Jestem 'inwestorem' czyli waluty BEZ dźwigni

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.

Czy ten temat jest dla Ciebie wartościowy?

Tak
5
26%
Nie
11
58%
Nie mam zdania
3
16%
 
Liczba głosów: 19

Awatar użytkownika
Stforex
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3768
Rejestracja: 02 lis 2011, 15:41

Jestem 'inwestorem' czyli waluty BEZ dźwigni

Nieprzeczytany post autor: Stforex »

Witam.

Postanowiłem spróbować swoich sił inwestując w waluty bez dźwigni. Doszedłem do wniosku, że ryzyko będzie dużo mniejsze.

Mam obcykany fajny kantor w odległości ok. 2,2 km od mieszkania, więc spacerkiem mogę sobie realizować zlecenia :). A jaka korzyść dla zdrowia ;).

Na początek tylko USD/PLN i EUR/PLN.

TF: dzienny, tygodniowy oraz miesięczny

Depozyt: 2 000 PLN

Na wykresie: tylko fibo i poziomy.
Uwaga! Sposób w jaki umieszczam Fibo, to jest moje "widzimisię". Wciąż eksperymentuję.

Ponieważ gra bez dźwigni technicznie jest trochę inna. SL będzie mentalny i duży. Teoretycznie mogę wytrzymać i przetrzymać każdy ruch, ale jedno niewłaściwe wejście i mogę się zamrozić na dłuuugi czas. Dlatego czekam na potwierdzenia i nie staram się łapać ruchów na samym dole czy na samej górze. Przede wszystkim postaram się skupić na HH i HL.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------

Zacznę od PoloDolara. Swoje myśli przelałem na screen'y, żeby było wygodniej. Gdyby ktoś chciał coś dodać, poprawić, ocenić, przeanalizować, proszę śmiało.

Pozdrawiam i powodzenia sobie życzę ;)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Wirus
Zbanowany
Zbanowany
Posty: 1556
Rejestracja: 27 lis 2011, 20:50

Nieprzeczytany post autor: Wirus »

Pewno moje uwagi nie będą dla Ciebie istotne, ale co tam, napiszę ;-)

Też kiedyś miałem taki pomysł, gdy jeszcze nie było możliwości gry na foreksie, jednak kapitał chciałem zaangażować pięciocyfrowy. O ile dobrze pamiętam, to nawet kupiłem jakieś euro, ale nie miałem cierpliwości, za wolno to wszystko się działo. W porównaniu z foreksem jest to o tyle bez sensu, że spread jest kosmiczny. Nie lepiej dalej grać na foreksie, tylko na mikrolotach? Jeśli wpłacisz ~3100 zł depozytu, to będzie jakbyś kupił w realu $1000, więc tyle samo możesz kupić na foreksie - 0,01 lota. Pozwoli Ci to wytrzymać duże ruchy ;-)

No tak, miały być uwagi ;-)
- spread jest zabójczy;
- w różnych kantorach są różne ceny, więc możesz się trochę nabiegać, ale to samo zdrowie;
- możesz negocjować cenę - najczęściej da się zyskać 2-3 grosze na $1;
- nie wiem czy nie będą lepsze kantory internetowe?

Ten "trójkąt" na wykresie, to dla mnie kanał, nie trójkąt ;-)

Cadermo

Nieprzeczytany post autor: Cadermo »

Ja też dodam coś od siebie.
Po pierwsze mnie odrzuca spread. Jest ogromny ,chyba ,że masz znajomego z kantoru to z większymi sumami możesz się jakoś dogadać.

Po drugie lewar nie jest Twoim wrogiem. Nie wiem czemu wybrałeś taką drogę . Inwestuj 1-5 % na pozycję i będzie ok. Lewar nie jest niczym złym jeśli umie się dobrze dobrać pozycję do kapitału.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
c_e_r_v_u_s
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 64
Rejestracja: 06 lip 2010, 17:10

Nieprzeczytany post autor: c_e_r_v_u_s »

Wirus pisze: Nie lepiej dalej grać na foreksie, tylko na mikrolotach? \
Zależy jak długo ma zamiar 3mać pozycję ... żeby nie okazało się że swapy zeżrą zyski, albo spotęgują straty ...

Awatar użytkownika
rabit
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1139
Rejestracja: 02 gru 2011, 01:10

Nieprzeczytany post autor: rabit »

Ajaki problem zalozyc konto z mniejsza dzwignia ?
Ze mnie dupa nie trejder!!! :D

Cadermo

Nieprzeczytany post autor: Cadermo »

Ajaki problem zalozyc konto z mniejsza dzwignia ?
Tyle lewar nie ma tu nic do gadania ...Tu ma do gadania wielkość pozycji. Trzeba ją odpowiednio ustawić pod swój kapitał i tyle :wink:

Awatar użytkownika
Stforex
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3768
Rejestracja: 02 lis 2011, 15:41

Nieprzeczytany post autor: Stforex »

Wirus pisze: Też kiedyś miałem taki pomysł, (...) ale nie miałem cierpliwości, za wolno to wszystko się działo. W porównaniu z foreksem jest to o tyle bez sensu, że spread jest kosmiczny. Nie lepiej dalej grać na foreksie, tylko na mikrolotach? Jeśli wpłacisz ~3100 zł depozytu, to będzie jakbyś kupił w realu $1000, więc tyle samo możesz kupić na foreksie - 0,01 lota. Pozwoli Ci to wytrzymać duże ruchy ;-)
Nie, ponieważ:
- nie mam 3100 zł, a 2000 zł,
- chcę mieć komfort psychiczny ;)
- SWAP
- Stop out 20 oraz MC 30%
- dodatkowym atutem w tym momencie będzie dla mnie fizyczne posiadanie tych środków,
- oraz nieskrępowany dostęp do części środków w miarę potrzeby
- z założenia czas nie gra tutaj roli, więc nie biorę go pod uwagę.
No tak, miały być uwagi ;-)
- spread jest zabójczy;
- w różnych kantorach są różne ceny, więc możesz się trochę nabiegać, ale to samo zdrowie;
- możesz negocjować cenę - najczęściej da się zyskać 2-3 grosze na $1;
- nie wiem czy nie będą lepsze kantory internetowe?
- Bez przesady z tą zabójczością. Spory ale do przełknięcia. ;)
- Trochę siedzę w branży z racji mojej byłej działalności gospodarczej. Mam kilka fajnych miejscówek upatrzone ;)
- Ponegocjuję trochę ;)
- dzięki za pomysł. W sumie nie brałem ich pod uwagę, bo nigdy z nich nie korzystałem. Może czas zacząć.
Np. Cinkciarz ma na Polodolarze 0.0125 spread'u, a Admiral 0.0052. Więc różnica nie jest aż tak straszna.
Ten "trójkąt" na wykresie, to dla mnie kanał, nie trójkąt ;-)
Czy w tej sytuacji zmienia to cokolwiek?
Cadermo pisze: Po drugie lewar nie jest Twoim wrogiem. Nie wiem czemu wybrałeś taką drogę . Inwestuj 1-5 % na pozycję i będzie ok. Lewar nie jest niczym złym jeśli umie się dobrze dobrać pozycję do kapitału.
Chyba że się nie umie ;). Lewar jest zły o tyle, o ile stwarza możliwość ryzykownego zarządzania kapitałem. Zgadzam się, że dopóki się z tego nie korzysta, to jest ok.

rabit pisze:Ajaki problem zalozyc konto z mniejsza dzwignia ?
W tym wypadku mówimy o 1:1 (brak dźwigni). 1 lot = 100 000 jednostek waluty bazowej przemnożone przez 0,01 lota (minimalna wielkość pozycji) = 1 000 jednostek waluty bazowej. Nie mam tyle. Ponadto nie mógłbym zamykać takiej pozycji częściami.
Cadermo pisze:
Ajaki problem zalozyc konto z mniejsza dzwignia ?
Tyle lewar nie ma tu nic do gadania ...Tu ma do gadania wielkość pozycji. Trzeba ją odpowiednio ustawić pod swój kapitał i tyle :wink:
Zatem zbyt mały mam kapitał do minimalnej wielkości pozycji u brokerów detalicznych. Ich nie interesują gracze w tym stylu. Ich recepta dla klienta, to "graj szybko-trać szybko".

Pozdrawiam serdecznie.

Awatar użytkownika
Stforex
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3768
Rejestracja: 02 lis 2011, 15:41

Nieprzeczytany post autor: Stforex »

PS. Jeszcze jest walutomat. Może warto się przyjrzeć temu.

Awatar użytkownika
SEROL666
Maniak
Maniak
Posty: 2972
Rejestracja: 13 sty 2009, 00:04

Nieprzeczytany post autor: SEROL666 »

Moim zdaniem bez sensu.... idąc tropem Twojego sposobu po co sprzedawać 2,2 km od chaty:
1. weź sobie za cel najbliższy kantor w co najmniej 50 km od chaty
2. jedz tam rowerem ale tylko wtedy gdy pada deszcz ale pamiętaj żadnych przerzutek w rowerze (bo to już dźwignia)
Bo widzę że idziesz na łatwiznę
"If music is dying musicians are killing it" - MP

Awatar użytkownika
marol21
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 43
Rejestracja: 19 lut 2012, 09:47

Nieprzeczytany post autor: marol21 »

Zatem zbyt mały mam kapitał do minimalnej wielkości pozycji u brokerów detalicznych. Ich nie interesują gracze w tym stylu. Ich recepta dla klienta, to "graj szybko-trać szybko"
Masz na mysli mm bo ecn chce zebys wygrywal jak najwiecej I gral jak najdluzej bo zarabiaja na commisions
"Zeby wygrac trzeba grac!" - Totalizator Sportowy

ODPOWIEDZ