add
dla ułatwienia dodam że znajomość któregokolwiek z wymienionych języków się nie przyda

W angielskim piszemy "I", z powodu przypadku, kiedy wynaleziono prasy drukarskie.zakaven pisze: ↑24 lis 2022, 23:42Nudy są, czekamy do otwarcia...cytując klasyka to i, w gównoburzę pójdziem.ninjaproject pisze: ↑24 lis 2022, 23:05Dziadu, ja akurat jestem dosyć biegły w angielskim i sporo wiem.
W tym wypadku nie należy tworzyć własnych hipotez z dupy wyjętych, tylko rzeczywiście warto zapytać fachowców od tego.
Ty i tobie podobni mają tendencje do "myślenia" - tłumacz: "wyjmowania opinii z dupy".
https://www.thesaurus.com/e/grammar/whycapitali/
I jeszcze jedno:
W jakim wypadku kapitalizujemy "Ty"?
Kapitalizujemy "Wy", i w angielskim też jest coś takiego, jak Royal "You".
Musisz wiedzieć, że nie klikam na linki. Opinie fachowców, expertów, profesorów i chuj wie kogo jeszcze...a i Tobie zapomniałem, czytam niezmiernie rzadko, jeśli już to po to abym dowiedzieć się kto im za to płaci. Nie sposób nie przypomnieć w tym momencie Twojej zajadłej postawy nt. stosunku do zarazy.
Moja opinia nie jest wzięta z dupy, ani mojej a tym bardziej jakiejkolwiek innej. Wzięła się z mojej głowy, może być głupia, chujowa, denna, beznadziejna, naiwna, trafna, nie ważne, jest moja.
Koleś, bo już i tak wszyscy wiedzą że na drugie masz dziadu, proszę odpowiedz mi na pytanie, skoro tak świetnie znasz eng i pl: dlaczego w eng I piszemy z dużej litery a you z małej natomiast w polskim Ty z dużej a Ja z małej?
Zgodnie z zasadami ortograficznymi i językowym savoir-vivre’em wielką literą piszemy zaimki osobowe i dzierżawcze, odnoszące się do osób, do których się zwracamy w listach lub e-mailach. W takich tekstach używamy zatem form: Ty, Tobą, Tobie / Ci, Ciebie / Cię, Twój, Wy, Was, Wam, Wami, Wasz. Nigdy – nigdy! – nie piszemy wielką literą zaimków pierwszoosobowych: ja, mnie, mi, mną, mój, my, nas, nam, nami, nasz. Tylko małą literą piszemy również zaimki: się (siebie) i swój, niezależnie od tego, do kogo się one odnoszą. Zaimki trzeciej osoby piszemy zazwyczaj małą literą. Grzeczność wymaga, by w ogóle unikać takich zaimków, gdy piszemy o osobach, które darzymy szacunkiem (albo które powinniśmy darzyć szacunkiem). Piszemy zatem: to, co Pańska żona powiedziała... (a nie: to, co ona powiedziała...; przekazuję Panu tylko słowa pana profesora (a nie: przekazuję Panu tylko jego słowa). Form: Jego, Jej, Jemu, Ją itd. – czyli zaimków trzecioosobowych pisanych wielką literą – używamy w zasadzie tylko w dwóch wypadkach: 1) gdy odnoszą się one do Boga, 2) gdy odnoszą się one do osoby zmarłej.
Źródło: [NSPP; WSPP; SO PWN]
Ale to jest tylko dla nielicznych.SEROL666 pisze: ↑25 lis 2022, 00:17Wczoraj Mistyfikator wylogował się z Nawigatora zamknął journal i poszedł robić coś innego w życiu.
dax-nasdaq-daytrading-t32078-900.html
Nie wiem czy komuś będzie się chciało czytać cały jego journal. Moim zdaniem wystarczy dwie, trzy strony gdzie od zmian w swoim podejściu doszedł do pełnej rezygnacji.
Zawsze mnie dziwi jak początkujący którzy zajmują się FX w wolnych chwilach, quasi-zaocznie ze 2 lata nie przyjmują do wiadomości że są praktycznie nadal początkujący. Dwa lata to jakieś 480 dni tradingowych.
Mistyfikatora poniosły emocje jak diabli mimo że mu się wydawało że już coś potrafi. Każdy to przechodził.
Z 80-90% zamyka się "po angielsku" ale przyczyna jest pewnie podobna.
Moim zdaniem absurdem czy też błędem początkujących jest za duże ryzyko co blokuje-wpływa na podejmowanie decyzji - oczywista OCZYWISTOŚĆ. Wszyscy początkujący nie ćwiczą wejść mają być coraz to lepsze a z tym przychodzi pewność (a nie z niskim ryzykiem i z "D" otwartą transakcją).
Zwłaszcza ci co chcą grać DT - 3-5 transakcji na tydzień to nauka na całe lata. Rynek tak się zmienił że blisko DT do skalpingu. Wylazłeś za wcześnie to trzeba nauczyć się ponawiać aż do wyrzygania.
No tak zgadzam się dobrze zrobił. Jeżeli ktoś się wybiera na DT to niech weźmie to sobie do serca że niskie ryzyko to nie rozwiązanie bo rynek się zmienił przez ostatnie lata no podejście do DT również.ninjaproject pisze: ↑25 lis 2022, 00:25Ale to jest tylko dla nielicznych.SEROL666 pisze: ↑25 lis 2022, 00:17Moim zdaniem absurdem czy też błędem początkujących jest za duże ryzyko co blokuje-wpływa na podejmowanie decyzji - oczywista OCZYWISTOŚĆ. Wszyscy początkujący nie ćwiczą wejść mają być coraz to lepsze a z tym przychodzi pewność (a nie z niskim ryzykiem i z "D" otwartą transakcją).
Zwłaszcza ci co chcą grać DT - 3-5 transakcji na tydzień to nauka na całe lata. Rynek tak się zmienił że blisko DT do skalpingu. Wylazłeś za wcześnie to trzeba nauczyć się ponawiać aż do wyrzygania.
Kto rozsądny poświęci jakieś 10 lat na szlifowanie tradingu?
No i, żeby to można było zrobić, to już trzeba mieć finansową niezależność.
A przecież zdecydowana większość widzi trading jako szybka droga do miliardów.
Dobrze zrobił!
Zajął się czymś, co mu przyszłość zapewni.
Ale się pomyliłeś chłoptasiu! Mam sygnet rodowy z herbem.zakaven pisze: ↑25 lis 2022, 00:30Jesteś potomkiem chłopa. Przez wieki charakter twoich przodków kształtował pański bicz, z mlekiem matki wyssałeś poddaństwo i to że pan decyduje. Przez wieki kształtowano świadomość Twoich przodków. Polacy są wzorcowym przykładem społeczeństwa feudalnego. Dlatego się ekscytujecie jakąś gównianą polityką zamiast pogonić te kurwy i złodzieje. W przeciwieństwie do społeczeństw, które pogrzebały feudalizm kiedy Twój pradziad zaprzęgał babę do pługa. Dlatego Ty piszesz Ty z dużej litery a ja z małej, nie dlatego że takie sa zasady pisowni a oni piszą Ja z dużej a ciebie ...w dupie mają. Pomyśl o tym. I nie pierdol że byłeś w Rio, byłeś w bajo, miałeś bilet na hawajo![]()
Jak masz ochotę to przeczytaj sobie tę książkę:zakaven pisze: ↑25 lis 2022, 00:30Jesteś potomkiem chłopa. Przez wieki charakter twoich przodków kształtował pański bicz, z mlekiem matki wyssałeś poddaństwo i to że pan decyduje. Przez wieki kształtowano świadomość Twoich przodków. Polacy są wzorcowym przykładem społeczeństwa feudalnego. Dlatego się ekscytujecie jakąś gównianą polityką zamiast pogonić te kurwy i złodzieje. W przeciwieństwie do społeczeństw, które pogrzebały feudalizm kiedy Twój pradziad zaprzęgał babę do pługa. Dlatego Ty piszesz Ty z dużej litery a ja z małej, nie dlatego że takie sa zasady pisowni a oni piszą Ja z dużej a ciebie ...w dupie mają. Pomyśl o tym. I nie pierdol że byłeś w Rio, byłeś w bajo, miałeś bilet na hawajo![]()
Nadal nie masz własnej opiniininjaproject pisze: ↑25 lis 2022, 00:49Ale się pomyliłeś chłoptasiu! Mam sygnet rodowy z herbem.zakaven pisze: ↑25 lis 2022, 00:30Jesteś potomkiem chłopa. Przez wieki charakter twoich przodków kształtował pański bicz, z mlekiem matki wyssałeś poddaństwo i to że pan decyduje. Przez wieki kształtowano świadomość Twoich przodków. Polacy są wzorcowym przykładem społeczeństwa feudalnego. Dlatego się ekscytujecie jakąś gównianą polityką zamiast pogonić te kurwy i złodzieje. W przeciwieństwie do społeczeństw, które pogrzebały feudalizm kiedy Twój pradziad zaprzęgał babę do pługa. Dlatego Ty piszesz Ty z dużej litery a ja z małej, nie dlatego że takie sa zasady pisowni a oni piszą Ja z dużej a ciebie ...w dupie mają. Pomyśl o tym. I nie pierdol że byłeś w Rio, byłeś w bajo, miałeś bilet na hawajo![]()
Takich jak ty, to się kiedyś skracało o głowę, bez pytania i bez zmrużenia oka.