Droga tradera

Miejsce, gdzie początkujący mogą zadawać nawet najbardziej dziwne pytania.
Awatar użytkownika
Fireblade
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 31 maja 2006, 20:00

Droga tradera

Nieprzeczytany post autor: Fireblade »

Polecam ten link http://www.woodiescciclub.com/forum/viewtopic.php?t=499 naprawde pokazuje w wielu przypadkach droge wielu graczy.

Książka J.Pipera "The Way To Trade"? Piper wymienil w niej kroki typowego tradera.

1. Zostajemy zaciekwieni (zainteresowani) rynkiem i dokonujemy wstępnych badań: "o co w tym wszystkim chodzi?"
2. Kupujemy ksiażkę lub dwie, ewentualnie jakieś biuletyny analityczne
3. Ktoraś z przeczytanych technik przypada nam specjalnie do gustu i zaczynamy przy jej wykorzystaniu robić własne oceny i analizy
4."Wchodzimy" ostrożnie na rynek, generalnie tracąc pieniądze (ale niezbyt wiele), zaś czasami zdarza się zyskowna transakcja.
5. Zasadniczo staramy się nie pamiętać o stratnych transakcjach i gratulujemy sobie "dobrych strzałów" Przekonujemy samych siebie, że musimy podszkolić naszą technikę
6. (to już w tej chwili nie bardzo aktualne, bo odnosi sie do wykresów na papierze, więc pewna modyfikacja) Instalujemy program do oglądania wykresów i oglądamy tak wiele wskaźnikow jak to możliwe
7. Koncentrujemy się na technice, która na pewno będzie skuteczna!
8. Zaczynamy aktywny handel
9. Wyniki pokazują, że to jednak nie takie proste. Znajdujemy kilka kluczowych punktow, ktore nie w pelni doceniliśmy
10.Kontynuujemy nasze transakcje. Rezultaty nie są zadowalające, ale wciąz zdarzają się zarobki, ktore podtrzymują nasze zainteresowanie rynkiem
11. Kontynuujemy w oczekiwaniu na rewelacyjne wyniki
12. Zwiększamy "obroty" i kwoty pieniędzy , którymi gramy.
14. Nasza technika owocuje niezwykłym sukcesem (np. przewidujemy krach) jednak brak umiejetnosci powoduje, ze właściwie nie zarabiamy.
15. Rynek zaczyna wywoływać w nas niepokój, ale jeszcze nie nadeszła najważniejsza lekcja
16. Otwieramy coraz większe i coraz częstsze pozycje (zaczynamy działać jako ofiara prawa średnich, reszta jest kwestią czasu)
17. Osiągamy znaczny zysk, co powoduje, że zwiększa sie zaufanie do naszej techniki
18. Duża strata - rozpoczyna sie problem psychologiczny
19. Zaczynamy obserwować jeszcze więcej wskaźnikow (instalujemy coraz to nowe programy do analizy)
20. Szukamy nowych technik i nowych rynków
21. Doświadczamy wyjątkowo bolesnej straty
22. Staje się oczywiste, że nie wszystko jest takie jasne, jak początkowo wygląda
24. Równocześnie staje się oczywiste, że dostępne informacje nie mają większej wartości dla tych, którzy zamierzają zarabiać pieniądze na tradingu
25.Próbujemy nowo zdobytą wiedzę wzmocnić szukając nowych rozwiązań
26 Zaczynamy rozmawiać z analitykami i czytać ich oceny. Warto zwrócić uwagę, ze to nie ma większego sensu dla osób, które żyją z tradingu. Znacznie lepiej rozmawiać z innymi graczami (podobnie jak inne punkty ten jest `luźnym tłumaczeniem' dostosowujacym to do naszych warunków)
27. Ponownie wracamy do transakcji, ale znacznie ostrożniej (mniejsze ilości)
30. Nasze działanie są paraliżowane strachem i brakiem jasnej metody
31. Staje się coraz bardziej oczywiste, że `judgmental trading' - tu chodzi o taki intuicyjny trading w złym tego słowa znaczeniu - to ślepa uliczka
32. Szukamy odpowiedniej metody
33. Te dostępne dookoła (prezentowane przez innych) nie wyglądają na zbyt dobre dla nas i poszukujemy własnej (!!!!!!!!!!!!!!)
34. Zaczynamy trading, wykorzystując jasno określone zasady. Nie jest to łatwe, ale pewne rzeczy stają się wyjątkowo oczywiste
36. Zaczynamy rozumieć, że kluczowym elementem tradingu jest nasza własna psychika
37. Ulepszamy system i zaczynamy zarabiać pieniądze na jednym z kontraktów
38. Wciąż obawiamy się porażki co pozostaje największym problemem. Nauczyliśmy się już jakiś czas wcześniej, że należy jak najszybciej ucinać straty, ale nasz strach powoduje, że nie możemy przekonać się do drugiej `reguły tradingu' (chodzi o `pozwól zyskom rosnąć')
39. Trzymamy się systemu, mamy do niego coraz większe zaufanie, co zmniejsza nasz strach przed przegraną
40 Doświadczamy kolejnej znaczącej straty
41. Czujemy się źle i zastanawiamy nad rezygnacją z tradingu
42. Postanawiamy dalej `walczyć' i nie dać się złapać w pułapkę zbyt dużej pewności siebie. Wzmacniamy nasz system o `zarządzanie stresem' i postanawiamy rozpocząć poranne medytacje. Zaczynamy rozumieć znaczenie `skromnośći'
43. Spotykamy innego tradera, który zostaje naszym mentorem. Naucza nas nowego podejścia, które nam odpowiada.
44. Odnosimy sukcesy - system się polepsza, wyniki również i nasze nastawienie również - strach przestaje odgrywać tak dużą rolę
46. Zarabiamy duże pieniądze dzięki zastosowaniu się do reguły `pozwól zyskom rosnąć'
47. Przestajemy myśleć o strachu i zaczynamy coraz więcej uwzględniać kwestię ryzyka
48. Zauważamy, że podejście i kwestia psychologii są najważniejsze. Rozumiemy, że kwestia bycia zrelaksowanym jest bardzo istotna - zmniejszamy liczbę pozycji, jakimi gramy
50. Systematycznie zarabiamy pieniądze
51. Ponownie pojawia się kwestia zbyt dużej pewności siebie, lecz tym razem straty są ograniczone
53. Wiemy, że jest jeszcze wiele do nauczenia, ale mamy zamiar poradzić sobie z nimi
54. Pieniądze przestają być problemem
55. Jakość naszego życia ulega znaczącej poprawie

Awatar użytkownika
Aekold
Gaduła
Gaduła
Posty: 153
Rejestracja: 22 lis 2004, 19:41

Nieprzeczytany post autor: Aekold »

Kufa wszystko to takie pesymistyczne
A moze by tak:
- zainteresowalem sie forexem
- gralem na demo 1 dzien
- zainwestowalem na real
- miesieczna stopa zwrotu 100 %
- po 2 latach pieniedze przestaly byc problemem
- nie wiem czy kupic sobie samolot czy jacht

MohSETH
Gaduła
Gaduła
Posty: 140
Rejestracja: 24 sie 2005, 22:38

Nieprzeczytany post autor: MohSETH »

Witam

Strasznie dużo tych kroków... Wydaje mi się, że kwestia spotkania mentora to podrzędna sprawa, a tu ukazana jest na piedestale ( dopiero po spotkaniu z nim ZARABIAMY!?) Coś tu nie gra... Gdzieś na Forum była ewolucja tradera bardziej do mnie przemawiająca... Jednak nie da się ukryć, że droga każdego tradera jest do siebie podobna:)

Pozdrawiam
Lepiej nie zarobić niż stracić. Graj zawsze z trendem.

hyld3n
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 73
Rejestracja: 09 sie 2005, 12:06

Nieprzeczytany post autor: hyld3n »

"Mentor", z innym spojrzeniem na Fx niz standartowe jest OK :) :P

Awatar użytkownika
wodzich
Bywalec
Bywalec
Posty: 14
Rejestracja: 19 lut 2006, 13:14

Nieprzeczytany post autor: wodzich »

Z tego co ja zrozumialem z tych punktów wynika że cały czas idzie żle dopiero jak spotkamy innego tradera i nas wspomoze to odniesiemy sukces :lol: :lol:

hyld3n
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 73
Rejestracja: 09 sie 2005, 12:06

Nieprzeczytany post autor: hyld3n »

Samemu do wszystkiego ?

To rozumiem ze AT tez czeba wymyslic na nowo samemu (bo kierowanie sie ta juz istniejaca jest jak sluchanie innego tradera - tego co ja opracowal) i nie ma sensu wogole czytac zadnej ksiazki bo czeba do tego dojsc samemu.

Ja uwazam ze ktos z wiekszym doswiadczeniem jest bardzo pomocny
Tak samo jak sa pomocni autorzy ksiazek tak samo pomocny moze byc inny trader.Tylko sek w tym zeby to byl trader a nie drugi demowiec ktory gra o 3 miesiace dluzej - no bo tak to rzeczywiscie sie nic zapewne nie osiagnie.No i oczywiscie musi nam odpowiadac styl gry ktorego nas uczy bo wiadomo ze na zlotej tacy nie poda i tak czy inaczej sami musimy te metody poznac i dostosowac do siebie.

Awatar użytkownika
Aekold
Gaduła
Gaduła
Posty: 153
Rejestracja: 22 lis 2004, 19:41

Nieprzeczytany post autor: Aekold »

LoL pomysl jeszcze raz... :D

MohSETH
Gaduła
Gaduła
Posty: 140
Rejestracja: 24 sie 2005, 22:38

Nieprzeczytany post autor: MohSETH »

Aekold pisze:LoL pomysl jeszcze raz... :D

Ja pomyślałem i doszedłem do wniosku, że dużo na temat At zostało powiedziane. Oczywiście nie obejdzie się bez dodatkowych książek, ale jak ktoś potrafi czytać... umie troszkę pomyśleć to na Forum wyczyta naprawdę bardzo dużo dobrych rad.
Pozdrawiam
Lepiej nie zarobić niż stracić. Graj zawsze z trendem.

ODPOWIEDZ