Praca na rynku walutowym
Z autopsji. dla topowych deweloperów, ale freelancerów, takie zarobki są możliwe. Pewnie bardziej przy projektach na czas określony, z pewnością nie na zawsze. Na moim podwórku zarobki na freelancerów, programistów, dochodzą do tysiąca euro za dzień pracy a my nie generujemy zysku dla przedsiębiorstw bezpośrednio, bardziej tniemy koszty prowadzenie działalności. Więc, nie widzę przeszkód na 150-300K rocznie.
Proszę wytłumacz bo jako jedyny fachowiec w "city" znasz się pewnie najlepiej.knx pisze:Jak ladnie poprosisz to Ci wytlumacze dlaczego piszesz bzdury, jak i skad sie rekrutuje programistow do City i dlaczego oferty za 300k na portalach spolecznosciowych nawet jesli sa to nie sa traktowane powaznie.
Każdy chce mieć pieniądze, ale pieniądze nie zawsze chcą każdego 

Po pierwsze nie jedyny, po drugie nie znam sie najlepiej. Po prostu sie znam.Tymek pisze: Proszę wytłumacz bo jako jedyny fachowiec w "city" znasz się pewnie najlepiej.
Nie bardzo rozumiem jaki masz z tym problem bawiac sie w osobiste wycieczki i jakie kompleksy powoduja, ze piszesz "city" zamiast poprawnie. Te nieudolna ironie tez moglbys sobie darowac.
Wiem skad wziales te mityczne 150 - 300k, ktore niby jest powszechnym elementem wielkiej operacji headhunterskiej. Jak bys dokladnie przeczytal to bys doczytal, ze tam tak na prawde oferuja kolo 80k, reszta jest po to by zwrocic uwage na ogloszenie. I to jest jedno ogloszenie, a nie norma. I nie ma tam nic o FX. Poza tym, jak bys sie orientowal co nieco to bys wiedzial, ze majac widelki np 80-100k bardzo czesto oferowane jest np 50k. Wszystko zalezy od kandydata i jego umiejetnosci. Zdarza sie czesto, ze kandydat akceptuje mniej niz dolna granica z ogloszenia. Inna sprawa, ze jak zmieniasz prace i zarabiajc - powiedzmy - 50k starasz sie o 80k to masz praktycznie zerowe szanse. Ale to temat na dluzsza dyskusje i niekoniecznie na tym forum.
Zapewne nie wiesz, ze w City zyje sie glownie z bonusow, a bonusy 5 - 7 razy base salary nie sa niczym niezwyklym. Zatem piszac "Dodatki mogą sięgać tej samej kwoty co oferta" pokazujesz, ze nie bardzo wiesz o czym piszesz.
Mam pisac, dlaczego bonusow nie precyzuje sie w kontrakcie, czy juz pojales ze palnales glupote?
Kazda firma rekrutuje programistow wedlug swych wlasnych procedur, natomiast mozna zauwazyc pewne trendy w rekrutacji. Rzecz jasna, ze wynajmuje sie HH, ale to nie jest pierwszy krok. Od pewnego czasu tzn mniej wiecej kwietnia zeszlego roku rekrutuje sie glownie ludzi z polecenia badz wykorzystuje istniejace kontakty rekruterow. Ciagle mnostwo jest na rynku ludzi, ktorzy stracili prace podczas tzw. "kryzysu". Szuka sie ludzi poprzez formalne i nieformalne stowarzyszenia - szczegolnie ACCU. Przynaleznosc do ACCU wpisana w CV otwiera naprawde wiele drzwi dzialow IT w City. Szuka sie ludzi przez portale. Np. zupelnie nieprzydatny w PL linkedin jest miejscem dzialanie wielu grup czy stowarzyszen, a HH maja po kilka tysiecy znajomosci, wsrod ktorych szukaja zanim wystawia ogloszenie.
W druga strone dziala to podobnie. Znam okolo 10 HH i jak chce zmienic prace to dzwonie do nich i rozmawiam z nimi zanim patrze na ogloszenia. Latwiej sie pracuje z HH, ktory juz Cie zna, niz z przypadkowym z ogloszenia. Nie jest bowiem tajemnica, ze przekonanie HH do swych umiejetnosci (szczegolnie jak starasz sie o pierwsza prace w finance) to czesto najtrudniejszy etap rekrutacji.
Napisales, "Duży nacisk kładą na FX", co oczywiscie jest nieprawda, bo takich rzeczy sie nie wymaga od programistow za 100k. Od takich ludzi wymaga sie przede wszystkim bieglosci w poslugiwaniu sie abstrakcjami.
Ale niby skad moglbys to wiedziec...
Poza tym dzialka fx to powiedzmy sobie szczerze, drugorzedne zainteresowanie bankow inwestycyjnych i funduszy.
A ten "skomasowany atak" to istna perelka.
Tak to mniej wiecej w skrocie wyglada. Chetnie przeczytam jakie sa Twoje doswiadczenia w tej kwestii.....
Dzięki serdeczne knx,pochwała poszła wnosi to bardzo dużo do tematu.
W zasadzie tym mi potwierdziłeś dlaczego tak jest cytuję////
Jeszcze raz dzięki.
Pora na wnioski.Z każdym postem tutaj utwierdzam się w przekonaniu że należy olać wszelkie instytucje finansowe i wszystko powtarzam WSZYSTKO! od A do Z robić samemu.Liczyć tylko na siebie,swoją pracę i determinację.
Pozdrawiam.
knx pisze:Ale to temat na dluzsza dyskusje i niekoniecznie na tym forum.
Prosiłbym Ciecie abyś jednak rozwinął to w tym temacie.Mam pisac, dlaczego bonusow nie precyzuje sie w kontrakcie
Mówiąc szczerze ja w zasadzie ruszyłem ten temat z dwóch powodów .Po pierwsze nie mogłem zrozumieć że praca w tym zawodzie to jak praca pilota F-16 a płace traderów których znam fakt że w podrzędnych instytucjach 1600-2500 eur,a w zawodzie np. pielęgniarka,pielęgniarz 2200 Euro bez obrazy dla tych zawodów.Druga sprawa nie mogłem zrozumieć dlaczego jeżeli jesteś np. sprzątaczką,hydraulikiem,piekarzem itp. realnie pracujesz za ok. 1 zł miesięcznie świadczeń,a gdy jesteś np. dyrektorem za 2 zł miesięcznie//proszę nie pisać że to bzdury ponieważ to mam sprawdzone i udokumentowane////knx pisze:Poza tym dzialka fx to powiedzmy sobie szczerze, drugorzedne zainteresowanie bankow inwestycyjnych i funduszy.
W zasadzie tym mi potwierdziłeś dlaczego tak jest cytuję////
////Poza tym dzialka fx to powiedzmy sobie szczerze, drugorzedne zainteresowanie bankow inwestycyjnych i funduszy
Jeszcze raz dzięki.
Pora na wnioski.Z każdym postem tutaj utwierdzam się w przekonaniu że należy olać wszelkie instytucje finansowe i wszystko powtarzam WSZYSTKO! od A do Z robić samemu.Liczyć tylko na siebie,swoją pracę i determinację.
Pozdrawiam.
Bazylea III reforma finansowa staje się skuteczne,
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów
No i napisałeś co widać zza twojego stolika. Nie zmienia to faktu, że również
mogę powiedzieć, że twoje wywody mają się nijak do rzeczywistości.
Kontrakt jest taki jaki sobie wynegocjujesz i może być tam nawet zapisana
działka na księżycu, bo jeżeli masz dobrą pozycję do negocjacji to możesz
wymagać. Widać, że zahaczyłeś się pierwszy raz w "city" i mamią cię
krotnościami bonusów gdzieś u kogoś. Sam nie dostałeś zapisu w kontrakcie
o minimalnym bonusie więc nie znaczy, że wszyscy mają tak samo.
Ogłoszenie, o którym pisałem było dokładnie zdefiniowane tak jak napisałem, i
nie było to ogłoszenie by wyróżnić je z innych. Oferta była dokładnie taka jaką
przedstawili i dotyczyła dokładnie rynku Forex. Skoro jej nie otrzymałeś oznacza,
że twój profil nie odpowiadał tej ofercie.
Mówimy o programistach nie trejderach, ale cóż marzenia uskrzydlają.
Więc możesz robić co chcesz ale nie pisz, że programiści zarabiają
lepiej od trejderów.
Dużo programistów jest wolnych po kryzysie to racja, ale ci co pozostali
otrzymują 2x więcej telefonów, bo przetrwali czyli byli lepsi niż ci co polecieli.
Dlatego napisałem "skomasowany atak", bo dzwonią i nagabują i mamią.
Nie pisałem odnośnie ofert bo tych jest zawsze dużo.
Status mamy całkowicie inny. Ty dzwonisz a ja piszę o tym, że dzwonią.
To jest całkowicie inna pozycja do negocjacji. Ale cóż ja tam mogę wiedzieć
toż przecież tylko Ty masz tak szerokie kontakty i wiedzę na temat płac.
Co do liczby HH to znać można i 100 a to i tak o niczym nie znaczy.
A w szczególności nie daje ci wystarczającej wiedzy by mówić:
Czasami mały szczegół daje ci przewagę nad innymi, ale jako, że swoją
wypowiedzią celujesz w bycie polskim Norrisem w "city",
ja nie dorastam ci do pięt. (w tym momencie powinienem przeprosić bo już
pewnie z HR i HH wykluczacie mnie z grona znajomych na LinkedIn)
mogę powiedzieć, że twoje wywody mają się nijak do rzeczywistości.
Kontrakt jest taki jaki sobie wynegocjujesz i może być tam nawet zapisana
działka na księżycu, bo jeżeli masz dobrą pozycję do negocjacji to możesz
wymagać. Widać, że zahaczyłeś się pierwszy raz w "city" i mamią cię
krotnościami bonusów gdzieś u kogoś. Sam nie dostałeś zapisu w kontrakcie
o minimalnym bonusie więc nie znaczy, że wszyscy mają tak samo.
Ogłoszenie, o którym pisałem było dokładnie zdefiniowane tak jak napisałem, i
nie było to ogłoszenie by wyróżnić je z innych. Oferta była dokładnie taka jaką
przedstawili i dotyczyła dokładnie rynku Forex. Skoro jej nie otrzymałeś oznacza,
że twój profil nie odpowiadał tej ofercie.
Przy kwocie rocznej 300K nie sądzę by ktoś chciał wypłacić ci bonus x5.knx pisze:Zatem piszac "Dodatki mogą sięgać tej samej kwoty co oferta" pokazujesz, ze nie bardzo wiesz o czym piszesz.
Mówimy o programistach nie trejderach, ale cóż marzenia uskrzydlają.
Więc możesz robić co chcesz ale nie pisz, że programiści zarabiają
lepiej od trejderów.
Dużo programistów jest wolnych po kryzysie to racja, ale ci co pozostali
otrzymują 2x więcej telefonów, bo przetrwali czyli byli lepsi niż ci co polecieli.
Dlatego napisałem "skomasowany atak", bo dzwonią i nagabują i mamią.
Nie pisałem odnośnie ofert bo tych jest zawsze dużo.
Status mamy całkowicie inny. Ty dzwonisz a ja piszę o tym, że dzwonią.
To jest całkowicie inna pozycja do negocjacji. Ale cóż ja tam mogę wiedzieć
toż przecież tylko Ty masz tak szerokie kontakty i wiedzę na temat płac.
Co do liczby HH to znać można i 100 a to i tak o niczym nie znaczy.
A w szczególności nie daje ci wystarczającej wiedzy by mówić:
knx pisze:Po prostu sie znam.
No tak, przecież tylko ty masz wyłączność na sprzątanie w "city"knx pisze:Napisales, "Duży nacisk kładą na FX", co oczywiscie jest nieprawda, bo takich rzeczy sie nie wymaga od programistow za 100k. Od takich ludzi wymaga sie przede wszystkim bieglosci w poslugiwaniu sie abstrakcjami.
Ale niby skad moglbys to wiedziec...

Czasami mały szczegół daje ci przewagę nad innymi, ale jako, że swoją
wypowiedzią celujesz w bycie polskim Norrisem w "city",
ja nie dorastam ci do pięt. (w tym momencie powinienem przeprosić bo już
pewnie z HR i HH wykluczacie mnie z grona znajomych na LinkedIn)
Każdy chce mieć pieniądze, ale pieniądze nie zawsze chcą każdego 

Był kiedyś artykuł na gazeta.pl o cityboys
http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,768 ... ierow.html
Ba, powstała nawet książka.
Ja nikogo tu nie posądzam o bufonadę czy coś w tym stylu. Dla mnie dyskusja jest ok, dowiedziałem się czegoś o zarobkach, poznałem różne punkty widzenia.
Mam w związku z tym pytanie - jaką platformę się stosuje? Java czy .NET czy jeszcze coś innego? To tak z czystej ciekawości.

http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,768 ... ierow.html
Ba, powstała nawet książka.
Ja nikogo tu nie posądzam o bufonadę czy coś w tym stylu. Dla mnie dyskusja jest ok, dowiedziałem się czegoś o zarobkach, poznałem różne punkty widzenia.
Mam w związku z tym pytanie - jaką platformę się stosuje? Java czy .NET czy jeszcze coś innego? To tak z czystej ciekawości.
Trade what you see, NOT what you hear or think
Sprawa jest skomplikowana, w zależności co chcesz osiągnąć.Nievinny pisze:Mam w związku z tym pytanie - jaką platformę się stosuje? Java czy .NET czy jeszcze coś innego? To tak z czystej ciekawości.
C++ jest stosowane do driverów do marketów ale też C# nie jest obcy.
Kiedyś była opinia, że c++ do driverów bo jest szybszy, ale nie jest to
zawsze prawda. Dobrze napisany kod c# potrafi działać szybciej niż
analogiczny problem w c++. Wszystko zależy od podejścia.
Jeden i drugi język ma swoje plusy. No i dobrze napisany driver w c++ może
być przenoszony między platformami. Z C# cały czas są problemy pod Linuxem.
C# gdy są pisane nowe platformy transakcyjne, stare dalej łatane są przy
pomocy c++. To oczywiście jeżeli chodzi o Windows. W Unix i Linux będzie
nadal c++.
Jest parę starych aplikacji z javą ale raczej obecnie przepisywane są na c#.
Do tego dochodzi technologia CUDA z poziomu c++ i C#.
Nadal ciężko się zdecydować co wybrać bo nie wiadomo w którym kierunku
pójdzie technologia. W momencie gdy jest do wyboru c++ i c# wybierany jest
obecnie c#. By uprościć i przyspieszyć tworzenie nowych aplikacji.
To tak z mojego podwórka.
Każdy chce mieć pieniądze, ale pieniądze nie zawsze chcą każdego 

Taaaak? To zacytuj fragment swego konktraktu gdzie sobie wynegocjowales zapis o konkretnej, chocby minimalnej wielkosci bonusow.Tymek pisze:No i napisałeś co widać zza twojego stolika. Nie zmienia to faktu, że również
mogę powiedzieć, że twoje wywody mają się nijak do rzeczywistości.
Kontrakt jest taki jaki sobie wynegocjujesz i może być tam nawet zapisana
działka na księżycu, bo jeżeli masz dobrą pozycję do negocjacji to możesz
wymagać.
Widzisz, ja ma te przyjemnosc, ze mnie nikt nie mami tylki mi placi.Tymek pisze:Widać, że zahaczyłeś się pierwszy raz w "city" i mamią cię
krotnościami bonusów gdzieś u kogoś.
Daj linka to zobaczymy. No chyba, ze ogloszenie bylo pisane ekskluzywnie pod takich macherow jak Ty i nie jest publicznie dostepne. W takim razie mozesz je tu wkleic. Po ilosci bledow jezykowych poznamy czy go szybko na kolanie nie stworzyles.Tymek pisze:Ogłoszenie, o którym pisałem było dokładnie zdefiniowane tak jak napisałem, i nie było to ogłoszenie by wyróżnić je z innych. Oferta była dokładnie taka jaką przedstawili i dotyczyła dokładnie rynku Forex. Skoro jej nie otrzymałeś oznacza,że twój profil nie odpowiadał tej ofercie.
Hehe Ty znajdz sobie moze prace gdzies gdzie placa pieniadze, a nie tylko kaza pracowac co? U mnie w firmie sa programisci ktorzy maja w sumie ponad milion z bonusami. Tak - milion funtow rocznie, to nie pomylka. Tyle tylko, ze zeby tyle zarabiac to trzeba w firmie popracowac 5-7 lat, nie dostaje sie tyle z ogloszenia. Ale to taka specyfika firmy...Tymek pisze:Przy kwocie rocznej 300K nie sądzę by ktoś chciał wypłacić ci bonus x5.
Mówimy o programistach nie trejderach, ale cóż marzenia uskrzydlają.
Więc możesz robić co chcesz ale nie pisz, że programiści zarabiają
lepiej od trejderów.
Niekoniecznie. Jest wielu swietnych fachowcow, ktorzy zostali bezrobotni tylko dlatego, ze ich firma padla w "kryzysie". To nie ma nic wspolnego z przetrwaniem.Tymek pisze:Dużo programistów jest wolnych po kryzysie to racja, ale ci co pozostali
otrzymują 2x więcej telefonów, bo przetrwali czyli byli lepsi niż ci co polecieli.
Tutaj wycialem osobiste wycieczki rodem z piaskownicy, zostawiam tylko podsumowanie tej "rozmowy" bo dla mnie to EOT, chyba, ze napiszesz cos z sensem wreszcie.
Tymek pisze:ja nie dorastam ci do pięt.
Dodano po 17 minutach:
Juz to kiedys juz tu pisalem, moja dzialka to automated trading i tutaj od lat kroluje C++, szczegolnie tam gdzie liczy sie szybkosc - symulatory rynkow, order book, accountants. Od mniej wiecej 2007 coraz smielej wdziera sie C#, szczegolnie tam gdzie projekt zaczyna sie od zera. Nie mylic z .Net ! Tu chodzi o C# jako jezyk programowania, nie platforme. Java ponoc jest, ale sie nie spotkalem.Nievinny pisze: Mam w związku z tym pytanie - jaką platformę się stosuje? Java czy .NET czy jeszcze coś innego? To tak z czystej ciekawości.