EFEKT PRZEWAGI KASYNA
Re: EFEKT PRZEWAGI KASYNA
Cblondyn - sam sobie odpowiedziałeś. Czekasz na setup. Ta metoda gry nie jest dla ciebie dlatego będziesz ją zawsze krytykował i nic konstruktywnego z tej dyskusji nie wyniknie. Ludzie którzy tracą charakteryzują się właśnie tym, że nie potrafią czekać. Sam tak mam. wszędzie widzę okazje i lubię wchodzić w pozycję. Do czasu gdy nie zmieniłem swojego stylu gry była to gra skazana z góry na straty. Większość pozycji wchodziła na mały zysk by potem się obrócić i przerodzić w stratę a ja uparcie czekałem na złapanie tych kilkudziesięciu pipsów . Teraz na nic nie czekam tylko szukam obszarów gdzie cena reaguje łapię po kilka pipsów. Moim celem przestało być czekanie na kilkadziesiąt pipsów tylko zamknięcie zlecenia . Im więcej ich zamknę tym więcej zarobię. To zupełnie inny styl gry. Doskonale wiem, że nie jest on zgodny z żadną ze szkół poprawnego zarabiania i naprawdę nie potrzebuję wskazywania palcem, że źle robię. Ty zarabiasz w inny sposób, ja być może też bym mógł tak grać ale brakuje mi cierpliwości bo bliższy mi jest inny styl gry, dla mnie mniej stresujący. Dlatego nie chcę marnować czasu na dyskusję o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkanocy i Vice versa. Ja się w tym sposobie odnalazłem i zacząłem zarabiać i byś może komuś też on podpasuje. Jeśli jesteś taki anty możesz ciągnąć inny temat i tam opisz inny tema. Jak wybierać setup, na co czekać by wejść, jakie warunki muszą być spełnione itp. Ja pociągnę swój temat i gdy znajdą się chętni by spróbować na pewno podzielę się swoimi sposobami na szukanie miejsc gdzie cena niemal zawsze trochę odbija. Na pewno wyjdzie to nam i wszystkim, którzy to czytają korzystniej niż udowadnianie czyj styl jest lepszy.
Re: EFEKT PRZEWAGI KASYNA
To musze Cie kolego zmartwić. Jesli myslisz, że zwrot spreadu przez brokera rozwiązuje cała sprawe to jestes w błędzie niestety. Otóż to jedynie wyrównuje Twoje szanse. I szanse sa wtedy po oby stronach fifty/fifty. To tak jak gra na rzut monetą albo w ruletke gdzie nie ma na kole "0". To tak jakbys miał platforme bez spreadu. Super. Owszem, nie stracisz ale i nie uzyskasz przewagi w długim okresie czasu. I jeśli myslisz, że wystarczy w dowolnym momencie otwierac pozycje i system będzie generował zyski to jesteś w błędzie. Zapewniam, że jesli rynek na którym będziesz te pozycje otwierał będzie w mocnym trendzie a Ty będziesz przeciwko temu trendowi grał to stracisz i zwrot z tego spreadu niewiele pomoże. Szansa na to, że w dowolnym momencie cena pójdzie o x pips w góre lub w dół jest dokładnie taka sama nie uwzlędniając koszty spreadu. Ale na wynik ma kolosalne znaczenie jaka tendencja/trend na rynku panuje.karus123 pisze:Cblondyn - sam sobie odpowiedziałeś. Czekasz na setup. Ta metoda gry nie jest dla ciebie dlatego będziesz ją zawsze krytykował i nic konstruktywnego z tej dyskusji nie wyniknie. Ludzie którzy tracą charakteryzują się właśnie tym, że nie potrafią czekać. Sam tak mam. wszędzie widzę okazje i lubię wchodzić w pozycję. Do czasu gdy nie zmieniłem swojego stylu gry była to gra skazana z góry na straty. Większość pozycji wchodziła na mały zysk by potem się obrócić i przerodzić w stratę a ja uparcie czekałem na złapanie tych kilkudziesięciu pipsów . Teraz na nic nie czekam tylko szukam obszarów gdzie cena reaguje łapię po kilka pipsów. Moim celem przestało być czekanie na kilkadziesiąt pipsów tylko zamknięcie zlecenia . Im więcej ich zamknę tym więcej zarobię. To zupełnie inny styl gry. Doskonale wiem, że nie jest on zgodny z żadną ze szkół poprawnego zarabiania i naprawdę nie potrzebuję wskazywania palcem, że źle robię. Ty zarabiasz w inny sposób, ja być może też bym mógł tak grać ale brakuje mi cierpliwości bo bliższy mi jest inny styl gry, dla mnie mniej stresujący. Dlatego nie chcę marnować czasu na dyskusję o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkanocy i Vice versa. Ja się w tym sposobie odnalazłem i zacząłem zarabiać i byś może komuś też on podpasuje. Jeśli jesteś taki anty możesz ciągnąć inny temat i tam opisz inny tema. Jak wybierać setup, na co czekać by wejść, jakie warunki muszą być spełnione itp. Ja pociągnę swój temat i gdy znajdą się chętni by spróbować na pewno podzielę się swoimi sposobami na szukanie miejsc gdzie cena niemal zawsze trochę odbija. Na pewno wyjdzie to nam i wszystkim, którzy to czytają korzystniej niż udowadnianie czyj styl jest lepszy.
Firmy brokerskie oferujące opcje sa tego dowodem. Zauważ, że trafnie obstawiając opcje zarabiasz max. 85-90% ryzykowanej kwoty. A często to 70%. Własnie dlatego, że broker liczy się z tym, że ktoś kupując opcje na rynku który jest w trendzie będzie miał nad nim przewage. Moment kupna ma w tym przypadku znaczenie. Stąd taka relacja zysk/strata. Pewnie ktoś kiedyś policzył jaką statystycznie daje przewage trend w osiągnięciu x pips. Wszystko wskazuje na to, że to co najmniej 10-15%. Dla mnie sporo.
Wracając do spreadu. Jeśli spread stanowi ponad 10% kosztów w stosunku do zysków (TP) to radze uważać, bo strategia co najmniej o te 10% powinna miec przewage nad rynkiem by wyjśc na ZERO.
Re: EFEKT PRZEWAGI KASYNA
Cblondyn - albo jesteś totalnie tępy i widzisz tylko czubek własnego nosa albo szukasz jedynie poklasku. Do tej pory nie napisałem nic na temat technik łapania małych ruchów a powód jest tylko jeden. Przez swoje nic nie wnoszące komentarze nie dajesz mi tego zrobić. Znasz tylko jeden sposób gry a zachowujesz się tak jak byś zjadł wszystkie rozumy. Pokaż mi gzie ja napisałem, że otwieram pozycje na pałę.Gdyby tak było nie zarabiałbym na grze. Podam ci tylko jeden z wielu przykładów jak skutecznie bez wysiłku zgarnąć z rynku kilka pipsów. Na stronie http://www.forexlive.com/orders codziennie są publikowane aktualne oferty kupna i sprzedaży, wystarczy wchodzić patrząc na reakcję ceny na M1 w pozycje tylko w okolicy gdzie są te oferty a do tego zgodnie z trendem by bez problemu złapać kilka lub kilkanaście pipsów. Takich technik jest wiele i znacznie łatwiej złapać kilka pipsów niż twoje kilkadziesiąt lub więcej. Tego ten sposób gry generuje bardzo dużo zleceń i wpływ spredu jest w takiej grze ogromny - na tyle ogromny, że można sobie pozwolić na spory margines błędu tj dopuścić pewne straty by i tak mieć przewagę i zarabiać nawet na samym zwrocie spredu. Napisałem ci na samym początku, że tego nie rozumiesz. Więc bądź tak doby usiądź grzecznie na d..e , i jeśli nie masz rzeczowych pytań to nie komentuj tylko obserwuj do momentu aż ja nie skończę
Re: EFEKT PRZEWAGI KASYNA
Chciałem właśnie to samo napisać Cblondynowi ale mnie ubiegłeś.karus123 pisze:Pokaż mi gzie ja napisałem, że otwieram pozycje na pałę.Gdyby tak było nie zarabiałbym na grze.

Ciekawy sposób na grę chociaż zupełnie nie moja bajka. Będę obserwował. Powodzenia
Re: EFEKT PRZEWAGI KASYNA
W pierwszym poście piszesz o łapaniu 1 lub kilku pipsów jako jedno z głównych założen strategii. A jeśli ktoś nie pamięta co wcześniej pisał to ja się pytam kto tu tępy.karus123 pisze:Cblondyn - albo jesteś totalnie tępy i widzisz tylko czubek własnego nosa albo szukasz jedynie poklasku. Do tej pory nie napisałem nic na temat technik łapania małych ruchów a powód jest tylko jeden.
Dalej szkoda w ogóle prowadzić polemike. Mimo wszystko życze powodzenia bo będzie baaardzo potrzebne
A sam aspekt "efektu przewagi kasyna" to chyba dla autora nie do końca zrozumiały. O czym wspomniałem pare postów wcześniej.
Re: EFEKT PRZEWAGI KASYNA
Celem przypomnienia bo ktoś może nie wie co pisze="karus123]
OGÓLNE ZAŁOŻENIA.
1)W odróżnieniu od tradingu konwencjonalnego oczekiwanym zyskiem z gry nie będzie zysk z otwieranych pozycji tylko zysk ze zwrotu spredu. Trader ma się skupić tylko na tym by wyszukać okazje do szybkiego złapania 1 do kilku pipsów i niedopuszczeniu do utraty zbyt dużej części kapitału.

Re: EFEKT PRZEWAGI KASYNA
Cblondyn - jest takie powiedzenie głupich nie sieją... . Cały czas mam ważenie, że nie rozmawiam z osobę dorosłą tylko z jakimś dzieckiem we wczesnym etapie rozwoju, które jeszcze nie ma ukształtowanej wyobraźni i nie potrafi myśleć przestrzennie lub z jakąś "blondynką" i tu od razu kojarzy mi się twój nik. Doskonale pamiętam co pisałem tydzień temu czy miesiąc temu. I na pewno nie znajdziesz w moich wypowiedziach sprzeczności. Większość lub wszyscy, którzy to przeczytali jakoś to załapali i tylko ty masz problem. Napiszę ci to więc jeszcze raz tłumacząc jak małemu dziecku i wtedy może to do ciebie dotrze.
1) Gram wykorzystując bardzo skuteczne techniki do znajdywanie miejsc reakcji ceny. Ich skuteczność jest zawsze wyższa niż 90%. Ale ta skuteczność nie dotyczy większych ruchów. Cena może takim miejscu całkowicie zmienić trend, może się tam rozpocząć większa korekta lub po prostu cena odskoczy tylko o kilka, kilkanaście pipsów i dalej będzie kontynuować trend. Mnie to nie interesuje co się będzie działo dalej bo mnie interesuje tylko złapanie w takim miejscu 1-kilku pipsów i tyle złapię w ponad 90% przypadków. Tak wysoka skuteczność pozwala mi malutkimi kroczkami zarabiać a w dłuższym okresie nie stracić kapitału. Jednak ten prawdziwy zysk nie pochodzi z samej gry gdyż nawet przy tak dużej skuteczności można trafić na skumulowanie kilku strat i w konsekwencji w bardzo długim okresie gry wyjść jedynie na zero, małą stratę lub mały zysk. Prawdziwym i głównym zyskiem jest tu zwrot spredu, który dodatkowo nie trafia na konto do gry tylko bezpośrednio do mojej kieszenie przez co nie uczestniczy on w dalszej grze i jest poza ryzykiem.
2)Gdybyś był w stanie sobie wyobrazić co to jest porównanie to na pewno nie atakowałbyś z taką zawziętością Nazwy tego tematu. To oczywiste, że sam efekt przewagi kasyna odnosi się tylko do kasyna i niczego innego. Użyłem tego zwrotu jedynie w formie porównania. Kasyno beż żadnego wysiłku i bez swojej ingerencji posiada matematyczną przewagę, która generuje dla niego zysk. Gracz, który gra na Forexie i ma podpięty zwrot spredu bez żadnego wysiłku i żadnej ingerencji ze swojej strony posiada przewagę, która generuje dla niego zysk.
3)Ten eksperyment ma dowieść, że istnieje zupełnie inny niż powszechnie znany sposób zarabiania na rynku oparty na wykorzystaniu tej przewagi. Ja osobiście jestem pewny niemal w 100%, że na tym zarobię i to im dłużej to pociągnę tym zysk będzie coraz bardziej ciekawy. Interesuje mnie natomiast czy ktoś "z ulicy" byłby w stanie opanować taki styl i na nim zarabiać. Tego nie wiem dlatego mam nadzieję, że po jakimś czasie znajdzie się kilku chętnych do sprawdzenia siebie w tym stylu. Ja ze swojej strony podzielę się swoimi technikami i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Cblondyn jeśli tego nie pojmiesz to wybacz nie potrafię się już bardziej zniżyć.
1) Gram wykorzystując bardzo skuteczne techniki do znajdywanie miejsc reakcji ceny. Ich skuteczność jest zawsze wyższa niż 90%. Ale ta skuteczność nie dotyczy większych ruchów. Cena może takim miejscu całkowicie zmienić trend, może się tam rozpocząć większa korekta lub po prostu cena odskoczy tylko o kilka, kilkanaście pipsów i dalej będzie kontynuować trend. Mnie to nie interesuje co się będzie działo dalej bo mnie interesuje tylko złapanie w takim miejscu 1-kilku pipsów i tyle złapię w ponad 90% przypadków. Tak wysoka skuteczność pozwala mi malutkimi kroczkami zarabiać a w dłuższym okresie nie stracić kapitału. Jednak ten prawdziwy zysk nie pochodzi z samej gry gdyż nawet przy tak dużej skuteczności można trafić na skumulowanie kilku strat i w konsekwencji w bardzo długim okresie gry wyjść jedynie na zero, małą stratę lub mały zysk. Prawdziwym i głównym zyskiem jest tu zwrot spredu, który dodatkowo nie trafia na konto do gry tylko bezpośrednio do mojej kieszenie przez co nie uczestniczy on w dalszej grze i jest poza ryzykiem.
2)Gdybyś był w stanie sobie wyobrazić co to jest porównanie to na pewno nie atakowałbyś z taką zawziętością Nazwy tego tematu. To oczywiste, że sam efekt przewagi kasyna odnosi się tylko do kasyna i niczego innego. Użyłem tego zwrotu jedynie w formie porównania. Kasyno beż żadnego wysiłku i bez swojej ingerencji posiada matematyczną przewagę, która generuje dla niego zysk. Gracz, który gra na Forexie i ma podpięty zwrot spredu bez żadnego wysiłku i żadnej ingerencji ze swojej strony posiada przewagę, która generuje dla niego zysk.
3)Ten eksperyment ma dowieść, że istnieje zupełnie inny niż powszechnie znany sposób zarabiania na rynku oparty na wykorzystaniu tej przewagi. Ja osobiście jestem pewny niemal w 100%, że na tym zarobię i to im dłużej to pociągnę tym zysk będzie coraz bardziej ciekawy. Interesuje mnie natomiast czy ktoś "z ulicy" byłby w stanie opanować taki styl i na nim zarabiać. Tego nie wiem dlatego mam nadzieję, że po jakimś czasie znajdzie się kilku chętnych do sprawdzenia siebie w tym stylu. Ja ze swojej strony podzielę się swoimi technikami i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Cblondyn jeśli tego nie pojmiesz to wybacz nie potrafię się już bardziej zniżyć.
Re: EFEKT PRZEWAGI KASYNA
Widze kolega pewnie z roboty wrócił to i czas podyskutowaćkarus123 pisze:Cblondyn - jest takie powiedzenie głupich nie sieją... . Cały czas mam ważenie, że nie rozmawiam z osobę dorosłą tylko z jakimś dzieckiem we wczesnym etapie rozwoju, które jeszcze nie ma ukształtowanej wyobraźni i nie potrafi myśleć przestrzennie lub z jakąś "blondynką" i tu od razu kojarzy mi się twój nik. Doskonale pamiętam co pisałem tydzień temu czy miesiąc temu. I na pewno nie znajdziesz w moich wypowiedziach sprzeczności. Większość lub wszyscy, którzy to przeczytali jakoś to załapali i tylko ty masz problem. Napiszę ci to więc jeszcze raz tłumacząc jak małemu dziecku i wtedy może to do ciebie dotrze.
1) Gram wykorzystując bardzo skuteczne techniki do znajdywanie miejsc reakcji ceny. Ich skuteczność jest zawsze wyższa niż 90%. Ale ta skuteczność nie dotyczy większych ruchów. Cena może takim miejscu całkowicie zmienić trend, może się tam rozpocząć większa korekta lub po prostu cena odskoczy tylko o kilka, kilkanaście pipsów i dalej będzie kontynuować trend. Mnie to nie interesuje co się będzie działo dalej bo mnie interesuje tylko złapanie w takim miejscu 1-kilku pipsów i tyle złapię w ponad 90% przypadków. Tak wysoka skuteczność pozwala mi malutkimi kroczkami zarabiać a w dłuższym okresie nie stracić kapitału. Jednak ten prawdziwy zysk nie pochodzi z samej gry gdyż nawet przy tak dużej skuteczności można trafić na skumulowanie kilku strat i w konsekwencji w bardzo długim okresie gry wyjść jedynie na zero, małą stratę lub mały zysk. Prawdziwym i głównym zyskiem jest tu zwrot spredu, który dodatkowo nie trafia na konto do gry tylko bezpośrednio do mojej kieszenie przez co nie uczestniczy on w dalszej grze i jest poza ryzykiem.

Złośliwośc za złośliwość
pkt1. Pochawal się tą strategią co ma skuteczność uwaga....90%

Pewnie scalperzy cie ozłocą jak ją poznają. Wiem, że wyobraźnia to fajna rzecz ale bez przesady. Poza tym zdaje sie pisałeś że AT to szit itp. Co do tych tłumów rozumiejących strategie (i odwiedzających wątek) to 1-2 osoby. Niemniej sam pomysł odzysku części kosztów w postaci spreadu godny polecenia ale bez przesady z jego rolą na końcowy wynik depo.
Zobaczymy pewnie za jakiś czas te worki pieniędzy dzieki spread.
I jeszcze jedno. Skoro broker rezygnuje ze spreadu (taki Matka Teresa) to jaki ma w tym interes? I z czego ma zysk? Bo jesli sie okaże, że kosztem zwiększonej prowizji to.... no coments
Acha, generalnie jak ktos nie ma argumentów to odnosi sie do jakichś tam osobistych wycieczek itp. itd. bzdety. Standard. Trzymaj poziom chłopie

Re: EFEKT PRZEWAGI KASYNA
Pytanie do autora żurnala czy dobrze mi się wydaje że do tej strategi depo powinno wynosić coś ok 25K $ by na te 18 dni mieć z tego sensowny zysk ?-rookie- pisze:Po 18 dniach od wystartowania jest +1,77$ ze spreadu i +1,53$ z gry. Koksy to nie są ale dla mnie wygląda to ciekawie. Poczekam na kolejne wyniki.
Re: EFEKT PRZEWAGI KASYNA
Zakładam, że w brew pozorom taki zysk tą metodą było by łatwo wypracować, bo nie idzie o robienie zysków pipsami, a np: wiecznym hedgingiem, nie ważne czy twoje pozycje wygrywają, (bo czy chwilowo tracisz czy zarabiasz płacisz ten sam spread) tylko jak bardzo zwiększasz wolumen. Będąc jeden grosz na zysku zamykasz wszystko i jedziesz od nowa... Tyle, że tu bardzo istotne jest pytanie Cblondyna - gdzie znaleźć broka - Matkę Teresę forexu... Spotkałem się z takim, który oddaje część zysku ze spreadu np za polecenie założenie konta u brokera, ale tu jest mowa o kimś kto pozwala trejdować praktycznie za darmoszkę. Więc niech autor opisze to jaśniej, bo inaczej trzeba domniemywać, że żyje w krainie wróżek i jednorożców.
Prawdziwa głupota zawsze pokona sztuczną inteligencję