Ale serio - ludziska, coraz bardziej polski Internet zaczyna przypominać zbiorowisko ludzi lekko mniej myślących. Nie dziwi mnie to. Ci, którzy rozkręcali Internet już wyszli z tego/ z niego. Teraz generacja wiecznych konsumentów opanowała sieć. Kultura masowej głupoty mnie przeraża.
Nie, po prostu większość ludzie jest głupia oraz są ignorantami, ot co. Na początku internet był dla wojska/naukowców. Potem trafił do ludzi postawionych wyżej w społeczeństwie, a od kilku lat każdy powoli zaczyna mieć do niego dostęp. Ludzi, którzy myślą, że google to
przeglądarka 
Ludzi nie wiedzących w ogóle po co ten internet JEST i mniej więcej jak działa. No i dochodzi do tego ściana anonimowości

Ludzie za schowani za firewallem po prostu często mówią to co normalnie by nie powiedzieli, tak samo się nie zastanawiając nad pisaniem. Ilu tu już mamy ludzi, którzy za przeproszeniem "napierdalają" błędy typu
ktuży,
żecz,
pszecierz, etc. Ja osobiście jak coś takiego widzę, po prostu nie odpowiadam, albo piszę, że jeśli ponowi swoja prośbę używając poprawnie języka polskiego, którego uczył się i uczy? całe życie to wtedy pogadamy. Najlepsze są oczywiście wymówki typu, "dysleksja", "dysortografia" i milion innych "dysdebilizmów". Niedługo będzie "dysnieumiemzadaćpytaniaalemipomóżciepls". Sorry, ale tak jest

Jak się samemu nie szanuje zasad to niech delikwent nie wymaga tego od innych. I bez pieprzenia, że tych "dyschorób" nie można wyleczyć, bo mam kilku znajomych, których sam osobiście z tego wyleczyłem
