nauka boksu/kickboxingu
- NicDoStracenia
- Gaduła
- Posty: 98
- Rejestracja: 02 maja 2008, 10:38
Podalem takie przyklady dlatego, ze swiecie sztuk walki temat "skutecznosci" to taki meczacy wszystkich feniks z popiolow i po to zeby zobrazowac nonsens, i niedojrzalosc takiej dyskusji.
"Frankly, in my experience, I`ve known few people who have gotten rich off technical analysis. " Jim Beeland Rogers
- jasonbourne
- Pasjonat
- Posty: 1262
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45
http://aktywni.pl/aktualnosci/znaczenie ... -w-boksie/
Bardzo ciekawy artykuł, bo w sumie nie rozumiałem czemu na każdych zajęciach mamy sparingi.
Nawet było to frustrujące i denerwujące, bo z początku w ogóle sobie nie radziłem.
Bardzo ciekawy artykuł, bo w sumie nie rozumiałem czemu na każdych zajęciach mamy sparingi.


Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl
- jasonbourne
- Pasjonat
- Posty: 1262
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45
- bartek1916
- Pasjonat
- Posty: 817
- Rejestracja: 17 wrz 2008, 15:27
witam,
przeczytalem caly watek bo sam sie interesuje "sportami" walki, ale niestety wiekszosc to przepychanki ktory styl jest lepszy.
jesli jason sie nie obrazi wykrorzystam watek tez do swojej sprawy. w tej chwili od 6 miesiecy trenuje Kung Fu w odmianie Wing Chun. oczywiscie sam sie nie wypowiadam na temat skutecznosci bo zbyt krotko trenuje a na treningach nie ma typowych sparingow. w tej sztuce pracuje sie glownie rekoma, ucza newralgicznych miejsc typu oczy, szyja, splot sloneczny. kopniec jest kilka, tylko ponizej pasa. ucza rowniez jak zachowac sie w przypadku napastnika z nozem czy kijem...
jednak doszedlem do momentu w ktorym chce wybrac - czy kontynuowac treningi czy poszukac czegos innego. nigdy sam nie musialem sie bic i pewnie nie wykorzystam tego na ulicy wiec to nie jest moj glowny cel. chce porzadnie sie poruszac, czuc sie pewniej w nocnych rozrywkach i wyzyc swoje emocje po pracowitym dniu. zastanawiam sie nad boksem lub kickboxingiem (juz sie zapisalem na pierwszy probny trening boksu).
czy ktos kto ma praktyczne doswiadczenie moglby napsiac kilka slow jak wygladaja w typowe treningi w tych sportach? w kockboxingu slyszalem ze sporo jest boksu plus nogi. trenowalem kiedys 3 lata taekwondo, ale w kcikboxingu dochodza chyba lokcie i kilka dodatkowych uderzen? moze ktos ma porownanie wing chun do pozostalych sztuk??
przeczytalem caly watek bo sam sie interesuje "sportami" walki, ale niestety wiekszosc to przepychanki ktory styl jest lepszy.
jesli jason sie nie obrazi wykrorzystam watek tez do swojej sprawy. w tej chwili od 6 miesiecy trenuje Kung Fu w odmianie Wing Chun. oczywiscie sam sie nie wypowiadam na temat skutecznosci bo zbyt krotko trenuje a na treningach nie ma typowych sparingow. w tej sztuce pracuje sie glownie rekoma, ucza newralgicznych miejsc typu oczy, szyja, splot sloneczny. kopniec jest kilka, tylko ponizej pasa. ucza rowniez jak zachowac sie w przypadku napastnika z nozem czy kijem...
jednak doszedlem do momentu w ktorym chce wybrac - czy kontynuowac treningi czy poszukac czegos innego. nigdy sam nie musialem sie bic i pewnie nie wykorzystam tego na ulicy wiec to nie jest moj glowny cel. chce porzadnie sie poruszac, czuc sie pewniej w nocnych rozrywkach i wyzyc swoje emocje po pracowitym dniu. zastanawiam sie nad boksem lub kickboxingiem (juz sie zapisalem na pierwszy probny trening boksu).
czy ktos kto ma praktyczne doswiadczenie moglby napsiac kilka slow jak wygladaja w typowe treningi w tych sportach? w kockboxingu slyszalem ze sporo jest boksu plus nogi. trenowalem kiedys 3 lata taekwondo, ale w kcikboxingu dochodza chyba lokcie i kilka dodatkowych uderzen? moze ktos ma porownanie wing chun do pozostalych sztuk??
Jason wygladasz na rozrywkowego goscia.. kluby etc... ale bo nikt ci nie wkleił albo jak inni sie naklejaja uciekasz..
nagle chesz przestac ? Albo sie zrewanzowac za naklejke ?
Mam taka teorie.. jesli nie cwiczyles dosc intesywnie sportu w mlodych latach.. to na stare na serio nie ma szans.. chyba ze tak dla rozrywki.. heh to pewnie nie teoria a praktyka..
A tak z praktyki.. nie sluzy to sciegnom w rekach..


Mam taka teorie.. jesli nie cwiczyles dosc intesywnie sportu w mlodych latach.. to na stare na serio nie ma szans.. chyba ze tak dla rozrywki.. heh to pewnie nie teoria a praktyka..
A tak z praktyki.. nie sluzy to sciegnom w rekach..
R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)
- jasonbourne
- Pasjonat
- Posty: 1262
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45
Ja mogę powiedzieć o swoich treningach. Trening 1,5 godziny, podzielony na 3 części. Część pierwsza - rozgrzewka + rozciąganie, głównie na szpagat ale nie tylko. Druga część - trening techniczny czyli ćwiczenie konkretnych kombinacji, uników, bloków, czasami jakaś pogadanka psychologiczna. Część trzecia - sparingi. Trochę z początku tego nie rozumiałem, bo przeważnie jest każdy z każdym, możesz przyjść pierwszy raz i masz sparing z kimś kto od dwóch lat jeździ na zawody, ale to ma głębszy sens.bartek1916 pisze:czy ktos kto ma praktyczne doswiadczenie moglby napsiac kilka slow jak wygladaja w typowe treningi w tych sportach?
Poza tym jest bardzo duży nacisk na wydolność, wytrzymałość, treningi są bardzo intensywne fizycznie. Jak ktoś nie trenował, trudno zrozumieć, ale wystarczy spojrzeć na zawodowych bokserów. Dwie, trzy rundy po kilka minut i są zmęczeni jak po maratonie. I to nie dlatego, że nie mają kondycji. He, he, pięć minut boksu potrafi bardziej zmęczyć niż godzina seksu.

Ja osobiście polecałbym sam boks, a nie kickboxing, bo mnie to kopanie tylko denerwuje. Ale to już kwestia gustu, poza tym zawsze jest oczywiście ważna sama sekcja, trener, ludzie jacy ta przychodzą i jak się w tym wszystkim czujesz. Ważniejsze z kim się trenuje a nie co.
No nie ma łokci ani kolan. Takie rzeczy to w muay thay.bartek1916 pisze:ale w kcikboxingu dochodza chyba lokcie i kilka dodatkowych uderzen?
Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl
- bartek1916
- Pasjonat
- Posty: 817
- Rejestracja: 17 wrz 2008, 15:27
czyli klasyczne taekwondo plus uderzenia bokserskie. bede musial sprobowac ale pewnie jeden trening boksu nie pokaze mi zbyt wiele. niestety bede musial sie zdecydowac albo albo poniewaz treningi sa w tym samym czasie co mam kung fu.jasonbourne pisze:No nie ma łokci ani kolan. Takie rzeczy to w muay thay.
z taekwondo zrezygnowalem z kontuzji plecow (rwa kulszowa czy cos takiego) i niby nie powinienem wysoko podnosic nog ale po prawie roku juz sie dobrze w miare czuje. a jak z kontuzjami w boksie? jak patrze na zawodowych bokserow czy dlugo cwiczacych to te nosy krzywe nie zachecaja:) duzo po tych glowach sie uderza? cwiczycie tez na workach?
z rzeczywistoscia to niewiele ma wspolnego ale popatrzec warto, tym bardziej ze w temacie:
http://www.youtube.com/watch?v=SbI_04n3 ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=SbI_04n3 ... re=related
- jasonbourne
- Pasjonat
- Posty: 1262
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45
he, he, tu masz trochę, ale to jak ktoś jest zawodowcem. Wszystko zależy od sekcji, u mnie sparingi nie są zbyt brutalne, ale to w sumie cała istota boksu, żeby trafić kogoś w głowę.bartek1916 pisze:a jak z kontuzjami w boksie?
http://aktywni.pl/aktualnosci/choroba-bokserska/
http://aktywni.pl/aktualnosci/medyczne- ... nia-boksu/
Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl