eMisiek pisze:movinghead pisze:Jeśli chodzi o dźwignię - ja mam 1:100 i myślę pod kątem tegoż właśnie lewara który zresztą jest standardem
chcę spróbować zważywszy na to że sporo realnej praktyki mam już za sobą
2,5 roku dzień w dzień przed monitorem na realu (poza demem którym sie
bawiłem ale przed tym okresem więc go nie liczę a to było koło 3 miesięcy
zanim wszedłem nie na żarty z pulą i niejedno mnie zaskoczyło po drodze
jednak nigdy nie zbankrutowałem)
Samobójcza strategia.
Możesz szybko dość do chwili, gdy Ci psychika nie wytrzyma. A tego już nie odkupisz za żadne pieniądze, często jest to zasób nieodnawialny, można spróbować ale generalnie lepiej nie stawiać się w ogóle w takiej sytuacji, bo zagrożenie jest takie, że będziesz MUSIAŁ zrezygnować z tradingu.
A jeśli chcesz zarabiać pieniądze przez wiele lat (wtedy już bardzo duże) to lepiej nie igrać z psychiką, może nie być nikogo kto Cie wyciągnie z kłopotów.
Nie no nie chodzi tez o to żeby pakować całej kasy jaką się ma
raczej to miałaby być wariacka ścieżka typu zostawiam depo
które ma wystarczyć na pokrycie dajmy na to 0.5 lota
co nie wadzi za bardzo w portfel i jazda tym co jest
pod górę, zważywszy na to że zrobiłem rozpisy kiedyś
dla każdej z walut jak wygląda droga w punktach na danym
locie od lota do lota - czyli na przykład mam na 0.5 lota
żeby mieć na 0.6 potrzebuję x punktów ilością 0.5
i od jednostki do jednostki, zaznaczam że ilość punktów
potrzebna żeby móc zająć pozycję o 0.1 lot większą
nie jest duża
(np eur/usd dźw 1:100 między 0.5 a 0.6 jest 30pkt różnicy
wchodząc całym lotem co jesteś w stanie zdobyć z rana i popołudniem
a np pomiędzy 1 lot a 1.1 lot jest to różnica 15 pkt )
co do strategii, stosuję strategię wyznaczając ważne
wsparcia i opory, dodatkowo wspieram się oscylatorem
który wyznacza wyprzedanie/wykupienie w ten sposób że
0.wyznaczam ważne s/r
1.wchodzę z kupnem gdy osc=20/30 (zabezpieczam to SL 10pkt poniżej wejścia)
2.czekam gdy osc= 70/80 (mało istotne)
3.czekam do ponownego opadnięcia osc= 20/30 (to jest teraz ważne miejsce bo okaże
się a)czy pójdę wyżej b)dołek jest wyższy od poprzedniego)
4.jeżeli dołek jest wyższy czekam dalej do momentu gdy osc=70/80 i zamykam pozycję
5.jeżeli dołek okazał się niższy po opadnięciu oscylatora to wybija mnie stop lossem (10) wtedy czekam
na sygnał osc= 70/80 i wchdzę shortem i postępuję tym samym schematem.
To nie tak do końca że chciałbym to robić na pałę, sporo czasu spędziłem
przy tym wiem co u mnie nie działa a co działa idealnie, mam też rozpisane
plany, wyliczenia, no i plany działania na sytuacje kryzysowe gdybym się
pomylił za bardzo.
Plan "od lota do lota" de facto nie był planem "jak zdobyc fortunę"
on miał charakter ratunkowy, powstał jako zabezpieczenie w razie
opadnięcia kapitału do stopnia w którym starczyłby tylko na x lota
i trzeba by budowac od nowa. Jednak nigdy go nie musiałem używać
aczkolwiek widzę w nim inny sposób użycia (j.w)
-- Dodano: sob 05-01-2013, 18:59 --
ostatnie próbne poczynania RL.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.