupna/sprzedazy. Nie pytajcie mnie, co to jest wolumen

MACD - glownie do dywergencji oraz lapania punktow rownowagi.
Reszta to niestety doswiadczenie, dlatego nie korzystam z innych wsk czy podpowiadaczy, bo KOMPLETNIE ZAMULAJA OBRAZ tego, co moze sie zdarzyc.
Wogole nie uzywam AT, bo wykres jest tworem dynamicznym, to co nam sie wydaje teraz, moze za chwile ulec zmienie.
Mam nadzieje, ze zaspokoilem ciekawosc. Sorki, za skromne wyjasnienia, ale co mam wiecej opisac?
dziekuje za uwage i pozdrawiam