Kryzys w Europie - opinie bankierów

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
Awatar użytkownika
grz3siek
Gaduła
Gaduła
Posty: 258
Rejestracja: 05 lip 2012, 18:07

Nieprzeczytany post autor: grz3siek »

Drogie euro spowodowalo by raczej wzrost naszego exportu do UE oraz wieksze zainteresowanie rodzimymi produktami.

Grzegorz
Grzegorz

Awatar użytkownika
mike_05
Maniak
Maniak
Posty: 1668
Rejestracja: 02 wrz 2010, 11:55

Nieprzeczytany post autor: mike_05 »

robs pisze:
Drogie euro dla PL z kolei daje drogi import z UE, ale opłacalny eksport. Niemcy sa naszym największym odbiorcą eksportu. Drogie euro ograniczy import Niemców, nasi eksporterzy zostają z towarem.
Czy tylko ja tutaj widzę sprzeczność?
Nie jest to sprzeczność. Eksport opłacalny, a spadający popyt na ten eksport, to różnica.

Dodano po 2 minutach:
grz3siek pisze:Drogie euro spowodowalo by raczej wzrost naszego exportu do UE oraz wieksze zainteresowanie rodzimymi produktami.

Grzegorz
Jezeli drogie euro dla wszystkich krajów będzie powodem ograniczania importu, to jak ma wzrosnąć nasz eksport?

Awatar użytkownika
grz3siek
Gaduła
Gaduła
Posty: 258
Rejestracja: 05 lip 2012, 18:07

Nieprzeczytany post autor: grz3siek »

Chodzilo mi o kraje w ktorych waluta jest euro. Przyjmijmy ze wyprodukowanie "czegos" kosztuje 100 zl. A wiec niemiec placi ~23,59 eur. A gdy euro kosztuje 5 zl niemiec placi 20 eur.

Jesli sie myle prosze o uwage.

Grzegorz
Grzegorz

Awatar użytkownika
mah1y
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 669
Rejestracja: 30 sty 2011, 22:01

Nieprzeczytany post autor: mah1y »

..

Awatar użytkownika
mike_05
Maniak
Maniak
Posty: 1668
Rejestracja: 02 wrz 2010, 11:55

Nieprzeczytany post autor: mike_05 »

grz3siek pisze:Chodzilo mi o kraje w ktorych waluta jest euro. Przyjmijmy ze wyprodukowanie "czegos" kosztuje 100 zl. A wiec niemiec placi ~23,59 eur. A gdy euro kosztuje 5 zl niemiec placi 20 eur.

Jesli sie myle prosze o uwage.

Grzegorz
Jezeli cena jest ustalona w kontrakcie 23,59 euro, to Niemiec płaci dalej 23,59 euro. Cena przeważnie nie jest ustalana w złotówkach. Polski przedsiębiorca tylko za te 23,59 euro, wymieni więcej PLNów.
Spadek natomiast eksportu ilościowy, zrekompensowany może być tą różnica kursową. Per saldo przychód z eksportu, w najlepszym razie będzie stały.
Ale dalej u Polaka w magazynie towaru zostanie.

slo
Gaduła
Gaduła
Posty: 261
Rejestracja: 14 kwie 2012, 14:02

Nieprzeczytany post autor: slo »

mike_05 pisze:
grz3siek pisze:Chodzilo mi o kraje w ktorych waluta jest euro. Przyjmijmy ze wyprodukowanie "czegos" kosztuje 100 zl. A wiec niemiec placi ~23,59 eur. A gdy euro kosztuje 5 zl niemiec placi 20 eur.

Jesli sie myle prosze o uwage.

Grzegorz
Jezeli cena jest ustalona w kontrakcie 23,59 euro, to Niemiec płaci dalej 23,59 euro. Cena przeważnie nie jest ustalana w złotówkach. Polski przedsiębiorca tylko za te 23,59 euro, wymieni więcej PLNów.
Spadek natomiast eksportu ilościowy, zrekompensowany może być tą różnica kursową. Per saldo przychód z eksportu, w najlepszym razie będzie stały.
Ale dalej u Polaka w magazynie towaru zostanie.
W niemczech też są importerzy, kupują za złotówki, tzn. kontrakty są podpisywane za polską walutę, wtedy ryzyko kursowe przeniesione jest na importera.

Awatar użytkownika
mike_05
Maniak
Maniak
Posty: 1668
Rejestracja: 02 wrz 2010, 11:55

Nieprzeczytany post autor: mike_05 »

Ryzyko kursowe jest dla obu stron jednakowe. Kontrakty dla importerów w złotówkach dodatkowo obciążone są spredem dla nich. W euro spred jest po Polskiej stronie.

slo
Gaduła
Gaduła
Posty: 261
Rejestracja: 14 kwie 2012, 14:02

Nieprzeczytany post autor: slo »

Ale to i tak jest teoria, bowiem więcej importujemy niz eksportujemy, więc generalnie nasz kraj traci, z reszta takie twierdzenie że niski kurs waluty pomaga gospodarce i obywatelom to bajki wymyślone przez nieudolne rządy.

Awatar użytkownika
mike_05
Maniak
Maniak
Posty: 1668
Rejestracja: 02 wrz 2010, 11:55

Nieprzeczytany post autor: mike_05 »

Z tego co piszesz wynika, że nadwyżkę potrzebnej waluty do importu nad walutą uzyskaną z eksportu, trzeba kupić. To dodatkowy spred dla polskiego przedsiębiorcy.
Czyli ryzyko kursowe x2 - raz przy zakupie dla sfinansowania importu, dwa zapłaty za eksport + spred widełek k/s.

robs
Gaduła
Gaduła
Posty: 196
Rejestracja: 22 sty 2010, 03:05

Nieprzeczytany post autor: robs »

Eksport opłacalny, a spadający popyt na ten eksport, to różnica.
To znaczy że opłaca się zostać z towarem. :lol: i jeszcze na dodatek przy taniej złotówce. Masło maślane.
radical material simplification

ODPOWIEDZ