Kondek pisze:Tutaj ocenia się wskaźnik nie traderów.
Ok. Skoro tutaj ocenia się wskaźnik a nie traderów to napiszę parę słów nt. wskaźnika, a właściwie wielu wskaźników i ich wykorzystania w systemach czy strategiach. Nie chodzi o trend magic jako taki tylko o podejście.
Post jest długi ale myślę, że zwłaszcza początkujący mogą poświęcić kilka minut na czytanie oszczędzając godziny, dni, a może tygodnie na badanie ślepych zaułków

Zaawansowanych użytkowników przepraszam za uproszczenia.
Krok 1. "będziemy szybko bogaci"
Szukamy cudownego wskaźnika. Jest !!!
Mamy Trend magic. Genialny wskaźnik. Po prostu magicznie pokazuje trendy na forex'ie. Kto nie wierzy niech popatrzy na załączone dwa screeny. Para GBPUSD tf5 - ale to nie ważne - trend magic jest cudowny na każdym kroku
No dobra. Mamy już fantastyczne narzędzie.
Jak działa? Nieważne. Przecież mamy szybko zarabiać kasę. Przeglądamy wykres i widzimy, że idealnie pokazuje zmianę trendu. A ponieważ znamy ważną zasadę "trend jest twoim przyjacielem" mamy sposób na fantastyczną strategię. To proste: zmienia się kolor wskaźnika na rosnący kupujemy, na malejący sprzedajemy. Super.
No to rozbijamy skarbonkę pożyczamy kasę od rodziców, dziadków, kolegów i koleżanek i jedziemy - na real (szkoda czasu na demo, zresztą demo jest dla frajerów).
Znajomi pytają co robisz, czym się zajmujesz? Dumnie odpowiadamy.
- Jestem traderem gram strategią trend magic najlepszą strategią jaką widziałem typu trend following
- wow, och, ach, ech, ale wypas
Pierwsze transakcje: zysk 40 pipsów, mogłem zaczekać byłoby 60

Kolejne. Plus 35, plus 15, mało ale to zawsze zysk

Minus 45 pipsów, hmmm no cóż, straty są nieodłącznym elementem inwestowania.
Plus 110 pipsów - nie no, milion to w 3 miesiące zarobię. Muszę tylko zwiększyć stawki, może jakieś pieniądze gdzieś pożyczę aby grać o dużą kasę..
Gramy dalej. Jest OK. Ważne, że system działa. Jakie to proste. Jak to możliwe, że tyle ludzi twierdzi, że forex to najtrudniejszy rynek na świecie.
Po co ludzie tracą tyle tygodni, czy nawet lat na naukę inwestowania? Wystarczy przecież dobry wskaźnik i trochę oleju w głowie.
Mija tydzień. Pierwsze straty. Coraz częstsze. Przeważają na zyskami. Coś jest nie tak.
Jakieś filtry, dodatkowe wskaźniki - nic. Dalej straty.
Nadchodzi refleksja.
Krok 2. „A właściwie to jak działa Trend magic”?
Trend magic - patrzymy w kod. Nic nie rozumiemy. Dziwny ten mql. Może by się nauczyć. Nie no, przecież to zajmie wiele miesięcy.
Odpada, kasa ma być szybka i duża.
Coś jednak trzeba zrobić. Pytamy znajomych, szukamy na forum.
Uff, znajdujemy rozwiązanie zagadki.
Trend magic to wskaźnik który zmienia kolor w zależności od przecięcia linii zero przez CCI (50). Rysuje kreskę na wykresie dodając/ odejmując ATR(5) do high/low ostatniego słupka.
Dobra, wiemy mniej więcej jak działa Trend magic.
Dodajemy do wykresu CCI(50).
Teraz będzie super. Będziemy widzieć wcześniej, że CCI zbliża się do linii zero. Możemy szybciej otwierać i szybciej zamykać pozycje. Super. Teraz będzie ok. Znajomi pytają:
- jak tam forex
- dobrze (sic!), zmieniłem strategię na commodity channel index poprawię wyniki w stosunku do trend magic
- wow, a co to jest commodity channel index?
- Hmm, (nie mogę powiedzieć, że nie wiem). To skomplikowana sprawa, kiedyś Ci wytłumaczę
Inwestujemy. Plus 60 pipsów, Plus 30, minu 15, plus 45, seria strat

Co jest grane? Czyżby to nie było takie proste?
Krok 3 – a właściwie co to jest CCI?
Dobra - co to jest to pieprzone CCI ? Szukamy, bez problemu znajdujemy. Jak to? Odległość kursu od średniej (w uproszczeniu)? To nie może być tak proste.
Nanosimy na wykres średnią kroczącą SMA(50) i widzimy, że przecięcie kursu przez średnią pokrywa się, ze wskazaniami CCI oraz Trend Magic.
Jesteśmy oszołomieni. Cudowny trend magic daje takie same sygnały jak zwykła średnia krocząca?
Mam grać zwykłą średnią kroczącą? A co powiem znajomym? Na szczęście mogę powiedzieć strategia moving average (bez simple bo jeszcze ktoś zrozumie i wyśmieje )
Zaszliśmy tak daleko – nie cofniemy się tak łatwo. Inwestujemy za pomocą średniej kroczącej. Są trendy zarabiamy.
Czy to banał? Mamy się wstydzić? Nie, przecież wielu traderów używa średnich, a sporo osób twierdzi, że najlepsze są systemy typu KISS
Trend boczny – seria strat. Hmm, czy to w ogóle ma sens?
Krok 4. może by sprawdzić czy ta strategia jest zyskowna?
Ale jak? Hmm, miesiące ciężkiej pracy - odpadają.
Zarobek miał być szybki.
Szukamy na forum, myślimy co zrobić.
Jest – ale fuks. Strategia moving average jest standardowo wbudowana w mt4. Jak to uruchomić- na szczęście opis jest na forum.
Ustawiamy okres na 50 , przesunięcie na 0.i zapuszczamy tester. Wykres linii kapitału, wyniki ....

Chyba czas iść na piwo i wszystko przemyśleć
Podsumowanie:
- nie twierdzę, że nie można zbudować sensownej strategii opartej o wskaźniki. Twierdzę, że dobrze jest wiedzieć co dany wskaźnik tak naprawdę liczy
- należy pamiętać, że wskaźnik jest pochodną ceny i podaje z opóźnieniem te informacje które i tak są na wykresie
- jeśli komuś wydaje się, że znajdzie w sieci wskaźnik i szybko za jego pomocą zarobi kupę szmalu to jest w błędzie
pozdrawiam i życzę sukcesów w inwestowaniu

Redart
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.