trisidginto pisze: ↑06 lut 2022, 16:47
MarioDM pisze: ↑02 lut 2022, 10:33
Co do meritum. Jeśli automat nie zarabia minimum 10% miesięcznie, to szkoda na niego czasu. Takie jest moje zdanie.
(...)
Jeśli piszesz o zyskowności miesięcznej 10% to czy mam rozumieć przez to, że jest to średnia z 12 miesięcy i zakładasz, że jeśli w jakimś miesiącu automat przyniesie stratę to już jest „do kosza”, czy też może dać stratę za miesiąc,
Napisałem, że minimalna zyskowność to 10% na miesiąc, oczywiście ŚREDNIO. Wydawało mi się to oczywiste, ale (mój błąd), powinienem napisać to precyzyjnie.
Dlaczego tyle ?
Jeśli automat zarabia przykładowo 25% rocznie przy niemal zerowym ryzyku i stałej pozycji (czyli zyski wypłacane są regularnie w całości), to można by powiedzieć, że wszystko gra, bo jest to lepszy wynik od lokaty. To tylko pozór. Co kilka lat przydarza się jakiś czarny czwartek lub poniedziałek. Jeśli przez 4 lata, automat zarobi łącznie 100% i nagle przyjdzie jakiś czarny dzień tygodnia który zabierze 100% kapitału, to 4 lata spokojnego i bezpiecznego handlu idą z dymem.
Generalnie nie należy patrzeć na zyskowność EA w oderwaniu od obsunięć.
Jeśli automat zarabia średnio miesięcznie 10% to należy też znać wartość procentową obsunięć. Jeśli obsunięcia co miesiąc wynoszą średnio 10%, to oznacza, że automat tak naprawdę zarabia 20% miesięcznie, ale połowę zysku traci.
Rynek obecnie jest bardzo nerwowy i niespokojny. Żyjemy w niespokojnych czasach i nic nie wskazuje na to aby miało się to zmienić. Ktoś coś powie, coś się stanie i występują nagłe zwroty na rynku. Jeśli automat nie jest na to odporny, to łatwo sobie wyobrazić, że obsunięcie może wzrosnąć z 10% do 30% albo i więcej i już kwartał jest bez zysku.
10% miesięczna stopa zwrotu (średnio) to dobry znak i wskazówka, że należy popracować nad automatem aby zwiększyć jego bezpieczeństwo, bo to oznacza mniejsze straty, a więc i większe zyski.
Z 10 lub nawet 12 lat temu w XTB był konkurs na rachunkach demo i jeden z dawnych użytkowników tego forum podłączył swój automat do rachunku konkursowego i w ciągu 4 tygodni osiągnął około 1500% zysku.
Prawdopodobnie korzystając z dużego dostępnego wtedy lewara, autor automatu bardzo podkręcił wielkość pozycji i jadąc ostro po bandzie, a dopisało mu do tego szczęście, wykręcił tak wielką stopę zwrotu.
Nie znam szczegółów ani nie wiem na jakiej zasadzie działał automat. Autor nie udziela się od lat na forum, więc nie da się go zapytać. Nawet gdyby się pojawił, to przecież nie będzie opowiadał ile jego automat zarabia. Nikt kto zarabia nie chwali się tym i nie podłączy konta pod Myfxbook czy coś w tym stylu, bo i po co ? Co by z tego miał ?
Wracając jednak do tego automatu to łatwo sobie wyobrazić, że wielkość pozycji zostaje zmniejszona do rozsądnych rozmiarów i EA zgarnia co miesiąc po 100% zysku. Albo po 50%. Wymarzony automat.
I tu znowu przechodzimy do Twojego automatu.
Jeden interwał osiągał 170% rocznie, drugi 25% rocznie. Uśrednijmy, że oba interwały zarabiają 200% rocznie. Tylko przy handlu na Eur/Usd. To już jest bardzo dobry wynik. Dołóż do handlu kolejne pary walutowe (te z niskim spreadem) i bez trudu osiągniesz 200% miesięcznie.
I tu kolejna kwestia. Unikasz konkretnego wskazania ile wynoszą obsunięcia. Czyżby tu był pies pogrzebany i dlatego boisz się handlować tym EA ?
Jeśli obsunięcia bywają znaczące, to oznacza, że musisz popracować nad bezpieczeństwem automatu. Oczywiście zmniejszenie ryzyka pociągnie za sobą w dół zyskowność, ale skoro ten automat może tyle zarabiać, to jest z czego ująć. Nawet jeśli w końcowym efekcie zejdziesz do 50% miesięcznie (średnio) to i tak będzie to super wynik. Tym bardziej, że handlujesz względnie małą pozycją, bo 1 lot na 100k USD. Na 100k PLN może to być nawet 2 loty na Eur/Usd, więc możesz znacząco zwiększyć wielkość pozycji. Oczywiście dopiero po poprawieniu EA pod względem ryzyka.
Ogólnie coś mi tu nie gra. Zagłębiając się w szczegóły, to ten Twój automat jest po prostu super świetny i nic tylko tłuc na nim kasę, a tymczasem Ty masz wątpliwości i dopytujesz się na forum czy warto go odpalić. Nie wiem o co chodzi, ale wygląda to dziwnie.
I do tego to pisanie o Amibrokerze. Korzysta z niego chyba BOŚ ? Ten sam BOŚ, który ma koszmarne spready i gdzie nikt rozsądny nie handluje ? Przerób automat na MT4 lub nawet lepiej MT5 i odpal go w Tickmill, a wkrótce nie będziesz wiedziała co robić z pieniędzmi.
Trust no bit**es.
Należy tępić ludzi o mentalności niewolników, okutych w powiciu.