Kupić taniej, sprzedać drożej

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
imperator_wszechswiata
Gaduła
Gaduła
Posty: 250
Rejestracja: 10 kwie 2010, 20:20

Nieprzeczytany post autor: imperator_wszechswiata »

seba pisze:jakim cudem mieszkanie moze byc wliczane do aktywow?
w bilansie aktywa muszą mieć pokrycie w pasywach, pasywa są źródłem finansowania aktywów.
informacje o których piszesz zamieszcza się w rachunku zysków i strat, które jest elementem sprawozdania finansowego.
jaka by to nie była nieruchomość zawsze będzie aktywem, inna sprawa czy jest z niej pożytek...

DzikiJamnik
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 51
Rejestracja: 13 lip 2012, 21:18

Nieprzeczytany post autor: DzikiJamnik »

Panowie, ta dyskusja naprawdę nie ma sensu...

Niestety, ale część z Was myli bilans z RZiS. Bilans zawsze jest "na 0", bo tak jak napisał @imperator każda pozycja w aktywach musi mieć jakieś swoje źródło w pasywach. Nic w bilansie nie bierze się z niczego.

Owszem, bilans finansów osobistych wygląda nieco inaczej niż bilans firmy, ale rządzi się identycznymi prawami.

Natomiast w RZiS można uwzględnia się koszty utrzymania majątku, jak i zmianę jego wartości w wyniku zmiany wyceny (np. jeśli Twoje mieszkanie potaniało według ostatniej wyceny, to mimo tego, że dalej go posiadasz, to odnotowałeś stratę). I pewnie o to niektórym z Was chodzi :)

I wybaczcie, ale nie zamierzam zmieniać myślenia na temat bilansu pod niczyimi wpływem, a studentom kierunków finansowych radzę pozostać przy "tradycyjnym podejściu", bo na straży tego podejścia stoi u nas w kraju prokurator :) Polecam, szczególnie studentom czytającym Roberta K, zapoznać się z ustawą o rachunkowości - http://audytor.ue.wroc.pl/pliki/ustawa.pdf . To jedna z lepszych ustaw w naszym kraju i jest dość zrozumiała. Jeśli ktoś ma mniej czasu, to wystarczy dowolny podręcznik do rachunkowości (może być nawet dla szkół średnich).

Nie mam nic do Roberta K., ale niestety, w tym obszarze, jego teorie nie wytrzymują konfrontacji z rzeczywistością. Chociaż spora w tym wina...tłumaczeń, które często dokonywane są przez osoby, które nie mają wiele wspólnego z ekonomią i finansami, a pojęcia zysk czy bilans oraz koszt i pasywa, to to samo :)
---
Lepiej z mądrym stracić, niż z głupim zyskać

Awatar użytkownika
Ink.
Moderator
Moderator
Posty: 2606
Rejestracja: 19 sie 2011, 23:05

Nieprzeczytany post autor: Ink. »

seba pisze:rownie dobrze mozesz kupic sobie samochod za 80.000zl
przez 5 lat wydac na przeglady i ubezpieczenia: 15.000
na paliwo: 25.000
na naprawy: 10.000
i sprzedac po 5 latach za: 20.000
BILANS: minus 110.000
faktycznie tez aktywa jak w morde strzelil
Czyli chcesz powiedzieć że jak coś kupie a to straci swoją wartość ato już tego nie mam tylko mam stratę? bezsens, dalej jestem w posiadaniu samochodu który ma określoną wartość rynkową to ile on mnie kosztował jakie koszty wygenerował to już druga sprawa , jeśli masz mieszkanie i samochód a zadłużysz sie przez głupotę na FX i przyjdzie komornik po samochód i dom (twoje aktywa) to powiedz mu:

- Ale proszę Pana komornika, ja nie posiadam tych rzeczy, to jest moja strata !!!

http://pl.wikipedia.org/wiki/Aktywa
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

DzikiJamnik
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 51
Rejestracja: 13 lip 2012, 21:18

Nieprzeczytany post autor: DzikiJamnik »

Ink. pisze: Czyli chcesz powiedzieć że jak coś kupie a to straci swoją wartość ato już tego nie mam tylko mam stratę? bezsens, dalej jestem w posiadaniu samochodu który ma określoną wartość rynkową to ile on mnie kosztował jakie koszty wygenerował to już druga sprawa , jeśli masz mieszkanie i samochód a zadłużysz sie przez głupotę na FX i przyjdzie komornik po samochód i dom (twoje aktywa) to powiedz mu:

- Ale proszę Pana komornika, ja nie posiadam tych rzeczy, to jest moja strata !!!
@Ink. tak twierdzi "wielki" Robert K., zatem to nie podlega dyskusji, ani tym bardziej racjonalnej analizie ;) To trzeba przyjąć jako dogmat lub wybrać inną wiarę...ja akurat wybrałem inną, dlatego uważam tę dyskusję w tym wątku za bezsensowną, bo sprowadza się ona do tego, czy wierzymy Robertowi czy twórcom "obecnego porządku".
---
Lepiej z mądrym stracić, niż z głupim zyskać

Awatar użytkownika
Wirus
Zbanowany
Zbanowany
Posty: 1556
Rejestracja: 27 lis 2011, 20:50

Nieprzeczytany post autor: Wirus »

No cóż, przepraszam za rozpętanie burzy...
Dziki Jamniku, możesz zwrócić się do moderatora o wyłączenie z tego wątku wpisów o aktywach i stworzenie z nich nowego tematu, który będzie żył swoim życiem, a Twój dziennik nie będzie zaśmiecany.
Jeśli chodzi o mnie, to przez -dzieści lat prowadziłem własną firmę, niekoniecznie małą ;) i potrafię odróżnić zasady księgowania od zasad prowadzenia biznesu.

DzikiJamnik
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 51
Rejestracja: 13 lip 2012, 21:18

Nieprzeczytany post autor: DzikiJamnik »

Niech dyskusja zostanie, ale może nie kontynuujmy jej już. Jak ktoś ma pytania odnośnie finansów przedsiębiorstw lub rachunkowości, to zapraszam na priv. Chętnie pomogę - jeśli będę potrafił. Ale zaznaczam, że stosuję zasady przyjęte powszechnie :)

Natomiast chętnie porozmawiałbym o praktycznym zarządzaniu finansami osobistymi, których częścią jej właśnie forex.

Jak wygląda Wasz portfel procentowo? Mam na myśli - jaki procent swojego majątku inwestujecie w dane instrumenty (dla ułatwienia rozmowy podajcie sposób liczenia całości majątku, aby wyznawcy każdej "religii" mogli sobie przełożyć to na własny system i porównać)?

Czy te relacje są u Was w miarę stałe, czy ulegają dużym wahaniom w ciągu roku?

Jak bardzo dywersyfikujecie swój majątek?
---
Lepiej z mądrym stracić, niż z głupim zyskać

Awatar użytkownika
mah1y
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 669
Rejestracja: 30 sty 2011, 22:01

Nieprzeczytany post autor: mah1y »

Ink. w przykladzie z np samochodem chyba bardziej chodzi o to ze czy jezdzi czy stoi to musisz oplacic OC, jesli masz to AC, jak jezdzisz to musisz tez przeglad robic, paliwo nalac, naprawy robic - to sa wydatki. Sama wartosc rzeczy nie ma zadnego znaczenia.
z drugiej strony posiadanie samochodu moze generowac mniejsza strate niz nie posiadanie samochodu i to ta roznice mozna wliczac w niby oszczednosci pieniedzy i czasu.

samochod dla siebie, miaszkanie dla siebie czy lodz dla siebie to sa pasywa, ktore odpowiednio dobrane moga generowac mniejsza strate niz nie posiadanie tych pasyw.

Awatar użytkownika
Stforex
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3768
Rejestracja: 02 lis 2011, 15:41

Nieprzeczytany post autor: Stforex »

Fajny wstęp do dziennika!

Niestety sezon ogórkowy przywiał znawców i ekspertów od wszystkiego :).

Mieszkanie to są aktywa bęcwały. To, co się z nim robi, to już jest inna sprawa. Czyli jeśli wynajmę własne mieszkanie a sam będę mieszkał w cudzym-wynajętym, to już jest OK? Puknijcie się w głowę. Robert Kyosaki to jest lektura dla dojrzałych ludzi, a nie chłopców zainteresowanych finansami przez pośrednika "cudownych rozwiązań" :lol: . Zresztą pan Robert K. sam nie do końca wie o czym pisze, bo dopiero działalność publicystyczna uczyniła go milionerem.

Proszę o posprzątanie tego syfu i zostawienie jedynie pierwszego posta, bo żenada. Taki fajny dziennik.

Awatar użytkownika
seba
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 417
Rejestracja: 20 paź 2010, 17:06

Nieprzeczytany post autor: seba »

ale chlopaki...ja osobiscie w moim poscie nie odnioslem sie do jakiejs tam ksiazki roberta k ani tym bardziej do "madrych" slow z uczelni typu 'bilans', 'rachunek zyskow i strat' 'bilans finansow osobistych', czy 'ustawa o rachunkwosci'
odnioslem sie do zdrowej logiki...bo jak moze byc twoim aktywem cos co ci przynosi milion zlotych straty...czy tam 100 tys...

ale widze ze w tym temacie panuje przekonanie ze "moja jest racja i jedyna swieta racja...bo nawet jak jest twoja to moja racja jest mojsza niz twojsza"
dlatego ja juz sie wylaczam i nic nie pisze w tym temacie bo widze ze nie ma sensu
bez odbioru
:)

INK...
wiem ze sie lubisz klocic ze wszystkimi na okolo
ale niestety po raz kolejny nie moge sie odniesc do twojego postu bo standardowo jest tak madry jak obrazek geniusza na jego koncu

pozdrawiam i powodzenia
:)
Ruch zwrotny skończy się dokładnie w miejscu ustawienia SL

DzikiJamnik
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 51
Rejestracja: 13 lip 2012, 21:18

Nieprzeczytany post autor: DzikiJamnik »

Poprosiłem już administranta o posprzątanie, bo to rzeczywiście bez sensu. W każdym razie dzięki za przywitanie :)

Tymczasem już pracuję nad pierwszym merytorycznym postem ;)
---
Lepiej z mądrym stracić, niż z głupim zyskać

ODPOWIEDZ