Co bys zrobil gdybys nie musial pracowac do konca zycia?

Forum, na którym można do woli dyskutować nie tylko na tematy związane z Forexem.
Awatar użytkownika
TARKIN
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 678
Rejestracja: 24 lis 2008, 16:01

Post autor: TARKIN »

apetyt rośnie w miarę jedzenia - kręciłbym interesy dalej :D
z jednej strony takie podejście posuwa świat do przodu
z drugiej strony to smutne bo do końca życia będę dokładał cegiełki do swojej "budowli"
kiedyś marzyłem o wyspie na ciepłym oceanie + małej plantacji zioła + wszystko co mi byłoby potrzebne do zabijania czasu w takim beztroskim życiu ale jednak nie ...
pracoholizm for ever :D
"Tylko silnych los obdarza hojnie "

Awatar użytkownika
Eurodolar
Gaduła
Gaduła
Posty: 110
Rejestracja: 14 sie 2008, 21:53

Post autor: Eurodolar »

Wszyscy będziemy pracować do śmierci bo tak będą podnosić wiek emerytalny, że większość i tak go nie dożyje.
Proponuje tworzenie przyzakładowych zakładów pogrzebowych - z pracy prosto na cmentarz .........
EUR/USD vs DJIA

Awatar użytkownika
Akhh
Maniak
Maniak
Posty: 2160
Rejestracja: 08 wrz 2008, 18:43

Post autor: Akhh »

Cyb pisze:To samo co robię teraz...
Podpisuję się :wink:

Awatar użytkownika
AndyPSV
Bywalec
Bywalec
Posty: 16
Rejestracja: 19 sty 2007, 02:13

Post autor: AndyPSV »

@Eurodolar: slyszales kiedys o wolnosci finansowej?
Masz bialy jezyk po obudzeniu? Jest to indykator stopnia zaawansowania choroby organizmu, ktora objawia sie m.in. "mgielki umyslowej" oraz permanentnego zmeczenia; kliknij po wiecej na ikonke "www" pod postem

Awatar użytkownika
Asia
Gaduła
Gaduła
Posty: 319
Rejestracja: 09 gru 2009, 02:00

Post autor: Asia »

co z tym melonem ?
Czytaj p o w o l i
Dzień dobry, nazywam się ... jestem anonimowym hazardzistą/ką, gram na Forexie
Obrazek

Awatar użytkownika
xpep
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 844
Rejestracja: 02 gru 2007, 11:50

Post autor: xpep »

Asia pisze:co z tym melonem ?
jeszcze troche pipsow zostalo do melona :D

Awatar użytkownika
cugan
Maniak
Maniak
Posty: 3407
Rejestracja: 16 paź 2008, 10:50

Post autor: cugan »

Co bys zrobil gdybys nie musial pracowac do konca zycia?

Proste jak drut "zbijał bym bąki" 8)

stophouse
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 59
Rejestracja: 23 lut 2010, 17:20

Post autor: stophouse »

Pomagałbym innym, aby poukładali swoje sprawy tak, żeby też nie MUSIELI pracować. :)

Awatar użytkownika
Kuba Brzeziński
Gaduła
Gaduła
Posty: 353
Rejestracja: 26 paź 2009, 10:38

Post autor: Kuba Brzeziński »

reptile pisze:Patrzył na pracujących :D
AndyPSV a co ty byś zrobił? Nie musisz juz pracować i chcesz ukraść "metodę" ? :mrgreen:
dobre :)
Racja jest jak dupa,każdy ma swoją - J.Piłsudski

Puszkin
Gaduła
Gaduła
Posty: 138
Rejestracja: 07 gru 2009, 09:53

Re: Co bys zrobil gdybys nie musial pracowac do konca zycia?

Post autor: Puszkin »

Ja miałem to szczęście, że przez bardzo dłuuugi czas nie musiałem pracować. Właściwe praca jest w mojej karierze ;-) tylko przerywnikiem między jednym nieróbstwem a drugim.
Jakoś mi się udawało dobrze inwestować.
To jest piękne. Wstajesz kiedy chcesz, robisz co chcesz i kładziesz się kiedy chcesz. Patrzysz przez okno i widzisz ludzi idących do pracy. I myślisz sobie. Biedne mrówki muszą tyrać bo im się ruszyć głową nie chce.
Jak wchodzisz do sklepu to nie zastanawiasz się nad cenami. Bierzesz bo akurat pasuje. Patrzysz na aukcje i ooo fajny motór biorę. Np. ten. Proszę zapakowaść i przywieść.
http://www.youtube.com/watch?v=AVHtL7vCUoY
Możesz wejść do knajpy i wyjść po roku. Nikt nic Ci nie powie - klyjent płaci klyjent wymaga. (oczywiście taxi zabierało mnie do domu abym się trochę ogarnął) - zresztą nigdzie nie chodziłem na piechotę.
Ja np. lubię wędkować, trochę żeglować itd. No to lazłem nad wodę. Nie przejmowałem się tym, że następnego dnia trzeba się ogarnąć i iść do pracy.
Niestety chciwość doprowadza mnie raz na jakiś czas do totalnego bankructwa. Zresztą nie tylko mnie. Wczoraj piłem piwko z koleżką który tak się zalewarował na giełdzie, że stracił równowartość średniego miasteczka.
I co jeszcze ważne. Jak już się dorobicie trochę to nie zgrywajcie bogaczy. Najlepiej palić głupa, że w sumie to bida, ale coś tam wpadło. Ja cały czas poruszałem się polonezem i tylko gadżety miałem dość dobre. No najlepsze :-) Łatwo stracić przyjaciół popisując się kasą. Mnie rozwalali niektórzy moi znajomi. Podjechał taki sportową bryką i pierdzielił mi jak to świetnie było na torze w Poznaniu itd. Albo że był na wycieczce tu i tam.
A ja mu na to, że wczoraj złapałem 3 sandacze.
Ale suma sumarum bardzo wygodnie być niezależnym od nikogo. Nie wiesz nawet jaki jest dzień tygodnia. Patrzysz tylko przez okno i ... ooo jesień popadało trochę to idę na grzybki.
Tak powinno wyglądać życie. Zero stresu pełny luz.
Czego wszystkim życzę.

ODPOWIEDZ