


Z tego co widziałem to była to pozycja gdzie RR=3:1. A więc wystarczy, że co trzecia będzie zaliczac TP i system będzie zarabiał. No niestety trzeba sie pogodzić z tym że pozycje gdzie TP>SL moga częściej byc stratne niż zyskowne
Ja też robiłem na kartkach ale po kilku latach przestałem rozumieć co tam napisane. Wszystko robione niechlujnie, niesystematycznie, pokreślone, pisane skrótami. Brakowało refleksji, że to wszystko po latach może mogłoby stanowić wartość o co nie dbałem.
Dzięki za słowa uznania!adamkaluza pisze: ↑05 mar 2021, 14:24zielony_wiatr nie przejmuj się SL, nawet najlepsi na świecie mają stratne pozycjeDopóki nie rośnie konto graj jak najmniejszymi pozycjami, ucz się i wyciągaj wnioski
Niestety
ninjaproject ma trochę racji w tym że ten trend już długo trwa, więc korekty lub odwrócenie są coraz bardziej prawdopodobne. Ale to nic, ty graj swoje według swoich zasad. N/J spoko wejście, zgodne z trendem na dole kanału wzrostowego. Prawdopodobieństwo jest po twojej stronie, dobra robota według zasad. Jaki będzie wynik nie ważne, ważne że się trzymasz planu. A w miarę upływu czasu i nauki, dodasz kolejne zasady w swoim systemie które poprawią skuteczność.
Przedstawiłeś fajne rozwiązanie na dość szczegółowy dziennik i jak najbardziej popieram. W moim przypadku dziennik pisany codziennie się nie sprawdził ponieważ wnioski jakie z niego płynęły były zbyt rozmyte dla mnie. Chodzi o to że codziennie go wypełniałem, ale na koniec tygodnia lub miesiąca gdy wracałem do transakcji miałem zbyt wiele informacji których nie potrafiłem logicznie przefiltrować aby wyciągnąć wnioski. Po około roku zacząłem robić taką dużo prostszą formę którą wkleiłem. Wtedy nastąpił u mnie progres, bo w ciągu 1 lub 2 godzin robiłem podsumowanie całego miesiąca i widziałem powtarzającą się rzecz której w normalnym dzienniku nie potrafiłem dostrzec. Nawet ją opiszę, dotyczy GBPUSD.alinoe pisze: ↑05 mar 2021, 18:02(...)
Poniżej fragment, nie będę wyjaśniał o co tam chodzi bo za dużo pisania a wszystko ma znaczenie: kolor czcionki, komórki, czy to kursywa, tekst pogrubiony itd. Poza tym to tylko jeden rodzaj dziennika, jeszcze mam normalny bardziej dokładny spis transakcji i robione zrzuty ekranu. Tu natomiast są transakcje opisane ogólnikowo ale zarówno zawarte jak i niezawarte czyli test strategii za poprzedni tydzień w połączeniu z dziennikiem. Podaje tylko przykład i dobrą alternatywę do pisania w zeszycie. Ja obecnie wszystko robię w chmurze, zero papieru.![]()
Pozwol ,ze zgadne .....pvq.pl pisze: ↑05 mar 2021, 18:53
Koncentrując się głownie na funcie zauważyłem że omijam ruchy trendowe czekając za setupem przez co w około 80% przypadków wchodziłem dokładnie w ostatnią korektę trendową. Jak cena szła w górę to wchodziłem w longa na ostatniej korekcie trendu, jak cena szła w dół to wchodziłem w szorta na ostatniej korekcie w trendzie. Trudno było mi się podpiąć pod trend i łapałem dosłownie kilka ostatnich pipsów lub wychodziłem na BE.
Po analizie przestałem wchodzić w ostatnią korektę zgodnie z trendem i zacząłem grać na odwrócenie, dokładając później w trakcie trendu na korektach.
Jak wspomniałem sprawa dotyczy funta. Np. DAX to inna historia..![]()
Nie do końca. Moje analizy pod strategię nie opierają się na tak dużych TF. Analizy które wrzucam na stronę są w stosunkowo wysokich interwałach czasowych z tego względu że nie wyobrażam sobie tak częstego opisywania niskich TF'ów ponieważ nie skupił bym się na handlu. Dla mnie w wypracowanej strategii wystarczy H1 i dwa najważniejsze - M5 i M1.. Po wielu miesiącach doszedłem właśnie do takich wniosków jakie opisałem, co było dla mnie również zaskoczeniem ponieważ jak można wyłapywać ostatni ruch lokalnego trendu? Abstrakcja na rynku w którym potencjalnie nie wiemy kiedy sie trend zaczyna i kiedy kończy, możemy jedynie snuć domysły pod które gramy. Teraz oczywiście również tego nie wiem, ale z większym prawdopodobieństwem udaje się wstrzelić w ruch.