Smutna prawda. Pytanie, czy są jacyś brokerzy skandynawscy?irmentruda pisze:@niesmiertelny - czyli jednak zyjemy w matrixie? kusi sie nas szybkimi zyskami, niezaleznoscia finansowa i innymi bzdurami a i tak pozostajemy niewolnikami, ktorzy predzej (leszcze i frajerzy) czy pozniej (wytrwali i uparci) zostana wycyckani do zera albo i jeszcze doniosa (patrz styczen 2015).
Chodzi o to, że większość z nas nie marzy o milionach tylko o tym by rzucić Swoją robotę i żyć z FX, po prostu dobrze żyć nie martwiąc się o przyszłość. Takie pieniądze zarabiają nasi północni sąsiedzi więc w większości nie potrzebują FX.
To czy jesteś niewolnikiem zależy od tego co masz w głowie, od nastawienia do życia. Człowiek zawsze pracował. Moim marzeniem było by mieć winiarnię gdzieś na południu Francji i z tego żyć, a przecież musiał bym tyrać by z tego żyć ale przecież nie czyni Mnie to niewolnikiem bo robię to co kocham i mam z tego pieniądze. Niektórzy kochają jeździć traktorem. Przejebane mają wbrew pozorom mieszkańcy dużych miast bo ciągle szukają wolności, wyzwolenia z matrixa


