Forex a podatki..

[Dadas]

(zresztą poker poza kasynem jest w PL niestety nielegalny, więc nie mieliby jak płacić nawet gdyby chcieli).

Zadajesz pytanie i sam na nie odpowiadasz.

P.S. Per analogia:
Jeżeli grałeś w pokera prywatnie, poza kasynem, ale gdzieś, gdzie to jest dozwolone,
to w jaki sposób wprowadziłeś legalnie do obrotu w Polsce tą wygraną kasę?

-- Dodano: ndz 23-12-2012, 9:42 --

Ludzie!

Zrozumcież wreszcie!

Polskiego US nie interesuje wasz broker z siedzibą za granicą!
Polskiego US interesują twoje dochody, jeżeli masz siedzibę w PL, lub
jeżeli jesteś rezydentem Polski, czyli masz swoje centrum interesów życiowych w Polsce.

Żeby legalnie móc wydawać zarobione lub pozyskane środki płatnicze w Polsce,
muszą one pochodzić z legalnych źródeł! I zostać opodatkowane lub nie,
zgodnie z aktualnym prawem podatkowym.

Jeżeli twoja siedziba jest w Polsce lub jesteś rezydentem Polski a
decydujesz się ukrywać przed US swój legalny dochód z FX,
bo US nie może tego sprawdzić, dopóki kasa leży na koncie zagranicznego brokera,
to wybierasz pokrętną drogę, bo kiedyś będziesz chciał wprowadzić tę kasę do Polski i ją wydać.

Wtedy i tak będziesz musiał ją opodatkować!

[Erykos]

zresztą z tego co czytam nawet będąc na minusie musiałbym się bawić w rozliczenia a nie przepadam za nudną, papierkową robotą

Nie zupełnie. Można się rozliczać hybrydowo . Czyli tylko z zysków. Bo o ile się nie mylę, to US "widzi" Twoje pieniądze jeśli trafią na teren Polski, czyli w banku i będzie to większa kwota. Wtedy bank ma chyba obowiązek zgłosić to do sprawdzenia. Ale jeżeli wyszedłeś na minus to nie wypłacisz tych minusowych kwot, więc są one tylko w systemie u brokera i nie są wykrywalne przez US.

[Dadas]

zresztą z tego co czytam nawet będąc na minusie musiałbym się bawić w rozliczenia a nie przepadam za nudną, papierkową robotą

Nie zupełnie. Można się rozliczać hybrydowo . Czyli tylko z zysków. Bo o ile się nie mylę, to US "widzi" Twoje pieniądze jeśli trafią na teren Polski, czyli w banku i będzie to większa kwota. Wtedy bank ma chyba obowiązek zgłosić to do sprawdzenia. Ale jeżeli wyszedłeś na minus to nie wypłacisz tych minusowych kwot, więc są one tylko w systemie u brokera i nie są wykrywalne przez US.

Tylko wtedy to ty tracisz, bo nie odliczasz strat z lat poprzednich.
A obowiązek podatkowy powstaje wtedy, gdy osiągniesz w danym roku dochód.
Jeżeli w danym roku podatkowym osiągnąłeś tylko stratę, to oczywiste,
że nie musisz tego wykazywać przed US.

A co do banków:
Bank zgłasza do Generalnego Inspektora Informacji Finansowej przelewy na kwotę powyżej ok. 60 000,- PLN.

Co nie oznacza, że nie wystąpią problemy z mniejszymi kwotami.
Szwagier, taryfiarz, kupił auto za 30 000,- PLN.
Ile miał kłopotów z US, bo w poprzednim roku nie wykazał takiego dochodu!

P.S. Poprawiłem post, żeby informacja była prawdziwa.

[Cyb]

Zgłaszana jest kwota powyżej 15.000 EUR. Przy czym nie oznacza to że jak ktoś wpłaci 3 x 5K to nie będzie to zgłoszone. Wpłaty mogą być sumowane.

[Dadas]

Przeczytałem jeszcze na forum prawnym:
"Tymczasem w/w suma dotyczy obowiązku zarejestrowania transakcji
i przekazania informacji o transakcji do Generalnego Inspektora Informacji Finansowej,
a nie do Urzędu Skarbowego."

Działa na podstawie ustawy z dnia 16 listopada 2000 r. o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu (Dz. U. z 2010 r. Nr 46, poz. 276).

[Erykos]

Jeśli chodzi o wpłatę, to mniejszy problem, gorzej wypłatę środków, bo wpłacić można zaoszczędzone pieniądze, a wypłacać kwotę która nie została wcześniej wpłacona przez siebie, to już inaczej.. A czy można wypłacać środki w inny sposób?

[frankpo]

założyć rach. w innym kraju i tam podjąć papierki , można tak ?

[T-REX]

założyć rach. w innym kraju i tam podjąć papierki , można tak ?

Ale co to daje? Najczęściej nie możesz ot tak założyć konta w innym kraju nie mając tam rezydencji podatkowej. A jak ją masz to tamtejszy US będzie ciekaw twoich dochodów. Czyli, że tak czy śmak będziesz musiał zapłacić podatek - mniejszy czy większy ale zawsze. Aparat państwowy to po prostu oficjalnie działająca na danym terenie mafia którą uznają inne mafie(państwa). Płacisz i masz spokój. Nie płacisz - masz problemy. Chcesz zadrzeć z mafią?

[Dadas]

założyć rach. w innym kraju i tam podjąć papierki , można tak ?

Ale co to daje?

W niektórych krajach od dochodów z FX nie ma podatku, lub jest o wiele niższy niż w Polsce.

-- Dodano: ndz 23-12-2012, 15:37 --

założyć rach. w innym kraju i tam podjąć papierki , można tak ?

Można, np. w Szwajcarii.
Ale, gdy kupisz coś w PL, co musi przejść w jakiś sposób przez US,
np. Umowa kupna-sprzedaży samochodu, to US, może cię zapytać skąd
nagle taka kasa u ciebie!?

Szczególnie, gdy wykazywałeś niskie dochody co roku.

-- Dodano: ndz 23-12-2012, 15:39 --

Najczęściej nie możesz ot tak założyć konta w innym kraju nie mając tam rezydencji podatkowej.

Możesz, bez problemów.
Bank nie wysyła informacji do żadnego US.
Co najwyżej do Generalnego Inspektoratu Informacji Finansowej,
jeżeli coś takiego w danym kraju istnieje.

Gdybyś nie mógł, to także nie mógłbyś mieć konta u zagranicznego brokera!

-- Dodano: ndz 23-12-2012, 15:46 --

Jeśli chodzi o wpłatę, to mniejszy problem, gorzej wypłatę środków, bo wpłacić można zaoszczędzone pieniądze, a wypłacać kwotę która nie została wcześniej wpłacona przez siebie, to już inaczej.. A czy można wypłacać środki w inny sposób?

Możesz wpłacać i wypłacać środki ze swojego konto swobodnie i kiedy chcesz.
Co innego wydawać duże kwoty lub wypłacać/przelewać duże kwoty - też możesz,
tylko ktoś może cię sprawdzić, zapytać, skąd masz tę kasę?

-- Dodano: ndz 23-12-2012, 16:15 --

...bo wpłacić można zaoszczędzone pieniądze...

Zaoszczędzone pieniądze też muszą pochodzić z legalnych źródeł.
Jeżeli np. masz w ciągu jakiegoś okresu zaoszczędzone 150 000,- PLN,
a wykazałeś w rocznych pitach np. 95 000,- , to w razie wypadku
że US postanowi przetrzepać twoje konta, będzisz się musiał z superaty
wytłumaczyć i ew. zapłacić podatek.

Sytuacja teoretycznie możliwa.

-- Dodano: ndz 23-12-2012, 16:20 --

Tylko weźcie pod uwagę, że żaden US nie robi takiej kontroli tak sobie.
Musi mieć wpierw jakąś istotną podstawę do takiej kontroli.

[T-REX]

W niektórych krajach od dochodów z FX nie ma podatku, lub jest o wiele niższy niż w Polsce.

Ale rozliczyć i tak się trzeba.

Najczęściej nie możesz ot tak założyć konta w innym kraju nie mając tam rezydencji podatkowej.

Możesz, bez problemów.
Bank nie wysyła informacji do żadnego US.
Co najwyżej do Generalnego Inspektoratu Informacji Finansowej,
jeżeli coś takiego w danym kraju istnieje.

Gdybyś nie mógł, to także nie mógłbyś mieć konta u zagranicznego brokera!

Na terenie UE na pewno nie będzie z tym problemów, w Szwajcarii jak napisałeś też nie, ale są kraje o bardzo restrykcyjnym podejściu do prania pieniędzy i np. W Norwegii nie założysz konta w banku bez zarejestrowania się w ichniejszym systemie. Przyznaję, że nie jest to państwo przyjazne inwestowaniu (podatek jakieś 26%) ale taki jest fakt. No i jeszcze: co ci po koncie w banku który przyniesie w zębach dane dotyczące twoich finansów gdy tylko polski US zapyta? Mówimy o niepłaceniu podatków ze względu na ogólną niechęć do robienia tego i do wypełniania papierów. Zdaję się, że paru brokerów dawało karty płatnicze bezpośrednio do konta inwestycyjnego. To było by jakieś wyjście jeśli zarobki z FX starczą na waciki i paczkę fajek.

Możesz wpłacać i wypłacać środki ze swojego konto swobodnie i kiedy chcesz.
Co innego wydawać duże kwoty lub wypłacać/przelewać duże kwoty - też możesz,
tylko ktoś może cię sprawdzić, zapytać, skąd masz tę kasę?

Dokładnie, to jest problem tych którzy już jakieś większe pieniądze zarabiają, teraz trzeba je jeszcze jakoś zalegalizować aby można je było wydać na dobra o większej wartości niż opisane powyżej. Najłatwiej zrobić to przez rozliczenie się z US, ale jak wiadomo ta opcja najbardziej boli.