FX - alternatywa dla lokat. Inwestowanie, nie gra.

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
MajorGC
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 806
Rejestracja: 08 gru 2009, 22:39

Re: FX - alternatywa dla lokat. Inwestowanie, nie gra.

Nieprzeczytany post autor: MajorGC »

PaulGilbert pisze:Ja nie zamierzam stawać się bogatym dzięki forexowi. W zasadzie to w ogóle nie narzekam na swój poziom życia, nie czuję też potrzeby osiągania szybkich zysków. Chcę po prostu gdzieś umieścić część luźnych pieniędzy. Mam do wyboru niskooprocentowaną lokatę, fundusze, albo np. forex. Nie bardzo mam ochotę przez rok czasu trzymać pieniądze w szufladzie.
A czy miales wczesniej stycznosc z jakimkolwiek typem inwestycji na rynkach finansowych?
"Zanim zareagujesz - pomyśl, zanim wydasz - zarób, zanim sie poddasz - spróbuj." Ernest Hemingway

PaulGilbert
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 529
Rejestracja: 09 mar 2013, 09:21

Re: FX - alternatywa dla lokat. Inwestowanie, nie gra.

Nieprzeczytany post autor: PaulGilbert »

Tak. Giełda i fundusze inwestycyjne. Fundusze akcji to loteria. Fundusze obligacji bardziej pewne, ale w czasie niskich stóp procentowych to ledwo zarabiają na swoje prowizje. Inwestowanie samemu w obligacja np. korporacyjne jest nawet kuszące, tylko minusem jest póki co na polskim rynku stosunkowo niska płynność. Natomiast nasza giełda jest jakoś dla mnie niezbyt przewidywalna a i niestety nasz kraj nie tylko nie wspiera przedsiębiorców, ale wręcz patrzy jak im utrudnić życie. Jak już jakaś branża sobie dobrze radzi, to zaraz rząd szuka sposobu jak na nich zarobić (czego przykładem jest podatek od kopalin). Także pomyłki urzędników fiskusa i biurokracja prowadzą często do upadłości. Nie mówię, że nie da się na giełdzie inwestować, bo znajdzie się kilka spółek dobrze rokujących. Ale jest większe ryzyko, że jakaś spółka upadnie w szybkim tempie, niż że z dnia na dzień upadnie jakiś kraj w którego walutę się zainwestowało.

Awatar użytkownika
andy11
Maniak
Maniak
Posty: 4751
Rejestracja: 22 sie 2011, 14:36

Re: FX - alternatywa dla lokat. Inwestowanie, nie gra.

Nieprzeczytany post autor: andy11 »

widze ze masz mierne pojecie / doswiadczenie w inwestowaniu w rynkach finansowych ( przyklad chocby twoja ocena naszego warzywniaka (GPWW) w Wawie... jesli chodzi o FOREX to polegniesz na nim jak wiekszosc...
"...wyniki z przeszlosci wcale nie daja gwarancji zyskow w przyszlosci"...

Awatar użytkownika
cajto
Maniak
Maniak
Posty: 1984
Rejestracja: 07 mar 2012, 07:18

Re: FX - alternatywa dla lokat. Inwestowanie, nie gra.

Nieprzeczytany post autor: cajto »

andy11 pisze:... jesli chodzi o FOREX to polegniesz na nim jak wiekszosc...
Co za gó..no :!:
Jak można wyrokować o kimś kogo się nie zna, że pójdzie z torbami :?:
To jest właśnie polska mentalność - "nie da się, nie zaczynaj tego bo i tak przegrasz, my przegrywamy więc i ty przegrasz, nawet jak wygrasz, to i tak przegrasz..." itp.
Gość jest nowy, nie ma wymagań z kosmosu, chce się czegoś dowiedzieć i nauczyć - na dzień dobry dostaje pałą w łeb.
Ktoś napisał, że na forum jest wielu takich którym sukces innych jest nie na rękę, dla mnie to absurd, niestety jak widać prawdziwy.

Awatar użytkownika
andy11
Maniak
Maniak
Posty: 4751
Rejestracja: 22 sie 2011, 14:36

Re: FX - alternatywa dla lokat. Inwestowanie, nie gra.

Nieprzeczytany post autor: andy11 »

cajto pisze:
andy11 pisze:... jesli chodzi o FOREX to polegniesz na nim jak wiekszosc...
Co za gó..no :!:
Jak można wyrokować o kimś kogo się nie zna, że pójdzie z torbami :?:
To jest właśnie polska mentalność - "nie da się, nie zaczynaj tego bo i tak przegrasz, my przegrywamy więc i ty przegrasz, nawet jak wygrasz, to i tak przegrasz..." itp.
Gość jest nowy, nie ma wymagań z kosmosu, chce się czegoś dowiedzieć i nauczyć - na dzień dobry dostaje pałą w łeb.
Ktoś napisał, że na forum jest wielu takich którym sukces innych jest nie na rękę, dla mnie to absurd, niestety jak widać prawdziwy.
zastanow sie 3 razy zanim cos napiszesz.....

dalsza polemika z toba jest bezzasadna...
"...wyniki z przeszlosci wcale nie daja gwarancji zyskow w przyszlosci"...

Awatar użytkownika
ZielonaMgielka
Maniak
Maniak
Posty: 2976
Rejestracja: 15 lis 2012, 11:00

Re: FX - alternatywa dla lokat. Inwestowanie, nie gra.

Nieprzeczytany post autor: ZielonaMgielka »

PaulGilbert pisze:Ja nie zamierzam stawać się bogatym dzięki forexowi. W zasadzie to w ogóle nie narzekam na swój poziom życia, nie czuję też potrzeby osiągania szybkich zysków. Chcę po prostu gdzieś umieścić część luźnych pieniędzy. Mam do wyboru niskooprocentowaną lokatę, fundusze, albo np. forex. Nie bardzo mam ochotę przez rok czasu trzymać pieniądze w szufladzie.
Pierwsze co powinienes zrobic to zainteresowac sie strona Macro na FX. W skali w ktorej chcesz inwestowac, rynkiem rzadza oczekiwania co do polisy monetarnej bankow centralnych (zwlaszcza oczekiwania co do progresji stop procentowych). Jesli bedziesz kupowal relatywnie tanio te waluty na ktore jest popyt w skali dlugoterminowej powinienes sobie radzic calkiem dobrze.

Awatar użytkownika
jasonbourne
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1262
Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45

Re: FX - alternatywa dla lokat. Inwestowanie, nie gra.

Nieprzeczytany post autor: jasonbourne »

bogaty pisze:Sugeruję Ci abyś pograł przez rok na demo. Po co się spieszyć? Jak wtedy otrzymasz zyski to dopiero przejdź do realu, bo jak wejdą prawdziwe pieniądze, to wejdą też emocje i zaczniesz inaczej grać. Musisz wypracować system oparty na stoplosach, bo inaczej wyjdziesz z forexu ze spuszczoną głową i pustą kieszenią. Zawsze zdążysz stać się bogatym.
Moim zdaniem, 10000 to nie jakaś zawrotna suma, niech sobie wpłaca i gra.

Ja tutaj widzę trochę inny problem. Taki wątek z takim pytaniem sugeruje sugeruje co najmniej lekką niepewność czy to rzeczywiście się uda, czy tak można, jak to będzie. Moim zdaniem, dopóki nie masz silnej pewności i wiary w swój system to czeka się porażka w dłuższym terminie, bo prędzej czy później przychodzi taki moment że rynek testuje nasze podejście.

Na podobnej zasadzie jak te najbardziej piękne, atrakcyjne kobiety testują pewność siebie faceta na pierwszej randce. Jeżeli tej pewności nie ma, nic z tego nie będzie, giełda co prawda jest bardziej cierpliwa niż większość lalek, ale jak ktoś jest niepewny i nie wierzy w siebie, ja po prostu zysków nie widzę.:)
Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl

Awatar użytkownika
alinoe
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 923
Rejestracja: 22 wrz 2008, 21:30

Re: FX - alternatywa dla lokat. Inwestowanie, nie gra.

Nieprzeczytany post autor: alinoe »

PaulGilbert pisze:. Po dwóch tygodniach mam 25% zysku od 1000zł. Teraz zastanawiam się nad tym, czy może spróbować zainwestować 10.000zł
Ale po co? Przecież 25% po dwóch tygodniach to super wynik, teraz kwestia czy jesteś w stanie powtarzać te wyniki. Po dwóch miesiącach masz 100%, jeśli zastosujesz procent składany z kapitalizacją miesięczną, kilkumiesięczną lub inaczej liczoną szybko dojdziesz do 10 tys. dosyć szybko. Jeśli nie jesteś w stanie powtórzyć tych wyników to tym bardziej nie powinieneś nic dopłacać bo jeszcze stracisz wpłacone 10 tys. Ja na twoim miejscu 10 tys. wpłaciłbym na lokatę. Co miesiąc będziesz miał kilkadziesiąt zł zysku, który może pójść na pokrycie strat, które nie powinny być duże jeśli zaczniesz od mikrolotów lub przynajmniej pokrycie kosztów transakcyjnych w postaci spreadu, prowizji. Jak coś z tego wyjdzie i zaczniesz zwiększać wielkość stawki to już będziesz ryzykował ugraną kwotę a nie 10 tys.
Przynajmniej nie będziesz wyglądał jak frajerzy, którzy stracili w Amber Gold bo im się spekulacja z lokatami pomyliła.

PaulGilbert
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 529
Rejestracja: 09 mar 2013, 09:21

Re: FX - alternatywa dla lokat. Inwestowanie, nie gra.

Nieprzeczytany post autor: PaulGilbert »

jasonbourne pisze: Ja tutaj widzę trochę inny problem. Taki wątek z takim pytaniem sugeruje sugeruje co najmniej lekką niepewność czy to rzeczywiście się uda, czy tak można, jak to będzie.
To nie dlatego założyłem wątek. Zastanawiałem się czy ktoś tu na forum podchodzi do inwestowania na tym rynku w ten sposób co ja. Bo większość forumowiczów jednak inwestuje oczekując znacznych zysków - rzędu kilkuset procent, mnie wystarczy procent nieco wyższy niż na lokatach. Uważam, że 10 % rocznie to już sporo.

-- Dodano: 15 mar 2013, 15:56 --
ZielonaMgielka pisze: Pierwsze co powinienes zrobic to zainteresowac sie strona Macro na FX. W skali w ktorej chcesz inwestowac, rynkiem rzadza oczekiwania co do polisy monetarnej bankow centralnych (zwlaszcza oczekiwania co do progresji stop procentowych). Jesli bedziesz kupowal relatywnie tanio te waluty na ktore jest popyt w skali dlugoterminowej powinienes sobie radzic calkiem dobrze.
Dzięki wielkie. Możesz napisać coś więcej?

-- Dodano: 15 mar 2013, 16:08 --
alinoe pisze: Ale po co? Przecież 25% po dwóch tygodniach to super wynik, teraz kwestia czy jesteś w stanie powtarzać te wyniki.
Te 1000zł wpłaciłem praktycznie tylko po to, żeby zobaczyć jak to działa w rzeczywistości. To jest tylko taki test, połączony z nauką obsługi programu. Zupełnie ubocznie dziś mija 3 tydzień i jest już 29% zysku. Jeżeli eur/pln spadnie odrobinę to będzie równe 30%.
Nie nastawiam się na takie wyniki. Wystarczy mi taki procent w skali rocznej. Chociaż z ciekawości nie będę zamykał tego rachunku mikro - zobaczymy co to da w dłuższej perspektywie.

Awatar użytkownika
zealot
Gaduła
Gaduła
Posty: 312
Rejestracja: 11 sty 2013, 19:46

Re: FX - alternatywa dla lokat. Inwestowanie, nie gra.

Nieprzeczytany post autor: zealot »

Tego typu inwestowanie dziala w oparciu o rynek obligacji. Mozesz tez polaczyc rynek akcji i obligacji.

Podstawowe warunki:
1. Przyzwoite oprocentowanie obligow
2. W miare niska cena nominalna
3. Waluta umacniajaca sie globalnie lub w stosunku do twojej macierzystej waluty - trend
4. Polityka banku centralnego neutralna lub jastrzebia.

Oprocentowanie jest jedynie wartoscia dodana.
Zarabiasz na zmianie ceny nominalnej i umocnieniu waluty.
Sledzisz ruchy BC, bo moze namieszac powaznie.
Horyzont - im dluzszy tym lepszy. Pamietaj o cyklicznosci rynku. W kazdej czasoprzestrzeni sa gorki i dolki. Nie kupuj na gorce i bedzie dobrze :).

Warto przyjrzec sie EM i ew. USA.
Europejski rynek dlugu to tez ciekawostka. Sa obligi wloch, portugalii, irlandii...

Edit: lewar w takiej sytuacji jest wrogiem. Jesli juz musisz, to nie polecam wchodzic wyzej niz 1:3
PFSOFT Protrader. Kompleksowa, wielozadaniowa platforma tradingowa.

ODPOWIEDZ