Droga do zwycięstwa

[TeXs]

Wygląda ciekawie
ale obawiam się, że dojdzie do 61 fibo i dopiero zaliczymy zjazd w każdym bądź razie obserwuję.

Trzymaj się no i nie rezygnuj, jeżeli Tobie się nie uda to komu

[klonmarcin]

Trzymaj się no i nie rezygnuj, jeżeli Tobie się nie uda to komu Smile

Mam taką nadzieję, że się uda.

Wygląda ciekawie
ale obawiam się, że dojdzie do 61 fibo i dopiero zaliczymy zjazd w każdym bądź razie obserwuję.

No dla mnie to nie wygląd dobrze- na fibo 61 nie ma raczej jakiegoś ważnego s/r - już raczej na fibo 50.

Ale zobaczymy - rynek pokaże swoje- ja już nie gram (dzisiaj).

[klonmarcin]

No dla mnie to nie wygląd dobrze- na fibo 61 nie ma raczej jakiegoś ważnego s/r - już raczej na fibo 50.

W pewnym sensie to się potwierdziło - tym bardziej, że nadal mamy trend up - czyli bardziej prawdopodobne jest to, że będzie rosnąć niż spadać- ale takie sytuacje jak dzisiaj dodatkowo mnie dołują - wychodzę z zyskiem w połowie drogi do TP - a mogło być tak pięknie. No po prostu nie mogę patrzeć na te np. +45p na plusie jak się nagle zmniejsza - i im większy wynik tym mniejsza odporność - jak to przezwyciężyć - chyba tylko odejście od komputera - ale to jest najprostsze rozwiązanie - a ja tak nie chcę.

[Faworyt]

Malutkie konto real to tak jak demo , co to da ?Straci stówę albo dwie , niczego się nie nauczy i nic nie poczuje.To musi boleć.

Święta racja.
U mnie przełomem było wpłacenie większej kasy.
Jak miałem kilkaset złotych na koncie i marzenia o zarabianiu dużej kasy to wygladalo to tak, ze miałem bardzo dobre nastawienie przez kilka dni i przez te kilka dni byłem każdego dnia na plus, ale następnie przychodził kryzys spowodowany tym ze mialem wizje bardzo długiej drogi, właściwie niekończącej się drogi no i najgorsza rzecz jaka moze byc czyli opozniona gratyfikacja. Generalnie nie miałem nic ze swojej pracy na forexie. I podczas takiego kryzysu traciłem wiecej niz zarobilem podczas okresu dobrego nastawienia. Wpłacenie większej kasy powoduje to, że ją szanujesz - i zamiast chciwosci jest strach, ktory jest duzo bardziej pozytywny. Majac wieksza kase na koncie wystarczy zrobic jedna dobra transakcje i chcac niechcac zarabiasz powiedzmy 1000 zł ktore mozesz od razu wyplacic i isc sie bawic. I ten mechanizm jest wedlug mnie podstawa sukcesu w inwestycjach. Gratyfikacja możliwie jak najczestsza to podstawa. W przypadku demo badz małego realu wierzysz tylko w cudowna przyszlosc, a to jest zrodlem chciwosci, ktora jest jedna z przyczyn porazek na forexie. Jezeli nie jestes w stanie wrzucic w forex min. 50k zł to sprobuj zatrudnic sie w jakiejs firmie jako trader. Gwarantuje ci ze nie jestes w stanie na demo (ew. maly real) nauczyc sie konsekwencji i powiedzmy codziennie zarabiac, bo nic to podswiadomie dla ciebie nie znaczy (co bedziesz mial z tego ze jutro zarobisz 70 pipsów?) - zawsze predzej czy pozniej bedzie kryzys spowodowany podswiadomymi reakcjami (kryzys ktory wroci sie do miejsca startu albo jeszcze nizej). Wiec szanuj swoj czas.

[Faworyt]

W ostatnim zdaniu jest błąd. Powinno być:
"(kryzys ktory wroci Cię do miejsca startu albo jeszcze nizej). Wiec szanuj swoj czas."

I jeszcze jedno - jest mozliwe zrobienie ze 100 zł np. miliona zł - ale w tym procesie musi wystąpić czynnik, który nazywa się "nie mam parcia na szkło" - czyli całkowicie odpada chciwość, bo np. mam juz bardzo duzo kasy i posiadam co najwazniejsze mentalność milionera.

[MkubuxK]

Przeanalizuj swoje transakcje. Oblicz taki TP że w największej ilości przypadków byś go osiągnął. Nie patrz na to że rynek dzisiaj podskoczył 250pkt bo takie przypadki rzadko się zdarzają i z kolei następnym razem gdy przytrzymasz pozycję i rynek zawróci ( bo tak zdarza się więcej razy statystycznie ) będziesz sfrustrowany że jej nie zamknąłeś. Oblicz tzw. optymalny TP dla swoich zagrań. Powinno pomóc i nie będziesz miał pretensji do siebie że wyszedłeś za wcześnie lub za późno - będziesz wiedział że [u]zawsze[/u] wychodzisz w sam raz. O oczywiście optymalizuj ten TP co jakiś czas. Powodzenia !

[klonmarcin]

Na edku ja bym stawiał na long do poziomu 1,41 - tylko znowu pojawia się problem określenia dokładnego miejsca na wejście.

[Mike_Scofield]

Malutkie konto real to tak jak demo , co to da ?Straci stówę albo dwie , niczego się nie nauczy i nic nie poczuje.To musi boleć.

Święta racja.
U mnie przełomem było wpłacenie większej kasy.

Zasadniczo się zgadzam, pod warunkiem, że nie jest się na etapie poszukiwania własnego systemu.
Jeśli mamy już dopracowany system, mamy do niego zaufanie, bo wiemy, że można na nim zarobić, to granie w realu większą kasą rzezcywiście bardzo mobilizuje.
Natomiast jeśli jesteśmy na etapie poszukiwań, zmieniamy zasady po każdym złapanym SL-u itd. to granie kasą, a zwłaszcza dużą, to pewna strata.

[klonmarcin]

L po 3690 z tp na 1,4099 sl na 3939 stawka 0,04 lota.

Czekam z niecierpliwością - tylko trochę zawaliłem bo dane blisko

[Faworyt]

Na demo moze i da sie stworzyc dobry system, ale nie bedziesz mial do niego takiego zaufania zeby przerzucic sie z demo na real z tym systemem i od razu od wiekszej kasy. Z kolei przerzucajac sie z demo na maly real - nie bedziesz konsekwentny, nie bedziesz trzymal sie zasad - wynika to z podswiadomych reakcji o ktorych pisalem wyzej. Najlepiej jest majac juz pewne doswiadczenie zaczac grac duza kasa, a jeszcze lepiej jest zatrudnic sie jako trader.