Cały czas mamy realizację zysków na EUR USD. Świetne dane dla Europy dodatkowo podnoszą kurs.
Pokonujemy właśnie pierwszy solidniejszy poziom podaży. Market depth pokazuje sporą przewagę popytu nad podażą, więc obawiam się, że misie na tym poziomie polegną w heroicznej walce. Ale dzięki temu dadzą misiom na wyższych poziomach większą szansę na zwycięstwo

. Jak to na wojnie, ktoś musi paść na drodze do chwały

.
Patrzę i myślę, że będzie dokładnie tak, jak mówił pan Sam Seiden. Kto kupuje w trendzie spadkowym? Ludzie realizujący zyski i Ci, którzy widząc dobre dane i niski pułap cenowy próbują złapać dołek lub liczą na większy ruch z uwagi na dane. Trzeba tylko wyczekać, aż ich siły się wyczerpią na kolejnych poziomach podaży i nie zostanie już nikt więcej, kto zechciałby kupić
