Kozetka - dlaczego nie zarabiasz lub tracisz.. [Psycholgia]

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.

Nie zarabiam lub tracę, bo:

A) Nie trzymam się zasad dobrego MM
40
17%
B) Nie ustawiam SL,TP
22
9%
C) Nie mam strategii, systemu
40
17%
D) Nie znam się na ekonomii, rynkach finansowych
1
0%
E) Nie mam odpowiedniej psychiki, ulegam emocjom
84
36%
F) Nie jestem w stanie wszystkiego ogranąć i objąć rozumem
3
1%
G) Nie mam czasu na trading
12
5%
H) Nie umiem programować,braki w matematyce
2
1%
I) Nie umiem się przyznać, że nie zarabiam, tracę
7
3%
J) Nie wiem dlaczego nie zarabiam i tracę
24
10%
 
Liczba głosów: 235

Awatar użytkownika
Asia
Gaduła
Gaduła
Posty: 319
Rejestracja: 09 gru 2009, 02:00

Nieprzeczytany post autor: Asia »

może to uproścmy - psychologia i tak będzie zawarta w danych
mamy do czynienia z masą ludzi podejmujących decyzję i nie wszystkie te decyzje to sa jakies wyszukane strategie - i tak to odbije sie w cenie, jesli będzie jakiś "odchył" będzie to widać - statystka to tylko pomiar

jesli potrzebuje 500zł na torebkę to sprzedaje i zadne analizy mnie nie obchodza i czy robie to racjonalnie czy nie, zgodnie z psychologią itp
ktos inny może kupowac jacht czy samolot , fabrykę albo parcelowac spadek

możemy miec też sprzezenie zwrotne polegające na takich graczach jak ja grajacych statystycznie - jezeli statystyka mówi kup lub sprzedaj robie to niezaleznie od tego jakie informacje napływaja z rynku i czy jest w tym jakas psychologia itp,

wiadomo że rozkład normalny jest czymś co normalnie nie wystepuję - to taki twór idealny, ale uzyteczny

np. w totolotku pewne liczby wypadły ewidentnie czesciej niz inne co jednak to "ewientnie czesciej" nie wystarcza do zbudowania skutecznej strategii

jesli z odwolamy sie to teorii chaosu to jest jeszcze gorzej bo rynek może okresowo znajdowac sie w stanach, w których przewidzenie przyszłości jest jeszcze trudniejsze niż wynika z rozkładu normalnego, przy czym ryzyko ucieka do nieskończoności
Czytaj p o w o l i
Dzień dobry, nazywam się ... jestem anonimowym hazardzistą/ką, gram na Forexie
Obrazek

Awatar użytkownika
xpep
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 844
Rejestracja: 02 gru 2007, 11:50

Nieprzeczytany post autor: xpep »

a co mnie obchodzi czy losowy czy nie :D nie ma to dla mnie najmniejszego znaczenia bo ........zarabiam

takze proponuje te bezuzyteczne rozwazania odlozyc na bok, bo nawet jesli udowodnisz calemu swiatu ze rynki sa losowe co z tego? nie sadze zeby byla za to jakas nagroda

trzeba patrzec na siebie bo tylko Ty jestes kluczem do odniesienia sukcesu, nie skupiac sie na zlym oszukujacym brokerze, losowosci rynku, braku szczescia tylko na sobie i wlasnych decyzjach

Awatar użytkownika
Asia
Gaduła
Gaduła
Posty: 319
Rejestracja: 09 gru 2009, 02:00

Nieprzeczytany post autor: Asia »

xpep

mnie obchodzi bo gram statystycznie, nie mam zaufania do mojej jakiejs nadludzkiej zdolności do przewidzenia przyszłości bo na tym moge sie przejechać nawet po bardzo długiej serii zysków

aby wygrac trzeba miec trwałą przewage nad rynkiem

nie twierdze że nie zarabiasz jestes jednym na 20 który zarabia nie ma w tym żadnej tajemnicy to wręcz normalne pozostała 19 w tym ja składa się na Twój zysk i zysk brokera

ja dokładnie chce udowodnic że rynek nie jest losowy, na razie mam kłopot z dowodami

potrzebuje nielosowego rynku aby zarabiać
Czytaj p o w o l i
Dzień dobry, nazywam się ... jestem anonimowym hazardzistą/ką, gram na Forexie
Obrazek

Awatar użytkownika
reptile
Maniak
Maniak
Posty: 2799
Rejestracja: 13 gru 2008, 13:48

Nieprzeczytany post autor: reptile »

Asia pisze:ja dokładnie chce udowodnic że rynek nie jest losowy, na razie mam kłopot z dowodami
Porównywałaś jakieś dane AF z walutami ?
Asia pisze:potrzebuje nielosowego rynku aby zarabiać
To najfajniejszy tekst jaki do tej pory na tym forum przeczytałem :P

NEXT ! .. znaczy się następny pacjent proszę :D
R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)

banaszko

Nieprzeczytany post autor: banaszko »

reptile pisze:NEXT ! .. znaczy się następny pacjent proszę

:lol: :lol: :lol: :lol:

knx
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 67
Rejestracja: 22 gru 2009, 14:01

Nieprzeczytany post autor: knx »

Asia pisze:xpep

ja dokładnie chce udowodnic że rynek nie jest losowy, na razie mam kłopot z dowodami
Udowodnij empirycznie na bazie teorii probabilistycznej, ze kursy walut sa szeregami antypersystentnymi. To bedzie wystarczajacy dowod.

Awatar użytkownika
Asia
Gaduła
Gaduła
Posty: 319
Rejestracja: 09 gru 2009, 02:00

Nieprzeczytany post autor: Asia »

reptile
Porównywałaś jakieś dane AF z walutami ?
jasne, nawet skleciłam ea grające na ogłoszenie danych - nie zarabia

Dodano po 9 minutach:

knx

to juz zostało historycznie przebadane i historycznie potwierdzone czyli mamy najczesciej wykładniki powyżej 0,5 a efekt utrzymuje się 40-50 miesięcy, problem polega na tym, że autorzy takich badań zawsze zaznaczają - nie uwzgledniono kosztów transakcyjnych itp - co dla nas praktyków po takich teoretycznych badaniach

Dodano po 7 minutach:

jesli chodzi o FW20 to działa
wykorzystałam badania jednego z polskich uniwersytetów
efekt zanika, ale na razie przewyzsza koszty

na walutach na razie mi nie chce
Czytaj p o w o l i
Dzień dobry, nazywam się ... jestem anonimowym hazardzistą/ką, gram na Forexie
Obrazek

Awatar użytkownika
reptile
Maniak
Maniak
Posty: 2799
Rejestracja: 13 gru 2008, 13:48

Nieprzeczytany post autor: reptile »

banaszko pisze:reptile napisał:
NEXT ! .. znaczy się następny pacjent proszę



Laughing Laughing Laughing Laughing
banaszko wyznaj swe grzechy chłopcze 8)

Liczyłem na dziwaczniejsze przypadłości aniżeli potrzeba istnienia nielosowego rynku. Chorób się niestety nie wybiera :lol: :lol: :lol:

Dobrze.. przywróćmy powagę :wink:


knx rozumiem, że skoro jak mniemam z twoich postów o QT&R trading przekazałeś automatom (mogę się mylić)? Sądzę, że poświęcanie czasu takim tematom nie może iść na marne i zyski muszą być. No dobrze, gra automat więc nie obciążasz się stresem jak DT/skalper w trakcie obserwacji wykresów i klikania sell/buy itd. Czy fakt istnienia dobrego automatu rozwiązuje dla Ciebie problem psychiki, czy są one na tyle skuteczne, że nie ma się czym przejmować? Im bardziej zaawansowane EA tym większe ryzyko (w moim odczuciu) , że coś może się sypnąć (feed,net,zasilanie, ipt.)
xpep pisze:Obecnie w moim tradingu psychika nie odgrywa prawie zadnej roli - graja EA i jest zajebiscie Cool z reki prawie wogole nie gram ciezko mi z automatem konkurowac Very Happy
Prawie robi wielką różnice.
Czy jak już po jakimś czasie (nie wiem jakim - pod koniec dnia ? Tygodnia, po alarmie ? Gdy EA już skończył robotę bo taki był plan ? Lub może MC hehe itp itd) nie jest ta sama sytuacja jak u DTradera, który ustawia transakcję rano i wraca wieczorem sprawdzić wynik, efekt spekulacji? Zawiedzenie, nie takie zyski jak szacowano,oczekiwano? Albo negatywne odczucia bo EA zaliczył straty?
Asia pisze:jasne, nawet skleciłam ea grające na ogłoszenie danych - nie zarabia
Ja zrobiłem kiedyś tabelkę przestawną dla wykresów w excelu (można było suwakiem wertować wykres lub automatycznie czekać na przesunięcie po kliknięciu ok) i zebrałem dane czasowe dla pewnych danych jak np. NFP. Dalej "grając" na pewne poziomy ustawiając TP i SL na "papierze" (odpowiednie komórki w excelu) przy sytuacji korzystnego dla mojego systemu uwzględniającego RR wynik był zadowalający, co prawda nie uwzględniał on błędów technicznych jakie można spotkać w realu, ale do dziś podejmuje ryzyko gry na takie dane.

Więc co i jak badasz, że nie ma efektów ? Brak pozytywnych obserwacji, które mogłyby polepszyć statystykę Twojego ballance?
R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)

Awatar użytkownika
Asia
Gaduła
Gaduła
Posty: 319
Rejestracja: 09 gru 2009, 02:00

Nieprzeczytany post autor: Asia »

praktycznie dokładnie zrobiłam tak jak Ty tylko przy pomocy ea zamiast excela
czyli ea gra na wąski wycinek czasu kiedy ogłaszane sa wyniki
i rózne ustawienia TP i SL
nie chciało zarabiać

wtrące sie do Twojego pytania do reptile
jestem tego samego zdania co on jesli chodzi o roboty
Czytaj p o w o l i
Dzień dobry, nazywam się ... jestem anonimowym hazardzistą/ką, gram na Forexie
Obrazek

knx
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 67
Rejestracja: 22 gru 2009, 14:01

Nieprzeczytany post autor: knx »

Asia pisze: to juz zostało historycznie przebadane i historycznie potwierdzone czyli mamy najczesciej wykładniki powyżej 0,5 a efekt utrzymuje się 40-50 miesięcy,
Po raz kolejny mylisz pojecia. Wykladnik (Hursta zapomnialas dodac) > 0.5 charakteryzuje szeregi persystentne. I ten "efekt" jak go nazywasz jest trwaly, a nie zanika dla indexow, akcji, futures, commodities i bonds. Pary fx to szeregi antypersystentne.
Poza tym (anty)persystentnosc jest charakterystyka szeregow czasowych - takiego modelu matematycznego. To nie ma nic wspolnego z zadnymi kosztami tranzakcyjnymi. Mowimy o matematyce.
Asia pisze: jesli chodzi o FW20 to działa
wykorzystałam badania jednego z polskich uniwersytetów
efekt zanika, ale na razie przewyzsza koszty
Sorry ale znow piszesz tak, ze nie wiadomo o co chodzi.
Asia pisze:na walutach na razie mi nie chce
Nie wiem co Ci dziala bo nie napisalas, ale FW20 to index, ktorego fundamentalne cechy sa zasadniczo rozne od cech fx wiec nie spodziewaj sie, ze bedzie dzialac.
Asia pisze:...co dla nas praktyków po takich teoretycznych badaniach
Tia...

Dodano po 31 minutach:
reptile pisze: knx rozumiem, że skoro jak mniemam z twoich postów o QT&R trading przekazałeś automatom (mogę się mylić)? Sądzę, że poświęcanie czasu takim tematom nie może iść na marne i zyski muszą być. No dobrze, gra automat więc nie obciążasz się stresem jak DT/skalper w trakcie obserwacji wykresów i klikania sell/buy itd. Czy fakt istnienia dobrego automatu rozwiązuje dla Ciebie problem psychiki, czy są one na tyle skuteczne, że nie ma się czym przejmować?
Ja sie wspomagam automatami. W koncu to sa expert advisors, a nie expert traders :) Z grubsza rzecz biorac lubie miec kontrole kiedy jaka pozycja jest otwierana, choc czesc z nich jest otwierana automatycznie. Zaleta jest to, ze faktycznie nie musze sie gapic w wykresy i patrze w mt4 tylko wtedy gdy mi wyskoczy alert. Nie schodze ponizej H1 wiec zycia zawodowego i rodzinnego mi to za bardzo nie zaburza.
Dla mnie nie rozwiazuje to "problemu" emocji - one zawsze sa, natomiast nie maja - za tak to nazwe - mocy sprawczej. Kosztowalo mnie to duzo pracy (szczegolnie nad soba), ale nie poszlo na marne.

Skoro juz jestem na tej kozetce to moimi najwiekszymi problemami byly: brak cierpliwosci, potrzeba by ciagle miec gdzies otwarta pozycje i uleganie emocjom. Do tego frustracje, ze majac dostep do informacji jak i gdzie inwestuje jeden z najwiekszych funduszy nie moge ich wykorzystac do prywatnych celow.

EA stopniowo mnie z tego wyleczyly.
reptile pisze:Im bardziej zaawansowane EA tym większe ryzyko (w moim odczuciu) , że coś może się sypnąć (feed,net,zasilanie, ipt.)
eee te rzeczy sa zuplenie niezalezne.

ODPOWIEDZ