zgodnie z moimi psychologicznymi guru muszę zapisać moje błędy, które doprowadziły do porażki, przeanalizować je i wyciągnąć wnioski.
Niech dołączony obrazek powie wszystko za siebie (nie mam nawet za co otworzyć 0.01 lota, muszę albo dokapitalizować, zwiększyć dźwignię na 1:500 lub zamknąć to konto i za tą resztkę kupić sobie ćwiartkę taniej gorzały).
Jak wiadomo, winny nie jest tutaj system, broker, przyjęta strategia lecz człowiek i jego ułomna psychika. Tyle o tym czytałem ale póki człowiek tego nie poczuje na sobie to nie zrozumie.
A teraz błędy, których mam świadomość:
1. Spekulacja zbyt dużą stawką, zamiast zostać przy 0.02/0.04 lota zacząłem jechać na 0.06 i 0.10 lota "bo mi dobrze szło".
2. Zacząłem mieszać parami, jak miałem podobne sygnały UP na (przykładowo) NZDUSD i GBPNZD to głupiałem. Niby i tu i tu UP to jeden jest fałszywy albo chwilowy ale który?
3. Brak umiejętności brania zysków - stawiam TP ale za daleko do możliwego ruchu ceny. Albo nie stawiam TP (bo kurs może daleko polecieć), leci daleko następnie robi zawrotkę i leci do mojego SLa.
4. Przestawianie SLa głębiej w korektę "bo cena musi oddychać", zazwyczaj ten jej oddech kończy się smrodem bo skoro jest impuls wsteczny do mojego przewidywania to i tak mnie wybije prędzej czy później.
5. Granie każdego sygnału jaki tylko zobaczyłem lub sobie ubzdurałem. Nie potrafię jeszcze wybierać tych rodzynek do grania. Dochodziło do tego, że ledwo w menu start kliknąłem na MT4, platforma ledwo połączyła się, rzut oka na wykres i już miałem otwarte sell lub buy, bo przecież "nie mogą jechać bez mnie!"
6. Nie potrafię jeszcze rozróżnić kiedy rynek nadaje się do spekulacji w mojej strategii, czyli jest na tyle trendowy, żeby ruszyć się w konkretnym kierunku a nie szarpać się góra dół ze zmiennymi sygnałami co chwilę.
7. Największy błąd, który praktycznie doprowadził do wyzerowania konta co też pięknie widać na wykresie kapitału (wolumen+spadki) czyli wściekła chęć natychmiastowego odegrania się. Tutaj mnie najbardziej boli, nawet gdybym został przy tym 0,06 lota to myślę, że spokojnie doleciałbym dalej do 1000 PLN GDYBYM wyłączył platformę i dał odpocząć moim neuronom i psychice. A tutaj było tak, że jak straciłem to otwieramy nową po lepszej cenie, znów leci w dół, to jeszcze raz bo przecież muszę odrobić te moje straty i przecież dobrze założyłem, dokąd ma cena polecieć. Wiąże się z tym granie na danych ekonomicznych "bo wtedy jest zmienność", niestety to taka zmienność, która daje i odbiera bo ciężko wtedy przewidzieć kierunek ceny i jej możliwy ruch. Zazwyczaj pozycje są wtedy "z dup.y". Z tym overtradingiem i odegraniem się jest mi najtrudniej walczyć i to powoduje największą stratę.
8. Nie otwierać pozycji na telefonie!!! Nie mam jak narysować sobie wsparć i oporów. Nie widzę rynku w szerszej perspektywie, "nie czuję" go wtedy. Źle ustawiam wtedy stopa, mt4 dla androida nie przelicza pipsów na kasę i muszę to robić "na szybko".
Co muszę poprawić:
1. Odejść od platformy jak pojawi się chęć odegrania przy drugiej stracie pod rząd. Nawet wymyśliłem granicę straty na 5% depozytu dziennie, wtedy należy wyłączyć trading w cholerę i zająć się czymś innym.
2. Brać zyski w odpowiednim momencie. Rozróżnić kiedy ten rynek ma szansę pójść dalej a kiedy nie. (tylko jak to kurde zrobić?)
3. Nie spekulować przez telefon.
4. Po otwarciu wykresu przestudiować go, narysować aktualne poziomy, popatrzeć na to M15 i H1 z szerszej perspektywy. Spróbować wczuć się w rytm rynku.
5. Nie spekulować na danych ekonomicznych. Nie otwierać pozycji "z dup.y".
6. Nie przestawiać raz ustawionego dobrze SLa.
7. Wybierać tylko porządne setupy, dające największe prawdopodobieństwo sukcesu.
8. Nauczyć się czekać na odpowiedni setup.
9. Zniszczyć overtrading.
10. Skupić się na max. 2 słabo skorelowanych parach przy jednej strategii.
10. Pilnować dyscypliny jw.!

Jak widzicie nie są to żale na ujemną strategie, brokera oszusta czy grubasów z pejsami na WallStreet. To są zarzuty wobec samego siebie o brak dyscypliny i nieumiejętność czytania wykresu.
Ot to póki na tyle. Teraz ten post tu zostanie, nie zgubi się, nie będę mógł udać, że nie pamiętam o nim.
Teraz możecie hejtować, wyśmiewać, użalać się, szydzić itp. itd.
Pozdrawiam.