Cześć chłopaki, dzięki za odzew i już odpisuję
Adrianoforex pisze:jednak nie jest dobrym pomysłem stawianie sobie na początku drogi celu 30-50% konta w miesiąc. Raz usztywnia to sytuacje i podnosi adrenalinę przy braku realizacji celu, dwa daje pole do popisu ułańskiej fantazji. Ja osobiście wolę "aby nie stracić". Jeszcze raz powodzenia.
Droga trwa już pewien czas, lubię cele ponieważ ich realizacja daje mi dodatkową satysfakcję, dla mnie fx to coś więcej jak tylko praktycznie nieograniczony zbiornik pieniędzy,
po które tylko garstka potrafi sięgać, kocham to
Piter80 pisze:U mnie cisnienie na wynik doprowadzil do mc.Kilka razy SL,zwiekszanie pozycji,stres,piramidowanie na maxa.Tak to dzialalo u mnie

Graj tak jak Adriano pisze,zeby nie stracic.Moim zdaniem 10% miesiecznie jest niezlym wynikiem.
Nie ograniczal bymsie do 3trejdow na dzien,czy iles tam.Jest okazja to graj.Czasem raz dziennie czasem 10 razy
To demo i kwota z jaką na nim startuję ma być wstępem do pierwszego poważnego rachunku który planuję otworzyć w przyszłym roku właśnie takim na 15-20k
pod warunkiem że to demo będzie puchło, to że może się kurczyć też fakt

Cel jest cel i trzymam się swojego, nikt nie powiedział że już teraz muszę takie
stopy zwrotu notować, zadowolony będę gdy miesiące będą zamykane nad kreską. Z tym wszystkim o czym piszesz trzeba sobie radzić, bo to nie jest ani
piaskownica ani zabawa, 3-4 transakcje wynikają z trading planu do tego odpowiedni MM i powinno być good
klonmarcin pisze:Skupiłbym się raczej na tym aby każdy trade był perfekcyjny. Nawet gdy kończy się na SL to Ty możesz sobie z cała odpowiedzialnością powiedzieć, że wszystko zrobiłeś jak należy - zrobiłeś wszystko zgodnie z planem. Jeśli będziesz tak robił każdy trade to zysk przyjdzie sam, nawet wcześniej niż myślisz. Oczywiście pod warunkiem, że plan jest profitowy.
Tylko na takich zagraniach mi zależy

nie chcę skalpować tylko łapać większe ruchy raz na jakiś czas, złapanie go w gruncie rzeczy jest najmniejszym problemem,
jeszcze trzeba z niego wyciągnąć odpowiednią ilość pips. Do jednego jak i drugiego potrzebna jest cierpliwość.
yeahman pisze:Jeśli ktoś ma strategię przynoszącą 10% miesięcznie to i tak może być milionerem, wiec stawianie sobie celu 30-50% jak dla mnie jest błędem.
Zgadza się tylko cisnąć tak jak bym chciał nastąpi to 3-5 razy szybciej

Czas w tym fachu jest najcenniejszy, bo sporo to nas jego kosztuje, przynajmniej mnie.
yeahman pisze:Piszesz ze potrzebujesz +375 do +625 pipsów miesięcznie robiąc do 4 transakcji dziennie - to ja się pytam po co zawracać sobie głowę interwałami W1 czy MN - tam się gra raczej w modelu 2000 pipsów w ciągu 6 miesięcy. Myślę że max co potrzebujesz do DT to 4H. Na wyższym zaczniesz tworzyć teorie spiskowe które w prawdzie nie maja nic wspólnego z potrzebnym Ci targetem.
Pisałem że wchodzę na interwałach od m15 do D1 max, świeczki W1 jak i MN służą do obierania kierunku, co by człowiek wiedział w którą stronę mogą mocniej przywalić.
yeahman pisze:Zdobycie 100% nie jest wyznacznikiem tego ze bedziesz gotowy do zagrania realną kasą. Na koncie demo mając np 10 000zł zagrasz 4 lotami EURUSD zdobycie 1 pipsa to 121zł przy obecnm kursie dolara. Więc by zdobyć 100% na depozycie potrzebujesz zaledwie 83 pipsów!!! To jeden dobry trejd. Po tym możesz powiedzieć że jesteś gotowy zagrać realną kasą? Myślę że na pewno nie. Wprowadź taki parametr jak zaangażowanie kapitału. na forex ja używam 20-25% z depo.
Tutaj sytuacja ma się tak jak pisałem wcześniej ten rachunek ma być wstępem do pierwszego poważnego depozytu, wierz mi że mniej zgodnie z MM za to powtarzalnie,
jest dla mnie więcej warte niż jeden strzał, jednostrzałowcy kończą zawsze tak samo czyli na MC bo albo się uda albo się nie uda, grają w rosyjską ruletkę a później
zdziwieni że akurat tym razem wypadło na kulę i depozyt trafiło. Jak pisałem 1-2% na transakcję, po żółwiemu
yeahman pisze:Generalnie widać że dopiero zaczynasz, nie wiem czy jest sens wszystko Ci opisywac a raczej życzę powodzenia w systematycznej nauce tego ciężkiego kawałka chleba i sporo cieprliwości. Co miesiac będziesz wiedzial więcej, co rok będzie wydawało Ci się że w poprzednim roku byłeś jeszcze bardzo głupi. Weź to pod uwagę zanim wrzucisz realne pieniądze na konto. Mam nadzieję że nie zrezygnujesz gdy 3 lata z rzędu będziesz w minusie. Pamiętaj, na forex wytrwałość się opłaca.
Hehe zacząłem dwa lata temu, nom już 2 pity na minus ale skromniutki bo to tylko do nauki, na zarabianie przyjdzie czas, a wtedy będzie już grubo

Ten rok to dopracowanie systemu, praca nad cierpliwością, przestrzeganiem MM, później zdobycie kasy na depo i jazdę w 2015r jak dożyję
Dziękuję za rady, pozdrawiam i sukcesów życzę.
Leo