Jak pogodzic prace zawodowa i Forex?

[Asia]

pewnie
bierzmy przykład z naszego kolegi
w jakieś 84 sesje jakieś 84000%

[KRZYSIEKG]

Ja się z tym nie zgodzę - bo taka sytuacja może właśnie jeszcze bardziej mobilizować do wysiłku i przybliżać sukces na Fx.

Nikt nam nie stoi nad głową i nie truje. Takie jest moje zdanie - a wyszaleć się jeszcze zdąży. Jak już zbije tego miliona na Fx.

Brak życia prywatnego i rodziny to mniejszy stres - a to może pomagać w grze

No cóż... Każdy ma prawo do swojego punktu widzenia. Dla jednych priorytetem jest rodzina , dla innych kasa w banku. Osobiście uważam że to przykre , bo za 5 czy 10 lat obudzisz się rano nie z milionem na koncie , ale z przykrym przeświadczeniem że życie ci uciekło przez palce. Ale za to posiedziałeś sobie przed swoim laptopkiem i wymyślałeś coraz to nowe strategie. I nikt ci nie gderał nad uchem... I kiedy się niby zdążysz wyszaleć? Chyba na wczasach w sanatorium na balu emeryta. Ale tak na koniec , to powiedz mi bo jestem ciekaw jak ten gość ma się zajmować forexem jeżeli pracuje 10 godzin codziennie... Tak realnie patrząc... Zajedzie się facet i wszystko na temat.

[Asia]

Zajedzie się facet i wszystko na temat.

tez tak myslę

10h pracy dziennie szok
to jakies nieporozumienie

pieniadze szczescia nie daja
jedynie ułatwiaja zycie
ale to nie powód żeby stale o nich myśleć

śmieszy mnie trosze jak widzę ludzi którzy gnaja do roboty np. na 10 godzin
potem ciezko zarobiona kase lecą wydac do centrum handlowego
gdzie schodzi im kolejne ze 4 godziny ciezkiej pracy na kupowaniu jakiś tandetnych niepotrzebnych rzeczy
jakis obłęd
przypomina to przewód pokarmowy
konsumujesz - wydalasz -konsumujesz -wydalasz
to nie dla mnie
http://www.youtube.com/watch?v=Hm1c8U2ORBk
dobry cubański son z takimi ciachami nie ma ceny
godzina pracy ma swoja cene, lenistwo jest bezcenne
http://www.youtube.com/watch?v=bV9KAo2D ... re=related

[Microbi]

Wiesz Aśka, nie każdy dobrze zarabia i wielu pracuje po te 10 godzin żeby przeżyć, żeby starczyło im od 1 do 1 , bo mają rodziny na utrzymaniu, a takie hasło śmieszy mnie to to coraz bardziej przekonuję się że musisz być bardzo rozpuszczona, może się mylę ale takie odnoszę wrażenie, jeden jest bardziej przedsiębiorczy inny mniej, co nie zmienia faktu że z każdej pracy powinno starczyć na w miarę spokojne życie a nie żeby pracować po godzinach czy iść do drugiej pracy tylko po to żeby kupić np. wyprawkę dla dziecka do szkoły. Może zamiast dawać kasę brokerom idź popracuj troszkę może w jakimś hospicjum dla dzieci jak nie masz co z czasem robić.

[Asia]

ja to za bardzo nie mam z czego
znasz moje wyniki
(jak wygram konkurs to podasz mi jakie wesprzec wygraną)
a Ty jakie hospicja wspierasz, w jakim pracujesz

możesz bys jakas nagrode ufundował w konkursie
króra będzie mozna przekazać na szytny cel
http://www.forex.nawigator.biz/dyskusje ... hp?t=12527

[Asia]

no i kamień w wodę
i nie wiadomo: taki skąpy jesteś czy tak dobrze Ci idzie
bierz przykład z MrYogi - 1000EURO nagrody ufundował na szczytny cel
równy gosc
(z tego co wyczytałam z jego strony to
MrYogi oferuje szkolenia z FX po 3500EURO od głowy
i tak mozna pogodzic prace zawodową z Forex )

[Kuba Brzeziński]

hmmm

również inwestuje dziennie ok. 10 godzin

jednak z przerwami,na obiad,papierosa,blanta,czy spacer
nie wiem czy ktoś pisząc że siedzi 10 -12 godzin,rzeczywiście tyle spędza przy komputerze...

[GREENFX]

nie wiem czy ktoś pisząc że siedzi 10 -12 godzin,rzeczywiście tyle spędza przy komputerze...
_________________

Siedze przy wykresach od 8-16h dziennie.
Od września czas ten ogranicze do 4-6h. Praca sie zaczyna wiec trzeba bedzie ograniczyć

[Mihau]

Ja za bardzo nie liczę czasu spędzonego na forexie, ale wydaje mi się, że teraz w wakacje poświęcam na to jakieś 3-6 godzin dziennie (czytam książki, forum, oglądał wykresy itp.)

[Cyb]

bierz przykład z MrYogi - 1000EURO nagrody ufundował na szczytny cel

Proszę nie kłamać. Nigdzie nie jest napisane że yogi ufundował 1000 E nagrody.