Rosengren comments hitting the wires – no winding back of bond buying for at least a few months
http://www.forexlive.com/blog/2013/05/2 ... the-wires/
Taper OFF
Ironia tego całego Taper On/Off jest taka, że FED chciał przygotować rynki do bardziej dynamicznej polityki bez wywoływania gwałtownych ruchów i dlatego zaczął mówić o EDIT: opcjach powolnego zwijania (taper) luzowania.
A rynki wzięły z tego to najłatwiej się je: koniec/nie koniec (wkrótce!) QE, a resztę wyrzuciły do kosza. I zaczęły reagować... gwałtownie.
Tymczasem FED nie mówi o końcu QE tylko o dopasowywaniu do zmian i to bardzo ostrożnym dopasowywaniu.
Bernanke wręcz mówił, że takie zmiany nie pojawią się prędko - jest jeszcze dużo do omówienia i ustalenia. Była mowa o przynajmniej kilku jak nie kilkunastu spotkaniach FOMC. Czyli kilka/kilkanaście miesięcy.
A media i inni już mówią o "koniec wakacji", "sierpień", "nie później niż początek października"
I gapia się w raporty: co który lepszy to "Taper ON - koniec QE!" a jak gorszy to "Taper OFF - QE zostaje". I tak w kółko.
Jednym z przekazów komunikatu Bernanke było żeby nie wyciągać zbyt dalekich wniosków z tego co mówią poszczególni szefowie FED.
Bo mówią oni, mają prawo i wręcz należy się po nich spodziewać wyrażania ich zdania publicznie, ale to są indywidualne wypowiedzi, często czysto teoretyczne. O tym jaka będzie polityka nie decyduje żaden z nich tylko cały komitet FOMC w głosowaniu.
A tu jak jeden mówi o lepszych perspektywach to Taper ON, a jak drugi o zagrożeniach to Taper OFF..
A jaki z tego jest generalny wniosek? Że "rynki" w postaci bardzo krótkoterminowej spekuły, mediów i wszelkiej maści "ekspertów" włącznie z "analitykiem" mojego brokera co mi wydzwaniał bez pytania bezczel jeden żebym kupował korektę UJ jeden są w błędzie i dalsze pędzenie dolara w górę na glinianych nogach stoi.
Za to prawdziwe pieniądze doskonale zdają sobie sprawę z tego co się dzieje i już poczyniły odpowiednie ruchy. Które między innymi objawiły się tym rajdem dolara i spadkiem jena. Co ci pierwsi wzięli za dobrą monetę, że niby mają rację: Taper ON i dolar w górę. Do czasu... ;-)
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)