Chodzi o to, że kreskę, jakiej byś nie narysował, masz tylko na swoim monitorze. Dobrze wyznaczona kreska często pokaże miejsce "reakcji ceny". Inna sprawa, że podaż i popyt to są zjawiska... hm... gwałtowne... masowe... trudne do opisania kreską.chodzi o to ze zle narysowalem te kreski czy o to ze rownie dobrze moge je rysowac obojetnie w ktorym miejscu wykresu i to nic nie powie?
Z Twojego wykresu rozumiem, że obawiasz się przejścia "Twojej kreski" przez cenę i odbicia nieco niżej. To jeszcze nie jest FBO. Poziom traktuj raczej jako strefę niż kreskę. Dopiero wyraźne przebicie i wyraźny powrót ponad poziom będzie tutaj czytelną informacją.