
Mam pytanie związane z rozliczaniem zysków.
Gram od listopada tego roku, niebawem zamknę pierwszy miesiąc gry. Korzystam z greckiego brokera AAAFX i platformy ZuluTrade.
Każdego dnia dostaję maila z podsumowaniem wyniku wszystkich transakcji oraz aktualnego salda. Założmy, że 31 listopada suma zysków, czyli tego co zarobiłem w danym miesiącu wyniosła 200 euro, czy w związku z tym, w grudniu będę musiał prosić moją księgowa o to by sporządziła dodaktowy dokument, w którym wykazuję, że poza działanością gosp. zarobiłem na forexie u greckiego brokera 200 euro w listopadzie? Czy też wystarczy jeden dokument na początku przyszłego roku, w którym przedstawiam globalnie zyskownośc wszystkich transakcji w sumie w poprzednim roku?
a może podatek powinno się płacić tylko przy spieniężaniu, bądź przelaniu na moje konto walutowe? Mam na myśli sytuacje - mogę mieć 10000 tysięcy euro na koncie mojego brokera, ale co z tego, skoro nie wypłąciłem tej kasy? Podatek Belki płaci się przecież dopiero po realizacji zysku, czyli wypłaceniu, kiedy dostajemy kase z inwestycji.
Czy też mam płacić podatek od kasy którą zarobiłem, ale która cały czas jest przecież w obrocie i kolejnego dnia moge znacznie uszczuplić swój depozyt? Przecież to bez sensu płacić podatek od kasy której de facto nie masz w rękach.
Jesli zrobię przelew na swoje konto, to wtedy moim zdaniem jest moment aby zapłacić podatek od zysku.
Pozdrawiam, i proszę Was o rozwianie moich wątpliwości

MarcinFx