Niepopularna, lecz prawdziwa opinia: 95% osób traci na rynku, czy tego chcecie, czy nie. Z tego względu, tutaj na forum, jak i na innych grupach, statystycznie największe prawdopodobieństwo jest takie, że dwóch gości, którzy tracą, rozmawia o tym, jak zarabiać i ile to oni nie zarobili, dając sobie nawzajem rady i przerzucając się argumentami kto ma prawdziwszą prawdę. Potem długo, długo nic i dopiero bardzo małe prawdopodobieństwo istnieje, że rozmawia osoba zyskowna z osobą tracącą. Niestety, na podobnej zasadzie jak wyżej – zyskowny musi wręcz kłócić się z tracącym o to, kto ma rację. Jest też ostatnia grupa, gdzie zyskowny rozmawia z zyskownym, ale to jak yeti – niby wszyscy słyszeli, ale nikt nie ma wiarygodnych dowodów.
Natomiast na forach i grupach jak się patrzy na to z boku wygląda to tak, że najczęściej widzimy kłócących się: zyskowny z zyskownym o to, kto więcej zarabia. Potem długo, długo nic, ale czasami się trafi i zyskowny który daje rady tracącemu ( choć tutaj większe prawdopodobieństwo może być takie, ze w dalszym ciągu są to dwie osoby tracące ale jeden ma opinie zyskownego ) . A nikt nie widział ani nie słyszał na grupach aby rozmawiali sami stratni
Paradox grupowo forexowy
Nie ma miejsca na mity by Ink
- Grzesiek.fx
- Pasjonat
- Posty: 385
- Rejestracja: 19 sie 2022, 16:45
Re: Nie ma miejsca na mity by Ink
Dlatego że grając w jedną stronę, zakładając, że rynek jest losowy, mamy 66% szans na wygraną lub brak straty. Wynika to z faktu, że rynek może być wyżej, niżej albo w tym samym miejscu. Grając np. tylko Buy, cena będzie wyżej, niżej lub w okolicach otwarcia — nie ma innej możliwości. Zakładając, że rynek nie jest losowy, szanse są jeszcze większe, gdy gramy zgodnie z trendem.
Natomiast, gdy gramy w obu kierunkach, niezależnie od tego, gdzie jest cena, możemy się mylić, co znacznie komplikuje sprawę. Zakładając, że gramy Buy lub Sell, cena może być tak samo jedynie wyżej, niżej albo w tym samym miejscu, ale możemy już mieć Sell, gdy cena jest wyżej, lub Buy, gdy cena jest niżej, co drastycznie obniża prawdopodobieństwo wygranej.
Prawdopodobieństwo w teorii powinno być wyższe, ponieważ teoretycznie możemy zarówno kupować, gdy cena rośnie jak i sprzedawać , gdy cena spadnie, mając nawet 100% szans na wygraną. W praktyce jednak to tak nie działa. O wiele bardziej prawdopodobne jest, że trader popełni błąd, zamknie pozycję ze stratą, odwróci ją, a następnie ponownie zamknie na minusie. Znasz pewnie tę sytuację, kiedy otwierasz pozycję na sprzedaż, a cena zaczyna rosnąć. Rezygnujesz, bo uznajesz, że cena już nie spadnie, zamykasz ze stratą i otwierasz pozycję kupna. Nagle cena zaczyna spadać w kierunku, który pierwotnie przewidywałeś. Zirytowany, zamykasz pozycję na kupno i otwierasz sprzedaż zgodnie z początkową analizą, ale wtedy cena znowu zaczyna rosnąć. W efekcie, zamiast zyskać na pierwszej decyzji, kończysz z kilkoma stratami z powodu ciągłego otwierania rożnych pozycji
Re: Nie ma miejsca na mity by Ink
Jeśli zacięcie platformy, brak internetu przez 15 minut czy brak możliwości spokojnego pójścia do kibla bez zerkania na wykresy jest dla ciebie stresujące, to wiedz, że robisz to źle
Re: Nie ma miejsca na mity by Ink
Konto demo jest fatalnym narzędziem do nauki tradingu, choć świetnie sprawdza się do poznawania platformy i zasad jej działania. Niestety, w kwestii samego handlu prowadzi do złych nawyków, które mogą pozostać z nami na lata. Jedynym sensownym rozwiązaniem jest handel na realnym koncie. Jednak nawet konto realne z depozytem 1000 zł nie przyniesie znaczących rezultatów. Nawet osiągając imponujące 20-50% zysków miesięcznie, mówimy tu jedynie o kilkuset złotych, a po roku może o kilku tysiącach. Mało kto wytrzyma tak długo, mimo że teoretycznie jest na plusie. Wtedy pojawia się pokusa, by “przyspieszyć” przyrost kapitału: większe lewarowanie, zbyt duże pozycje, dokładanie do stratnych transakcji itd.
Optymalna kwota to taka, która przy umiarkowanym ryzyku pozwoli wygenerować zyski zgodne z naszymi oczekiwaniami. Dla jednej osoby będzie to 10 tysięcy, dla innej 100 tysięcy. Problem polega jednak na tym, że nie każdy może sobie pozwolić na utratę takiej sumy w ramach nauki. Paradoksalnie, osoby, które tracą mniejsze depozyty przez kilka lat, mogą stracić więcej, niż straciłyby na jednym większym.
Niestety, nauka tradingu nigdy nie będzie łatwa. Większość narzędzi i możliwości prowadzi do wyrabiania złych nawyków i zbliża do hazardu. Kluczowa lekcja to nie gonić za wysokimi stopami zwrotu, ale dążyć do stabilnych, mniejszych zysków, budowanych na większym kapitale.
Optymalna kwota to taka, która przy umiarkowanym ryzyku pozwoli wygenerować zyski zgodne z naszymi oczekiwaniami. Dla jednej osoby będzie to 10 tysięcy, dla innej 100 tysięcy. Problem polega jednak na tym, że nie każdy może sobie pozwolić na utratę takiej sumy w ramach nauki. Paradoksalnie, osoby, które tracą mniejsze depozyty przez kilka lat, mogą stracić więcej, niż straciłyby na jednym większym.
Niestety, nauka tradingu nigdy nie będzie łatwa. Większość narzędzi i możliwości prowadzi do wyrabiania złych nawyków i zbliża do hazardu. Kluczowa lekcja to nie gonić za wysokimi stopami zwrotu, ale dążyć do stabilnych, mniejszych zysków, budowanych na większym kapitale.
Re: Nie ma miejsca na mity by Ink
Typowe pytanie związane z korzystaniem z konta demo zwykle dotyczy tego, jak długo należy pozostać na koncie demo, zanim przystąpi się do wymiany prawdziwego rynku na prawdziwe pieniądze. Jednakże pomijane są korzyści wynikające z używania kont demo, wykraczające poza tę jednowymiarową kwestię, a fakt, że wielu doświadczonych i dochodowych traderów na rynku Forex nadal korzysta z kont demo, jest świadectwem ich wartości.
Nawet najbardziej doświadczeni i dochodowi traderzy nadal mają konta demo i korzystają z nich, głównie do testowania pomysłów i strategii handlowych. Jako osoby ciekawskie intelektualnie, wszyscy dążymy do ciągłego doskonalenia na rynku, który stale się rozwija i nigdy nie jest „ustalony”. Dlatego wszyscy powinniśmy mieć konta demo, aby ryzykować wirtualne pieniądze, zanim zaryzykujemy prawdziwe pieniądze. Różnica jest taka, że jest skok. Doświadczeni inwestorzy pomijają mikro lub mini lot, ponieważ ich konto demo będzie (prawdopodobnie) już prowadzone u brokera i platformy, którą preferują i której ufają.
Ocena jakości konta demo brokera.
- Nielimitowane korzystanie z konta demo lub prosta metoda reaktywacji
- Wszystkie warunki odpowiadają środowisku konta rzeczywistego
- Bezpłatne wykresy i dostęp do wszystkich innych zastrzeżonych informacji i biblioteki samouczków, którymi dysponuje broker
- Czat na żywo, dostęp do wskaźników finansowych
- Account manager od pierwszego dnia
Nawet najbardziej doświadczeni i dochodowi traderzy nadal mają konta demo i korzystają z nich, głównie do testowania pomysłów i strategii handlowych. Jako osoby ciekawskie intelektualnie, wszyscy dążymy do ciągłego doskonalenia na rynku, który stale się rozwija i nigdy nie jest „ustalony”. Dlatego wszyscy powinniśmy mieć konta demo, aby ryzykować wirtualne pieniądze, zanim zaryzykujemy prawdziwe pieniądze. Różnica jest taka, że jest skok. Doświadczeni inwestorzy pomijają mikro lub mini lot, ponieważ ich konto demo będzie (prawdopodobnie) już prowadzone u brokera i platformy, którą preferują i której ufają.
Ocena jakości konta demo brokera.
- Nielimitowane korzystanie z konta demo lub prosta metoda reaktywacji
- Wszystkie warunki odpowiadają środowisku konta rzeczywistego
- Bezpłatne wykresy i dostęp do wszystkich innych zastrzeżonych informacji i biblioteki samouczków, którymi dysponuje broker
- Czat na żywo, dostęp do wskaźników finansowych
- Account manager od pierwszego dnia
Re: Nie ma miejsca na mity by Ink
Wydaje mi się, że wpisujesz w ChatGPT, a on ci to wypluwa. Nie znam i nie rozumiem korzystania z konta demo w celu testowania. Jeśli twoja strategia jest na M1, to może i tak, ale na H1+ (czyli tak, jak powinno to być rozgrywane z małą pozycją) konto demo jest zbędne. Chyba że mówimy o tych traderach, którzy twierdzą, że zarabiają, a potem są przyłapani na korzystaniu z konta demo i tłumaczą się, że jest ono tylko do testów.
Siedzę na rynkach od lat i każde testowanie nowych pomysłów robię na koncie realnym z kapitałem 10k. Jest to na tyle mało, że nie szkoda tych pieniędzy, a jednocześnie na tyle dużo, że można coś z tego zarobić i poczuć jakiekolwiek emocje. Nie wyobrażam sobie tradera, który zarabia, a nie ma 10k na stratę i potrzebuje konta demo. Z drugiej strony, jak TJS ostatnio zrobił 1 vs 1 i ich depozyt konkursowy wynosił 500 zł, to możliwe, że faktycznie 10k to zbyt wiele.
Siedzę na rynkach od lat i każde testowanie nowych pomysłów robię na koncie realnym z kapitałem 10k. Jest to na tyle mało, że nie szkoda tych pieniędzy, a jednocześnie na tyle dużo, że można coś z tego zarobić i poczuć jakiekolwiek emocje. Nie wyobrażam sobie tradera, który zarabia, a nie ma 10k na stratę i potrzebuje konta demo. Z drugiej strony, jak TJS ostatnio zrobił 1 vs 1 i ich depozyt konkursowy wynosił 500 zł, to możliwe, że faktycznie 10k to zbyt wiele.
Re: Nie ma miejsca na mity by Ink
Nie korzystam
Też siedzę (zaczynałem w ubiegłym wieku)od lat (może jestem starej daty), grając na H4 wolę swoje nowe pomysły testować na demo.Siedzę na rynkach od lat i każde testowanie nowych pomysłów robię na koncie realnym z kapitałem 10k.
Co kto lubi? spokój i ciszę ? czy warkot silników F-1!
Rynek FX jest to moim antidotum na stres dnia codziennego.
EOT
powodzenia
Re: Nie ma miejsca na mity by Ink
dla mnie rynek FX jest moim stresem od spokoju dnia codziennego XD