Co raz więcej wiem o FX a mam coraz gorsze wyniki
Co raz więcej wiem o FX a mam coraz gorsze wyniki
WItam
Z FX mam styczność od października 2008r.
Konto real założyłem 14 kwietnia 2009r z kapitałem na wejśce 20tyś
Piątego maja miałem już 28600,,
czym prędzej wypłaciłem tą kasę po kolejnym tygodniu moje konto wzbogaciło sie o kolejne 7 tysięcy,,,,w następnym straciłem 5tyś, ,,
To mnie otrzeżwiło,, przeczytałem parenaćie ksiażek ,,,,,
wiele ale to wiele się z nich dowiedziałem
niestety zaóważyłem że każda dodatkowo zdobywana przezemnie wiedza pogarsza moją skutecznośc inwestycyjną
Nie bardzo rozumie gdzie leżą podstawy psychologiczne takiego stanu rzeczy
Aktualnie zostało mi 7tyś depozytu ,,,
W głębi duszy wierzyłem że jeśli przetrwam na tym rynku rok to moja skuteczność zacznie gwałtownie rosnąć niestety tak nie jest
Prosze inwestorów o jakieś komentarze , porady, sugestie ,, i ewentualnie jakieś swoje doświadczenia w tym zakresie
Pozdrawiam i z góry dzięki
Z FX mam styczność od października 2008r.
Konto real założyłem 14 kwietnia 2009r z kapitałem na wejśce 20tyś
Piątego maja miałem już 28600,,
czym prędzej wypłaciłem tą kasę po kolejnym tygodniu moje konto wzbogaciło sie o kolejne 7 tysięcy,,,,w następnym straciłem 5tyś, ,,
To mnie otrzeżwiło,, przeczytałem parenaćie ksiażek ,,,,,
wiele ale to wiele się z nich dowiedziałem
niestety zaóważyłem że każda dodatkowo zdobywana przezemnie wiedza pogarsza moją skutecznośc inwestycyjną
Nie bardzo rozumie gdzie leżą podstawy psychologiczne takiego stanu rzeczy
Aktualnie zostało mi 7tyś depozytu ,,,
W głębi duszy wierzyłem że jeśli przetrwam na tym rynku rok to moja skuteczność zacznie gwałtownie rosnąć niestety tak nie jest
Prosze inwestorów o jakieś komentarze , porady, sugestie ,, i ewentualnie jakieś swoje doświadczenia w tym zakresie
Pozdrawiam i z góry dzięki
Zagubienie...
Pewnie chciwość .. i nie brak wiedzy lub nadmiar tylko zły MM lub zła strategia.Szmaciarz pisze:Nie bardzo rozumie gdzie leżą podstawy psychologiczne takiego stanu rzeczy
Może dorobiłeś za dużo teorii.. może poprzednie zyski to przypadek prostego rynku, a straty to efekt tego drapieżnego ...
Może jakiś statement do analizy ?

Skąd zyski, a skąd straty tylko Ty powinieneś wiedzieć.
R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)
- jasonbourne
- Pasjonat
- Posty: 1262
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45
- Janek Trader
- Pasjonat
- Posty: 507
- Rejestracja: 03 maja 2006, 15:54
" wiedza pogarsza skuteczność", u mnie duży natłok informacji był niesprzyjający, szczególnie gdy chciałem tą cała wiedzę naraz zastosować na wykresie.
Miałem tak, że po kilku SL-ach przeskakiwałem z jednej strategi na inną , rynki są takie, że się zmieniają np ostatnio duuży skok zmienności na edku, coś co działało wcześniej
"7000 do przodu w tydzień" ale ile transakcji i przy jakim ryzyku?
" zaóważyłem że każda dodatkowo zdobywana przezemnie wiedza pogarsza moją skutecznośc inwestycyjną " - czy to co nowego przeczytałeś od razu stosowałeś na rynku?
Miałem tak, że po kilku SL-ach przeskakiwałem z jednej strategi na inną , rynki są takie, że się zmieniają np ostatnio duuży skok zmienności na edku, coś co działało wcześniej
"7000 do przodu w tydzień" ale ile transakcji i przy jakim ryzyku?
" zaóważyłem że każda dodatkowo zdobywana przezemnie wiedza pogarsza moją skutecznośc inwestycyjną " - czy to co nowego przeczytałeś od razu stosowałeś na rynku?
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Forex - wielka zmanipulowana szulernia
Jakby co, to jestem po spożyciu legalnych napojów........
http://www.youtube.com/watch?v=mOB-LTL4jjg
Forex - wielka zmanipulowana szulernia
Jakby co, to jestem po spożyciu legalnych napojów........
http://www.youtube.com/watch?v=mOB-LTL4jjg
Wygląda to na klasyczny przypadek Analysis paralysis.
Wiadomo że powyższe pytania typu pokaż strategie, zmień MM musiały paść, ale
sami powiedzcie Panowie czy z każdą przeczytaną książką macie większe zyski?
Ja bynajmniej tego nie odnotowuje.
Wręcz przeciwnie, pare lat temu wszystko było proste jak zaczynałem -
SMA+MACD i RSi to był cały świat i byłem na plusie. Zacząłem czytać i czytać i
czytać i wiem teraz nieporównywalnie więcej niż wtedy, przystąpiłem do programu
CFA, siedzę w książkach po uszy... a wyniki wcale nie są wyraźnie lepsze.
Są lepsze-ale nieproporcjonalnie do ilości przetworzonej wiedzy.
Wiadomo że powyższe pytania typu pokaż strategie, zmień MM musiały paść, ale
sami powiedzcie Panowie czy z każdą przeczytaną książką macie większe zyski?
Ja bynajmniej tego nie odnotowuje.
Wręcz przeciwnie, pare lat temu wszystko było proste jak zaczynałem -
SMA+MACD i RSi to był cały świat i byłem na plusie. Zacząłem czytać i czytać i
czytać i wiem teraz nieporównywalnie więcej niż wtedy, przystąpiłem do programu
CFA, siedzę w książkach po uszy... a wyniki wcale nie są wyraźnie lepsze.
Są lepsze-ale nieproporcjonalnie do ilości przetworzonej wiedzy.
Mi czasami się wydaje, że największe predyspozycje do stosowania AT mają ci, co nie przeczytali ani jednej książki a mimo to osiągają dobre rezultaty.
Czytanie książek może pomóc i może być pewną drogą ale moim zdaniem to nie jest najlepszy i najbardziej optymalny sposób na opanowanie tego całego rzemiosła jakim jest AT.
Czytanie książek może pomóc i może być pewną drogą ale moim zdaniem to nie jest najlepszy i najbardziej optymalny sposób na opanowanie tego całego rzemiosła jakim jest AT.
- daromanchester
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2301
- Rejestracja: 02 maja 2009, 12:48
Bo z książkami to jest trochę jak z tym forum. Jedni wolą zapytać i przeczytać odpowiedzi, inni nie spoczną żeby rozwiązać problem.
Kto się więcej nauczy? Chyba nie muszę mówić.
Pozdrawiam
Kto się więcej nauczy? Chyba nie muszę mówić.
Pozdrawiam
"Ekspert to taki człowiek, który popełnił wszystkie możliwe błędy w bardzo wąskiej dziedzinie" - Niels Bohr
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein