To w takim razie powinieneś testować na DOM. Na poziom informacji sugeruję się już nie cofać, bo jednak zlecenia wchodzą po cenieEsco pisze:Dla mnie cena jest pochodna DoM który z kolei jest pochodna informacji.
Orderflow i Struktura rynkow
Można użyć historycznych statystyk.matka pisze:EDIT:
Czekaj, jak ruch przeciwny..? Masz na myśli, że są dobre dane o bezrobociu a dolar spada? W takim wypadku to chyba chodzi Ci o Twój personalny sentyment, bo skoro cena spada to ogólny sentyment na pewno jest z nią zgodny Very Happy
Wydarzenia które można przewidzieć i zmierzyć reakcje na podstawie statystyki historii rynku również ignorujesz w backtestach?
Jeśli tak to ignorujesz faktu które można przewidzieć jeśli nie sam kierunek to już na pewno zmienność.
Dla mnie to jak zatkanie sobie uszu na zatłoczonej ulicy w centrum miasta.
Esco potrafisz przewidzieć zmienność?Esco pisze:Jeśli tak to ignorujesz faktu które można przewidzieć jeśli nie sam kierunek to już na pewno zmienność.
Certyfikaty i Zaświadczenia Potwierdzam rzetelność szkolenia każdy poziom. Dołącz do nas zostań autoryzowanym szkoleniowcem na terenie EU szczegóły na stronie http://piv.pivpiv.dk/
Wybacz nie wiem co masz na myśli że ja ignoruje. Na pewno większości rzeczy nie ignoruje cena, dlatego pisałem, że w większości wypadków do backtestów wystarczy. Masz na myśli wolumen? Też myślę, że może być ważny i na ogół z danymi historycznymi go masz. Każde wydarzenie, news, ma odbicie w cenie, to ja mam na myśli, nie potrzebujesz żadnej innej informacji oprócz ceny, żeby stwierdzić że coś się wtedy działo i jaki miało wpływ na nasze transakcje. Jeśli chcesz dołożyć prognozowane i faktyczne dane np. o bezrobociu do analizy, to oczywiście musisz mieć do tego napisany kod, który uwzględnia kalendarz itd. Jeszcze raz podkreślam, wszystko co wysłowisz to i zbacktestujesz.
Dodano po 18 minutach:
Moja opinia jest taka, że jasno zdefiniowane zasady to absolutna podstawa, to punkt nr. 1 planu poszukiwania strategii. Jeśli ktoś nie potrafi chociażby powiedzieć co tak naprawdę robi, to moim zdaniem jest to poważna kondycja medyczna. Z samej logiki wynika, że gra obarczona taką dowolnością jest losowa, przypadkowa, zwał jak zwał ale na pewno nie jest to strategia inwestycyjna, której można powierzyć pieniądze. Nie słuchaj głupot że gra trader, co to za trader.. co to za człowiek co nawet nie potrafi powiedzieć co robi? Tzw. ściemniacz moim skromnym zdaniem. Nigdy nie wierz jak ktoś Cię skontruje, że nie może powiedzieć bo to latami wypracowane doświadczenie, tajemnica, bezcenny skarb - to już jest ściema do kwadratu. Po co miałby w ogóle wspominać? Nie skupiaj się na rysunkach przedstawiających historyczny wykres, udekorowany sztuką abstrakcyjną. Skup się na poszukiwaniu konkretnej informacji, takiej którą można przełożyć na konkretne zagrania, od początku do końca a nie "tu wejdę a potem zarządzanie pozycją". Olej porady typu "wkleje Ci obrazek, tam wszystko widać, albo najlepiej opowiem Ci na skypie", nie bój się pytać gdy czegoś nie wiesz, bo w tej branży brak odpowiedzi lub ściema prawie zawsze oznaczają to samo. Olej wszelkie wsparcia, opory, PA, AT, mistyczne figury rzekomo objawiające się na wykresie jak matka boska na źle umytej szybie. Tego typu abstrakcje są widoczne tylko tym, którzy nie szczędzą czasu żeby się swoimi unikatowymi wizjami jak najszerszemu gronu pochwalić. W sieci jest masa konkretnej informacji, masa gotowych robotów, które można modyfikować, masa softwaru który nawet laikowi pomoże robić skomplikowane statystyczne modele. Choć nie przysporzy Ci to sojuszników, bądź sceptyczny do bólu, nie ma innej drogi. Pytaj i testu, testuj i pytaj, nie bój się najbardziej oderwanych od kanonów pomysłów.
Dodano po 18 minutach:
Wybacz, nie to chciałem Ci odpisać...brother pisze:Skoro masz wiedzę jak nie grać w taki sposób to napisz, sam chętnie bym znalazł coś co pozwoli mi na komfort gry w oparciu o jasno zdefiniowane parametry.
Moja opinia jest taka, że jasno zdefiniowane zasady to absolutna podstawa, to punkt nr. 1 planu poszukiwania strategii. Jeśli ktoś nie potrafi chociażby powiedzieć co tak naprawdę robi, to moim zdaniem jest to poważna kondycja medyczna. Z samej logiki wynika, że gra obarczona taką dowolnością jest losowa, przypadkowa, zwał jak zwał ale na pewno nie jest to strategia inwestycyjna, której można powierzyć pieniądze. Nie słuchaj głupot że gra trader, co to za trader.. co to za człowiek co nawet nie potrafi powiedzieć co robi? Tzw. ściemniacz moim skromnym zdaniem. Nigdy nie wierz jak ktoś Cię skontruje, że nie może powiedzieć bo to latami wypracowane doświadczenie, tajemnica, bezcenny skarb - to już jest ściema do kwadratu. Po co miałby w ogóle wspominać? Nie skupiaj się na rysunkach przedstawiających historyczny wykres, udekorowany sztuką abstrakcyjną. Skup się na poszukiwaniu konkretnej informacji, takiej którą można przełożyć na konkretne zagrania, od początku do końca a nie "tu wejdę a potem zarządzanie pozycją". Olej porady typu "wkleje Ci obrazek, tam wszystko widać, albo najlepiej opowiem Ci na skypie", nie bój się pytać gdy czegoś nie wiesz, bo w tej branży brak odpowiedzi lub ściema prawie zawsze oznaczają to samo. Olej wszelkie wsparcia, opory, PA, AT, mistyczne figury rzekomo objawiające się na wykresie jak matka boska na źle umytej szybie. Tego typu abstrakcje są widoczne tylko tym, którzy nie szczędzą czasu żeby się swoimi unikatowymi wizjami jak najszerszemu gronu pochwalić. W sieci jest masa konkretnej informacji, masa gotowych robotów, które można modyfikować, masa softwaru który nawet laikowi pomoże robić skomplikowane statystyczne modele. Choć nie przysporzy Ci to sojuszników, bądź sceptyczny do bólu, nie ma innej drogi. Pytaj i testu, testuj i pytaj, nie bój się najbardziej oderwanych od kanonów pomysłów.
Szkoda slyszec ze tak to odbierasz, tymbardziej gorzej czyta sie ten personalny wyjazd w moja strone. Jesli urazilem kogos zamieszczaniem wykresow oraz praca ktora wlozylem w te analizy to szczerze przepraszam. Moze gdzies po drodze pominalem jakis wazny watek ale w tym momencie jestem zniechecony dalszym udzielaniem sie w temacie. Nigdzie nie napisalem ze to jakas tajemna wiedza i wrzucam wszystko co ma dla mnie sens z punktu widzenia tradera. Nie potrafie myslec w sposob "binarny" i moze dlatego niektore tresci moga byc niepelne badz zle sformulowane. Warto byc sceptykiem i zachowywac dystans do informacji pojawiajacych sie zwlaszcza na forum tradingowym ale oprocz tego przydaje sie tez zdrowy rozsadek. Wszystko o czym tutaj pisze to rezultat 5 lat doswiadczenia w tym rok na parkiecie, kilku tysicey godzin spedzonych na rynku i wymiany informacji z ludzmi zajmujacymi sie tym profesjonalnie. To tyle jesli chodzi o wiarygodnosc tych informacji. Postanowilem sie podzielic wlasnymi spostrzezeniami w tym watku a ostatecznie kazdy sam stwierdzi czy to do niego przemawia czy nie......
Muszę Cię zmartwić matko, ale jest wiele osób, które postrzegają to w taki sposób. Więc to nie Greenhaze a Ty masz się z czym "oswajać", jak to sama ujęłaś/sam ująłeś. Faktem jest to, że tego typu discretionary trading pozwala mieć statystyczną przewagę nad rynkiem i wielu traderów, w tym zgryźliwie wspominany przez Ciebie Lovejoy i jak i mnóstwo innych są tego żywymi przykładami.matka pisze: Nikt inny nie widzi tam tego co Ty, musisz się z tym jakoś oswoić.
Pozwól więc, że zapytam gdzie i jakich informacji mam szukać, skoro cała AT nie działa? Jak stworzyć nieuznaniowy system nie oparty na AT czy PA itd? czy średnie i wskaźniki, które pokazują pewne schematy(np dywergencje) też są twoim zdaniem nieprzydatne?matka pisze:nie bój się pytać gdy czegoś nie wiesz, bo w tej branży brak odpowiedzi lub ściema prawie zawsze oznaczają to samo.
Certyfikaty i Zaświadczenia Potwierdzam rzetelność szkolenia każdy poziom. Dołącz do nas zostań autoryzowanym szkoleniowcem na terenie EU szczegóły na stronie http://piv.pivpiv.dk/
Starałem się wskazać kierunki poszukiwań i wypunktować negatywy których moim zdaniem należy szczególnie unikać. Jeśli dostrzegłeś tam swoje zachowania, to sugeruje nie strzelać focha tylko wziąć pod uwagę to co napisałem. Też miałem ciekawe ostatnie 5 lat, ale nie wyjeżdżam z czymś czego nie da się potwierdzić. Co do rysunków, od pierwszych postów zwracałem Ci uwagę, że każdy widzi tam co innego i prosiłem o wyjaśnienia. To nie ja żądam konkretów, tylko broker w okienku trade. Warto to wpoić każdemu kto chce się za ten sport brać poważnie.Greenhaze pisze:Szkoda slyszec ze tak to odbierasz, tymbardziej gorzej czyta sie ten personalny wyjazd w moja strone.
Może mylisz backtest z prognozowaniem?Esco pisze:Źle się wyraziłem. Raczej prognozować.
Odnosze wrazenie matka ze różnica miedzy tobą a Greenhaze i cała reszta trejderow jest taka ze ty kompletnie nie posiadasz doświadczenia w trejdingu a tylko doświadczenie w programowaniu EA i ostatnie pare stron wyglada jak rozmowa artysty z informatykiem, on mówi ze tu i tu jest zależność a ty z uporem maniaka prosisz o dane aby napisać EA, nie wszyscy sprowadzają swoje myślenie do 0 i 1



