Update dziennika: konto do hazardu uwalone.
Piszę, żeby potwierdzić starą prawdę, czym się kończy takie granie.
Skąd miałem wiedzieć, że zrobią 3% w dół w jedną sesję

W końcu zawsze mnie uwalają, gdy jestem nastawiony na spadki, uwielbiają wtedy wejsć 600 pipsów w górę. O tym pisał Douglas, po prostu boję się psa, który mnie kiedyś porządnie ugryzł, że niemal nie straciłem jajec. I trauma zostaje do końca życia. A na koncie już było prawie 500PLN, zaczynało to wyglądać jak suma, z której można już powoli budować kapitał przy ryzykownej grze.
Całe szczęście niebawem nie będę już narażony na grę wbrew trendom. Proces podejmowania decyzji o wejściu jest prosty i oparty o łatwe do obliczenia wskaźniki. Ma również taką zaletę, że nie nabiera przekonań, że w poniedziałek po wyborach we Francji indeksy otworzą się z luką UP
Oznacza to, że z aktywnością hazardową mam spokój na jakiś czas.
Całe szczęście, z jednej strony nie będę tracił czasu na głupoty
Przynajmniej do momentu, aż nie zarobię na bardziej restrykcyjnej i zgodnej z klasycznymi zasadami spekulacji strategii.
Wtedy wpłacę coś w stylu 100-200PLN na granie "na żywioł" i znowu sobie pogram na dwucyfrowym ryzyku, z ciekawości: czy kiedyś mi się uda zrobić z tego coś więcej. Zdarzenie, polegające na 3-5 kilkusetprocentowych TP z rzędu wcale nie wydaje się być aż tak nieprawdopodobne przy dźwigni 1:100
EA ma już prawie wszystko

Diabelnie szybko ucina straty i nie ma widzimisię, że może poczekam, bo cena zawróci.
Oczywiście nie działa jeszcze prawidłowo, ale to wymaga chyba ponownego rozbicia go na czynniki pierwsze. Stawiam, że szwankuje podział programu na części, jakąś pętlę trzeba będzie oczywiście wstawić
Prawdopodobnie sprawa wymaga ponownego przyjrzenia się podstawom.
Cóż, z jednej strony chciałem w tym tygodniu uruchomić strategię na jakimś małym koncie REAL. Ale doświadczenie pokazuje, że trading nie lubi pośpiechu.
Pewnie przyjdzie poczekać do maja, bo szkoda uruchamiać na końcówkę tygodnia
Zresztą, na razie nie ma co. Myślał indyk...
Fajnie byłoby włączyć strategię na jakiś grubszy trend, w tym tygodniu mogła pozamiatać sporo na tych wodospadach.
Osobiście boję się takich czerwonych w dół
