Phil Konieczny kurs kryptowaluty szkolenie. Instytut Kryptografii opinie

[Mustafa]

fiat niby też nie ma, ale fiat ma stopy procentowe = carry trade, wymiana handlowa, rezerwy walutowe, obsługa długu

https://blogi.bossa.pl/2021/04/06/inter ... zie-w-usa/

nie grasz na rynku tylko na przekonaniach jakie wobec niego posiadasz - każdy widzi po swojemu

https://www.youtube.com/watch?v=d4ZHB14oCIM

[ninjaproject]

nie grasz na rynku tylko na przekonaniach jakie wobec niego posiadasz - każdy widzi po swojemu

I to jest błąd, który popełnia 99% trejderów.
A nawet kilka błędów:
1. Gra,
2. Decyzje podejmuje na bazie przekonań,
3. Widzi to, co chce zobaczyć.
(Hmmm..., te 99% wziąłem z dupy, fakt!)

[Mustafa]

Nie chodzi o to czy masz rację czy nie, tylko o to, co robisz kiedy masz rację lub jak się zachowujesz jeżeli racji nie masz.
Najlepszym wskaźnikiem racji jest stan prowadzonej pozycji. Przed otwarciem pozycji potrzebny jest plan wyjścia;

• jeżeli rynek idzie w moja stronę to...

• jeżeli rynek idzie w przeciwną stronę to...

• jeżeli rynek buja lub stoi to...

Po otwarciu pozycji już nie jesteś obiektywny, bo masz jakieś nastawienie i zaczyna się kombinowanie.

możliwe są cztery scenariusze wynikowe;

• mały zysk

• duży zysk

• mała strata

• duża strata

Rozkład wygranych i przegranych jest losowy, jedyna rzecz na którą mamy wpływ to wysokość straty. Jeżeli wyeliminuje się duże straty to już jest spora przewaga na rynku. Jednak najczęściej z tego co widać ludzie robią na odwrót, pozwalają na duże straty a ucinają zysk.

[Mustafa]

No wieź teraz wyeliminuj duże straty na krypto walutach. No raczej się nie da, dlatego ja w to nie wchodzę.

[ninjaproject]

Nie chodzi o to czy masz rację czy nie, tylko o to, co robisz kiedy masz rację lub jak się zachowujesz jeżeli racji nie masz.
Najlepszym wskaźnikiem racji jest stan prowadzonej pozycji. Przed otwarciem pozycji potrzebny jest plan wyjścia;

• jeżeli rynek idzie w moja stronę to...

• jeżeli rynek idzie w przeciwną stronę to...

• jeżeli rynek buja lub stoi to...

Po otwarciu pozycji już nie jesteś obiektywny, bo masz jakieś nastawienie i zaczyna się kombinowanie.

możliwe są cztery scenariusze wynikowe;

• mały zysk

• duży zysk

• mała strata

• duża strata

Rozkład wygranych i przegranych jest losowy, jedyna rzecz na którą mamy wpływ to wysokość straty. Jeżeli wyeliminuje się duże straty to już jest spora przewaga na rynku. Jednak najczęściej z tego co widać ludzie robią na odwrót, pozwalają na duże straty a ucinają zysk.

Wszystko się zgadza.
I, skoro jesteś już świadomy tego, co zwykle człowiek robi, praktycznie każdy, to teraz pozostaje znaleźć drogę, lub sposób na pozbycie się tych negatywnie wpływających czynników.
Być może drogą tą jest przyjmowanie ciosów tak długo, aż się ten "kretyn" (mózg) nauczy robić tak, żeby było korzystnie?

[SEROL666]

W linku opis i metodologia działania Radka R. oraz krytyka od Szwajcara (Stare ale warto przypomnieć Szwajcar udowodnił manipulacje R.R.):

https://www.youtube.com/watch?v=A-9gKfWJgdU&t=68s

Ode mnie taka uwaga dla osób, które zastanawiają się nad I. kryptografii po spadkach ponad 50% na BTC i innych krypto:
- Zwróćcie uwagę jak wypowiadają się na temat spadków i co o nich mówią ( perspektywa trzymającego aktywo czy tradera spekulanta).
- Często gwałtowne ruchy cenowe są wykorzystywane do zwiększenia sprzedaży szkoleń, książek, kursów.... "Jeżeli chcesz pewnie poruszać się po rynku krypto... nie dać się zaskoczyć itp, itd"
- Jeżeli ktoś mieni się specem w temacie krypto to powinien piszczeć z zachwytu od 12 do 19 maja mieliśmy potężny zjazd każdy szanujący się trader walnął by szortem aby potem móc tym się pochwalić swoim akolitom zyski byłyby NIEBOTYCZNE ! Nie ?!? Nic takiego nie miało miejsca ? Zadajcie sobie pytanie.
- Dla inwestora to okazja z kolei do odkupienia aktywa po niższym kursie i skasowania premii.

[zenon.laskowik]

Z BTC jest inna sytuacja, wystarczy przerwa w dostawie prądu aby spadł do zera, nie wspominając o regulacjach. Poza tym wycena krypto jest niemożliwa, bo ten twór nie zarabia to nie są np. akcje, to jest wyłącznie emocjonalny rynek, aktywo bez wartości wewnętrznej.
https://www.youtube.com/watch?v=d4ZHB14oCIM

np. akcje tesli c/z ok. 600 a było już 1300, czyli gdybyś kupił całą spółkę to przy obecnych zyskach czekałbyś na zwrot z inwestycji 600-1300 lat c/wk ok.25 gdzie przyjmuje się, że wskaźnik powyżej 3 to już bardzo przewartościowana spółka. najwyższe poziomy dla WIGu wynosiły 3,6 (w 2007r.). czy przypadkiem na wielu spółkach nie liczy się tylko hype gdy wskaźniki fundamentalne pokazują jak wyceny potrafią być absurdalne ? jaka wartość wewnętrzna stoi za takimi akcjami poza emocjami i hypem ? takich spółek jest oczywiście więcej. podałem teslę jako najbardziej jaskrawy tego przykład.

[proconfederationist]

A czy ktoś miał doświadczenia z kursem Kamila Gancarza, również z Instytutu Kryptografii?

[tequila]

Czy wy się nigdy nie nauczycie, że sprzedający kursy i szkolenia nie zarabiają na rynku forex, krypto etc. tylko na szkoleniach? To ich główne źródło dochodów!!!! Wmawianie że dzielą się wiedzą i za to otrzymują wynagrodzenie to między bajki. Dorośnijcie!!! Chyba, że darmowe dawanie kasy komuś za szkolenia nic nie wnoszące do tradingu to wasza droga nauki.
Wiele razy już temat był poruszany. NIE MA DROGI NA SKTÓTY !!!!
Każdy musi uczyć się sam.
Mnie też kilka razy proszono o tzw. mentoring czy pokazanie jak się gra. Nie uczestniczę nigdy w czymś takim.
Zarabianie na tym rynku to ciężka żmudna praca. "walka" z rynkiem i samym sobą.

[TrueFellow]

Ogólnie można powiedzieć, że kurs Koniecznego jest mierny (3/10). Przede wszystkim materiały są stare. Pierwsze wrażenie jest takie, że Phil pozbierał stare materiały, wiele z 2018 roku (!) i po prostu nie chciało mu się ich odświeżać, co drażni zwłaszcza, jak pokazuje co jest gdzie na jakiejś stronie, a strona ta od roku wygląda inaczej, inaczej nazywają się zakładki itp.

Męczy onanizm cyframi, właściwy dla ludzi bez wykształcenia, do których skądinąd sympatyczny Phil się zalicza. To zresztą jak wiecie typowy mechanizm, żeby brzmieć mądrzej - eskalacja użycia cyfr. Poziom jest smutny, w rodzaju "jeśli włożylibyście 10 tysięcy i zrealizowali 500% zysku, to mielibyście 50 tysięcy, ale jeśli włożylibyście 100 tysięcy to mielibyście pół miliona" i potem jeszcze dwanaście takich przykładów. Momentami jest to groteskowe. Graficzna strona prezentacji też jest ultraniska, moja córa 10 lat robi poważniejsze prezentacje nawet o gryzoniach. No jest po prostu infantylnie i choć ogólnie mam to gdzieś, to podważa to zaufanie do contentu (nieuchronnie myślisz, że być może mięso jest tyle warte co rysunki).

Materiał jest ogólnie dość niechlujny, typu "STRATEGIA IDEALANA". Mnie to osobiście przeszkadza, bo wskazuje, że autor ma pewne kwestie gdzieś, a skoro tak, to nie wiem co jeszcze miał gdzieś w reszcie materiału i co jest na odwal a co nie (a nie wiem, bo kupując kurs z założenia mało wiem;)

Portfolio Phila jest podane w sposób bezwartościowy, podaje jego skład i procentowy udział projektów, wedle kasy, którą włożył początkowo, a więc LATA TEMU, ale jak budował (all in jednego dnia?) i czy dzisiaj warto wchodzić w te projekty i przy jakich choćby z grubsza poziomach, to się nie dowiesz. Nie ma ani jednego słowa o nowych (choćby z 2020 r.) projektach typu Matic i masa innych. Zero o Defi, stakingu, farmingu...

Ale chyba najbardziej irytuje kompletnie dziecinne tłumaczenie luk, których Phil jest ewidentnie świadomy. Tam gdzie nie daje konkretów mówi, że "chcę Wam dać wędkę, a nie rybę" i to jest mantra przez cały kurs. Tam gdzie wie, że materiały są stare, twierdzi że "chciałem dla Was zrobić kurs uniwersalny, ponadczasowy". A g.. prawda Philu. Zrobiłeś po prostu materiał stary, niestaranny i jeszcze opowiadasz bajki o swoim portfolio altów pod hossę, którego wynik jest zmanipulowany, bo podajesz wyniki przy założeniu, że ktoś kupił w grudniu i niczego nie sprzedał, a jednocześnie przypominasz, że trzeba wychodzić poziomami i realizować zyski po drodze. I takich chwytów jest o wiele za dużo.

Lekcja dla mnie i dla Was: nie warto, a ponieważ sposób naganiania na kurs i opowiadania o jego zawartości i benefitach jest identiko u Koniecznego i u reszty ekipy Kamila Gancarza (mają de facto jeden i ten sam slajd promujący ich kursy), podejrzewam że Gancarzowy kurs jest podobnie zły (i dwa razy droższy).

PS: mam też kurs Jarzombka - o dwie klasy lepszy, zwłaszcza w sferze uporządkowania wiedzy i pracowitości autora. Np. rzetelna lista youtuberów, twitterowców do śledzenia ze wskazaniem dlaczego, kto shiluje za kasę, na kogo uważać, kto co przewidział itp.