Dziadek konkrety
A nie baju baju
I wstrzymaj trochę swoją mantre, myślę, że ci co mieli zrozumieć to zrozumieli (
porządny broker, rzetelna AT,AF, dogodne warunki do trejdingu [kropka])
zz daj się namówić na 5 konkretnych analiz/sygnałów z twojej strony (już kilka razy się proszę

jakiś "wieczorny journal po godzinach od
zz" ?
A teraz w meritum tematu, bo ekonomia "jakby" się zmienia .. inaczej reaguje
Mamy sobie temat
CDS, CDS-y ... wiemy, że namieszały na rynku.
Najlepsze, że wiemy dopiero o tym, kiedy już było "posprzątane"...
http://www.tvn24.pl/12692,1660121,0,1,n ... omosc.html
http://www.gazetafinansowa.pl/index.php ... sachs.html - WAŻNE !
Pytanie czy my mamy w kraju expertów, którzy rozumieją co się dzieje?
http://biznes.onet.pl/usa-sprawdzaja-cz ... rasa-detal
O co chodzi w tej całej ekonomi ? Gdzie jest zasadność tych wszystkich instrumentów finansowych. Przychodzi bank do państwa i mówi zrobimy tak i tak, a później ten sam bank idzie do innego banku i mówi zrobimy tak i tak a rządzący niech się potem głowią.. a obecni rządzący pomyślą, że następcy dają sobie rady i odkurzą podatnicze sakiewki heh ...
Dlaczego Grecja będzie musiała opuścić strefę euro
Euro dzieli nie tylko polskich polityków, ale także ekonomistów. Jedni podkreślają, że wchodząc do strefy euro, uzyskamy dostęp do łatwego i taniego kredytowania dla gospodarki. Inni argumentują, że nasza gospodarka jest zbyt różna od gospodarek państw „starej Unii”, by czerpać korzyści z euro, a nie stracić na zrzeczeniu się walutowej suwerenności. Jakie Pan ma na ten temat zdanie?
Oba argumenty są prawdziwe, choć dotyczą nieco innych sfer gospodarki. Wiele inwestycji w Polsce już teraz jest finansowane ze środków zagranicznych, zwłaszcza ze strefy euro, gdyż krajowe oszczędności nie zaspakajają potrzeb inwestycyjnych przedsiębiorstw. Przyjęcie euro oznacza obniżenie kosztów pozyskania kapitału, gdyż stopy procentowe w strefie euro są niższe, a dostępność kapitału – większa. Dodatkowo zminimalizowane będzie ryzyko zmian kursu walutowego.
Korzyściom towarzyszy jednak sporo kosztów i zagrożeń. Jednym z najważniejszych jest utrata podstawowego instrumentu, jakim jest autonomiczna polityka pieniężna i kursowa, która pozwala na neutralizowanie skutków tzw. wstrząsów asymetrycznych, wynikających z niedostosowania gospodarki polskiej do gospodarek krajów strefy euro. Jeśli będziemy mieli szczęście, to te zagrożenia mogą wcale się nie zmaterializować. Jednak gdyby zaczęły uderzać w polską gospodarkę, wówczas jej rozwój mógłby zostać zahamowany na lata, wzrosłoby bezrobocie, a ogólny stan nierównowagi w wielu obszarach mógłby okazać się trudny do opanowania. Ponieważ nie można przewidzieć wszystkich wstrząsów gospodarczych w perspektywie kilku czy kilkunastu lat, więc zadaniem odpowiedzialnej polityki gospodarczej powinno być analizowanie i przygotowywanie gospodarki, a nie liczenie na szczęście.
http://drogadoeuro.onet.pl/1569701,3888 ... detal.html
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Wprowad ... 58380.html
Będziemy skazani na Unijny socjalizm?Unijne kredyty, dotacje, fundusze i kłaniać się urzędasom ?
Pytając dalej, jakby retorycznie, kto dyktuje ekonomie?

R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)