hary pisze:Ciekawe że ciągle mnie przywołujesz (tak jak ta woda perfumowana ... ),jeżeli nie wiesz jak zakończyłem to bądź łaskaw zerknąć:
post1061116.html#p1061116
Już raz starałem tłumaczyć psychologię "kasyna" , jak widać bez zrozumienia

Jesteś jak "stara przekupa" ,ciągle starasz się oceniać innych widocznie strach by pokazać swoje zagrania jest twoim największym
wrogiem a objawia się na różne sposoby, takimi jak: wstyd, zazdrość, gniew, bezczelność, arogancja.
Widocznie przyczyną tego strachu jest brak pewności siebie.
Nie popełniaj błędu myśląc , że wszystko co nie generuje zysku nie ma wartości.

EOM......EOT
Hary...
przywołalem Ciebie w tym przykładzie, tylko dlatego, że idealnie zobrazowałeś wynik sytuacji, którą przedstawił Serol. Nie ma w tym żadnej złośliwości - wręcz uważam, że świetnie się stało, iż wyczyściłeś konto, gdyż jest to być może namacalny przykład jak nie "trejdować" dla ludzi uczących się tej sztuki.
Napisałeś mi kiedyś, że na rynku nie jesteś po to by zarabiać. Jeśli dobrze pamiętam, Ty trejdujesz, bo Ciebie to odstresowuje, bawi i relaksuje. Ok, nie mam z tym najmniejszego problemu, aczkolwiek warto zauważyć, że wystartowałeś w konkursie trejdingowym, którego celem było pokazanie jak poprawnie zarabiać na rynku. Kto zarobi najwięcej, ten wygrywa - taki był cel. Celem nie była "największa zabawa" lub "największe zrelaksowanie".
Ostatecznie zająłeś ostatnie miejsce czyszcząć depozyt.
Działasz hazardowo na rynku i to jest oczywiste. Raz wygrasz, raz nie, ale zarabiać regularnie nie potrafisz, co w niniejszym konkursie udowodniłeś.
Jeśli zaś bawić i relaksować się chcesz nadal - nie mam z tym żadnego problemu, miłej zabawy.
mała uwaga: masz na forum 230 posty, a nadal nie umiesz poprawnie cytować
Poza tym - naprawdę, nie bądź zdziwiony, iż czasami ironicznie ktoś skomentuje wyniki tego konkursu. Porównajmy to np. do maratonu, a metą określmy sytuację w której uczestnik konkursu osiągnął chociaż minimalny zysk.
Ty Hary - wystartowałeś tak szybko i z takim impetem, że nie zauważyłeś pod nogami kamieni. Zaliczyłeś spektakularną wywrotkę i tak się skończył Twój maraton.
Serol - jako twórca konkursu, biegał i wszystkich namawiał aby wystartować, tylko po to by samemu nie pojawić się na starcie. Powody znamy - bo przed konkursem już wyczyścił konto, czyli w mojej analogii zaliczył taką samą wywrotkę, jak Ty, tylko że miała ona miejsce jeszcze zanim w ogóle wystartował.
IntrovertedTiger - pewny siebie wystartował, nawet skomentował swoje podejście. Opowiadał o swoich super nieznanych technikach hedgingowych, tylko po to, by ostatecznie do mety nie dobiec, bo jest na grubym minusie.
Meylo - biegł, biegł, ale do mety nie dotarł. Był na dość dużym minusie.
I jedyny wygrany -
wolfo. Systematyczny zarobek, czyli dokładnie tak jak na maratonie powinno być. Powoli i do celu.
Według mnie powyższa sytuacja na forum tradingowym jawi się jako komiczna. Niemniej, może być pouczająca dla nowych ludzi.