I kto wie - może by to było dobre rozwiązanie jak normalnie sobie nie radzą..Grzegosz pisze:tylko czekac az p******
Dług publiczny - PODATKI
No ktoś ten dług tworzy i nas nim obciążaTig3r pisze:Zwolennicy długu? To są tacy?

Ehhh .. Ty wszystko chcesz mieć na tacy jak komputer .. dane na wejscie kalkulacja,obliczenie i wyplucie na out.Tig3r pisze:Ehh.. Z Toba reptile nie da się konstruktywnie porozmawiać. Zawsze zamiast skupić się wokół tematu jest górka pytań (retorycznych?) na tematy poboczne lub natury "filozoficznej" - czyli takie gdzie można pisać masę rzeczy o wszystkim i o niczym bez jakiejś konstruktywnej treści.

Jak kto.. kapitalisci, co drugi szara eminencja realnej polityki.LowcaG pisze:A ta elita to kto?
No fakty, wyzysk nie polega na robieniu dobrze tylko wyzyskuLowcaG pisze:Domniemanie, czy fakty? Wink

Dobra ścieżka myślenia.LowcaG pisze:Znajdz Tobie podobnych(pogladowo) i stworz nowy wybor. Nie chesz? A no widzisz nie masz widocznie predyspozycji Razz albo ci az tak nie zalezy na zmianie, (komformizm, czyli tez kolejna cecha)
Rzecz w tym, że rozpatrujesz mnie indywidualnie pod temat, a jest on ogólny i dotyczy każdego w tym momencie, który agituje Rybińskiego i wskazywany problem zadłużenia.
Dobrze dla kapitalisty, klas wyższych.. stają się niewidzialni. Źle dla średniej nie widzą, że są wyzyskiwaniLowcaG pisze:reptile napisał:
Mamy gigantyczną klasę średnią.
To zle, czy dobrze?

Rozglądasz sie w koło i wszędzie widzisz podobnie. Nie widzisz większych potrzeb zmiany itd..
Zważ na to, że bardzo duża ilość klasy politycznej to właśnie intelektualiści.LowcaG pisze:Bo z intelektualistami to czesto jest tak jak z "facetami romantykami"......
A myślałem, że jest nim dług..LowcaG pisze:Nie wiem gdzie tu szukac problemu.

R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)
- Spragniony
- Gaduła
- Posty: 163
- Rejestracja: 19 paź 2008, 21:10
podaj jakieś źródło skąd to wziąłeś, bo ciekawe. chociaż i tak nie miałem ich na myśli. jeśli chcesz na ten temat ludzi sukcesu poczytać to polecam książkę napoleona hilla "myśl i bogać się".reptile pisze:Wiesz ile wojskowe sluzby wylozyly na Gates'a i Google ?
Czy to byłoby uznane za szczyt osiągnieć swojej pracy czy wolą przypadku?
to co byś chciał? by wszyscy byli równi?reptile pisze:obrze dla kapitalisty, klas wyższych.. stają się niewidzialni. Źle dla średniej nie widzą, że są wyzyskiwani
to że jest klasa średnia to dobrze. to, że są w pewnym stopniu wyzyskiwani - to też dobrze. podobno w ameryce w XIX wieku był wyzysk. ale to oni pierwsi jeździli samochodem i zostali imperium światowym. coś za coś.
Yes, I can
Ale jak dla mnie temat dlugu, jest niezaleznym tematem, od klas srednich, intelektualistów i innych elementow, takich jak to czy latwo sie przebic z jednej klasy do drugiej.Pod drugie temat dlugu jako taki bardzo ciezko rozpatrywac. To z kategorii, "czy pozyczanie pieniedzy jest dobre?" czyli mozemy sobie pogadac ogolnie a o niczego sensownego nie dojdziemy. Potrzebny jest konkretnie sprecyzowany problem dlugu a tu tego raczej brak. tylko jakies dygresje o klasach i innych bzdetach malo praktycznych z punktu widzenia dlugu.reptile pisze:A myślałem, że jest nim dług..
Fajni brzmi, jest klasa rzadzaca oni sa w zmowie, sa zli, specjalnie zadluzaja i w ogole. ale takie gadanie jest dla mnie niczym gadanie zz o tym jak to jestesmy w "debilnym kraju/systemie itd.", zdanych senswnych wnioskow
.
Kolejne domniemania z ktorymi ciezko dyskutowacreptile pisze:Dobrze dla kapitalisty, klas wyższych.. stają się niewidzialni. Źle dla średniej nie widzą, że są wyzyskiwani Laughing
Rozglądasz sie w koło i wszędzie widzisz podobnie. Nie widzisz większych potrzeb zmiany itd..

Nas panstwo? co z tego (nie)mamy?reptile pisze:No ktoś ten dług tworzy i nas nim obciąża Laughing
Kto pozycza?
Co sie dzieje z pieniedzmi pozyczonymi?
Wiem to od osób, które pracowały w tych firmach trochę lat.Spragniony pisze:podaj jakieś źródło skąd to wziąłeś, bo ciekawe
Wnioskuje, że nie ma się więc co przejmować długiem przyszłym, bo jego zmniejszenie lub zwiększenie nijak na Twoje życie nie wpłynie?LowcaG pisze:Potrzebny jest konkretnie sprecyzowany problem dlugu a tu tego raczej brak. tylko jakies dygresje o klasach i innych bzdetach malo praktycznych z punktu widzenia dlugu.
No i wtedy wszystko gra .. tylko ja wciąż nie rozumiem po co się ludzie więc ekscytują rosnącym zadłużeniem i robią z tego tematu Jokera.

http://www.rybinski.eu/?p=1658&lang=all
hehe ... brak mi słów ..LowcaG pisze:Ale jak dla mnie temat dlugu, jest niezaleznym tematem, od klas srednich, intelektualistów i innych elementow, takich jak to czy latwo sie przebic z jednej klasy do drugiej.
Nie gadam z Wami

zz moglby byc Twoim ojcem .. a Twój mogłby być w takiej samej sytuacji jak zz każesz im obu wyjechać na stare lata do UK lub pozostać bezsilnymi na sytuację ?LowcaG pisze:Fajni brzmi, jest klasa rzadzaca oni sa w zmowie, sa zli, specjalnie zadluzaja i w ogole. ale takie gadanie jest dla mnie niczym gadanie zz o tym jak to jestesmy w "debilnym kraju/systemie itd.", zdanych senswnych wnioskow.


Nas Obywateli.LowcaG pisze:Nas panstwo?
Mamy nieefektywną sporą klasę urzędniczą, którym płaci się za siedzenie na stołkach. Nie mamy pożytku. Mamy bezczelną biurokrację.LowcaG pisze:co z tego (nie)mamy?
Pożyczki bierze rządLowcaG pisze:Kto pozycza?
Są zawłaszczane na cele polityczne w sumie prywatne.LowcaG pisze:Co sie dzieje z pieniedzmi pozyczonymi?
R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)
A z czego wnioskujesz? Bo chyba nie rozumiem.reptile pisze:Wnioskuje, że nie ma się więc co przejmować długiem przyszłym, bo jego zmniejszenie lub zwiększenie nijak na Twoje życie nie wpłynie?
Po prostu chcialem przekazac prosta mysl, "pierniczenie trzy po trzy" dla samego pierniczenia nic nie daje. (nie chodzi mi nawet o jakies konstruktywne dzialania, ale konkretne dyskusja i wnioski).reptile pisze:hehe ... brak mi słów ..
Zwykle insynuacje, niezgodne z zaistniala sytuacja.reptile pisze:zz moglby byc Twoim ojcem .. a Twój mogłby być w takiej samej sytuacji jak zz każesz im obu wyjechać na stare lata do UK lub pozostać bezsilnymi na sytuację ?
Wymuszanie emocjonalnego podejscia nie ma nic wspolnego z tematem

Ale jak by ojciec bylby w takiej sytuacji, powiezial bym mu "Narzekaniem nic nie zdzialamy, wiec rozwazmy co mozemy zrobic i co nam sie najbardziej oplaca"
I widzisz, masz pierwszy wniosek oczywiscie oparty na subiektywnym spojrzeniu, ze prawdopodobnie "kazda pani w urzedzie siedzi na dupie i nic nie robi" ale na pewno ma to sens. Administracja jest za duża. To juz rozwiązuje cały problem długu państwa? Nie sądze.reptile pisze:Mamy nieefektywną sporą klasę urzędniczą, którym płaci się za siedzenie na stołkach. Nie mamy pożytku. Mamy bezczelną biurokrację.
Pożycza na urzędników i cele prywatne? Wg. mnie zbyt płytkie patrzenie na dług.reptile pisze:Pożyczki bierze rząd
Zdefiniuj te cele prywatno-polityczne, nie ma sensu rozmawiac my, oni, klasy, zle dzialaja, itd. lubie konkretne fakty, a nie jakies ogolnosci(czesto oczywistosci) i domniemania.reptile pisze:Są zawłaszczane na cele polityczne w sumie prywatne.
Jak Ci podatek wzrośnie do 80% z powodu kosztów obsługi zadłużenia to pogadamy inaczej czy Ci się jest czy nie ma się czym przejmować.reptile pisze:Wnioskuje, że nie ma się więc co przejmować długiem przyszłym, bo jego zmniejszenie lub zwiększenie nijak na Twoje życie nie wpłynie?
No i wtedy wszystko gra .. tylko ja wciąż nie rozumiem po co się ludzie więc ekscytują rosnącym zadłużeniem i robią z tego tematu Jokera. Very Happy
Fakt mamy, choć ostatni się sporo zmieniło - jeśli chodzi o jakość obsługireptile pisze:Mamy nieefektywną sporą klasę urzędniczą, którym płaci się za siedzenie na stołkach. Nie mamy pożytku. Mamy bezczelną biurokrację.
Koszt obsługi długu to ok 30 mld PLN, więc pożyczamy na spłatę odsetek i dodatkowo zadłużamy się jeszcze bardziejLowcaG pisze:reptile napisał:
Pożyczki bierze rząd
Pożycza na urzędników i cele prywatne? Wg. mnie zbyt płytkie patrzenie na dług.
http://www.finanse.egospodarka.pl/25065 ... ,48,1.html
Koszty obsługi długu Koszty obsługi długu, szacowane są na ok. 27,9 mld zł (2,7 proc. PKB) i 33,7 mld zł (2,7 proc. PKB) w 2009 r.
======================================================
Nie głupi ten co nie wie, lecz ten który nie chce się nauczyć..
Nie głupi ten co nie wie, lecz ten który nie chce się nauczyć..
Domniemanie...LowcaG pisze:Wymuszanie emocjonalnego podejscia nie ma nic wspolnego z tematem Razz
Z postaw..LowcaG pisze:A z czego wnioskujesz? Bo chyba nie rozumiem.
Powstala taka sytuacja, gdzie wzrosła akceptacja do niewiarygodnych poziomów na to jak jest.. przedtem pamietam gdybys w "okolicy" wykrecil jakis numer to w kolo by cie obgadali i obsmarowali i bylbys spalony. Wlasnie takie podnoszenie tematow i dyskusje sprzyjaly zachowaniu poziomu albo statusu "prawidlowości" .. ludzie miedzy soba przenosili informacje o tym co sie dzieje i mogli wiedziec co i jak wplynie na to i owo. Nie wiem czy dzis jest nadmiar informacji czy tez moze przez to ze sa podane na tacy poprostu sie je olewa.LowcaG pisze:Po prostu chcialem przekazac prosta mysl, "pierniczenie trzy po trzy" dla samego pierniczenia nic nie daje. (nie chodzi mi nawet o jakies konstruktywne dzialania, ale konkretne dyskusja i wnioski).
Gdyby 5 lat temu wojt zatrudnial swoja rodzine wokol siebie to by go widlami przegnali a dzis jak zrobi ze szwagrem interes o ktorym sie glosno mowi to kazdy mowie ze to tylko korupcja

To tak apropo zz .. i ludzi starej daty.
Problem jest gdy droga administracyjna tworzy sie podbudowe pod wieksza prywate. A to dosc globalne zjawisko.LowcaG pisze:Administracja jest za duża. To juz rozwiązuje cały problem długu państwa? Nie sądze.
Założenie firmy to nie tylko pierd... stanie w kolejce w okienku niby 1...Tig3r pisze:Jak Ci podatek wzrośnie do 80% z powodu kosztów obsługi zadłużenia to pogadamy inaczej czy Ci się jest czy nie ma się czym przejmować.
Kurcze...Tig3r pisze:Fakt mamy, choć ostatni się sporo zmieniło - jeśli chodzi o jakość obsługi
Zbudowanie takiej samej hali przemysłowej 7 lat temu kosztowało 30% mniej.
12 % to wzrost kosztów z tyt. pracowników. Materiały magazynowane i te same koszty własne.Reszta to biurokracja ! Ile ... ?
Każdy nowy przepis to rąbany algorytm uczknięcia i uruchomienie procesu obciążającego ... koszt i cena państwa... drzewko hierarchiczne.. sprawdzania dokumentów przygotowywania itd itd .. koszty systemu.
To tak jakby zanim uruchomisz swoje EA ktos kazał Ci sporzadzic dokuemntacje i wyslac do brokera czy moze byc hehe
Koszt utrzymania władzy i pozostania przy nie. Normalnie gdybys miał korporacje pokrywalbys jej koszty z walsnego budzetu a tak masz jebitna machine na koszt podatnika. Oczywiscie w mediach o tym nie pisza .. wiec sie o tym nie gada..LowcaG pisze:Zdefiniuj te cele prywatno-polityczne, nie ma sensu rozmawiac my, oni, klasy, zle dzialaja, itd. lubie konkretne fakty, a nie jakies ogolnosci(czesto oczywistosci) i domniemania.
R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)
Tak patrzę Panie i Panowie na te cyferki abstrahując od Waszej rozmowy i widzę trend wzrostowy... nikt z Was nie poszedłby S na tym wykresie. Będzie więcej to na bank
http://www.youtube.com/watch?v=O4cWgxZW ... re=related
już pomijając tego chłopaka co GUS zrobi a co nie przy obecnej sytuacji i zaniechaniu reform wpadniemy niechybnie w pułapkę. Jak każdy trader wie niewykorzystane sytuacje odbijają się na samopoczuciu czasem mnie się wydaje że nasi albo raczej ich rządzący mają to w D... ale to truizm pewnie jak cała moja wypowiedz. Mam czasami wrażenie że każdy kto dochodzi do władzy wie o potrzebie reform ale kiedy chwyta ster to ma to w pi...e. Media i cała reszta pierniczą o wielkich kosztach które społeczeństwo musi ponieść z tytułu kryzysu zrzucają odpowiedzialność na nieobecnych wszystko to cały PR kiedy załoga w polityce ustawia swoich to boi się że łeb zostanie obcięty ale u nich liczy się korpusik... są jak góra lodowa większość usadzone na dobrych stanowiskach. Ja osobiście mam dosyć tych kolesi co trejdują nie rentownym systemem ale cóż póki my dopłacamy do depo to pewnie może jakimś cudem, przypadkiem ekipa która trafi na prosperity przypisze sobie zasługi.... nas nie da się w karola zrobić ale reszta uwierzy albo raczej będzie to miała w D.... kiedy spotykam się ze znajomymi to czasem wspomnę o długu sektora publicznego i jakie to ważne ... kto mnie słucha ale o dwóch drewnianych deskach zbitych pod kątem 90 stopni to wie i interesuje się każdy. Cały system demokracji rządzi się bandyckimi prawami
http://www.youtube.com/watch?v=O4cWgxZW ... re=related
już pomijając tego chłopaka co GUS zrobi a co nie przy obecnej sytuacji i zaniechaniu reform wpadniemy niechybnie w pułapkę. Jak każdy trader wie niewykorzystane sytuacje odbijają się na samopoczuciu czasem mnie się wydaje że nasi albo raczej ich rządzący mają to w D... ale to truizm pewnie jak cała moja wypowiedz. Mam czasami wrażenie że każdy kto dochodzi do władzy wie o potrzebie reform ale kiedy chwyta ster to ma to w pi...e. Media i cała reszta pierniczą o wielkich kosztach które społeczeństwo musi ponieść z tytułu kryzysu zrzucają odpowiedzialność na nieobecnych wszystko to cały PR kiedy załoga w polityce ustawia swoich to boi się że łeb zostanie obcięty ale u nich liczy się korpusik... są jak góra lodowa większość usadzone na dobrych stanowiskach. Ja osobiście mam dosyć tych kolesi co trejdują nie rentownym systemem ale cóż póki my dopłacamy do depo to pewnie może jakimś cudem, przypadkiem ekipa która trafi na prosperity przypisze sobie zasługi.... nas nie da się w karola zrobić ale reszta uwierzy albo raczej będzie to miała w D.... kiedy spotykam się ze znajomymi to czasem wspomnę o długu sektora publicznego i jakie to ważne ... kto mnie słucha ale o dwóch drewnianych deskach zbitych pod kątem 90 stopni to wie i interesuje się każdy. Cały system demokracji rządzi się bandyckimi prawami
"If music is dying musicians are killing it" - MP
- Seneszal26
- Pasjonat
- Posty: 761
- Rejestracja: 26 sie 2009, 21:01